Skocz do zawartości

astra 2 1,7 dti traci moc


Rekomendowane odpowiedzi

Pierwsze słyszę o rezystorze za 3500 zł :wesoly:

Jak pisałem wcześniej, naprawa sterownika to koszt ok. 300 zł :beer::beer::beer:

 

Wzrokowe sprawdzenie sterownika nie ma najmniejszego sensu, uszkodzony wewnętrznie kondensator ocenisz wzrokowo?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 96
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

noo a kto zna kogos kto mi to sprawdzi i naprawi najlepiej z okolic wielkopolski

bo nie chce juz kupowac tych czujnikow bo skoro ma to kosztowac 300 zl to kupie 2 czujniki i na jedno wyjdzie a bede mial spokoj a jeszcze jedno czy autko wtedy odzyska moc bo to jest najwazniejsze dla mnie

po podłaczeniu pod kompa oprocz tego ze wywala blad 0335 po dluzszej jezdzie to paramety turbiny sa troszke slabsze niz powinny byc a tak wszystko ok

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze słyszę o rezystorze za 3500 zł :wesoly:

Jak pisałem wcześniej, naprawa sterownika to koszt ok. 300 zł :beer::beer::beer:

 

Wzrokowe sprawdzenie sterownika nie ma najmniejszego sensu, uszkodzony wewnętrznie kondensator ocenisz wzrokowo?

No coś przekombinowałem z tym rezystorem, ALE poszukaj w historii google ile sobie liczyli za naprawe kilka lat temu :beer:

 

A tu jest wszystko napisane co do przyczyn, błędów i naprawy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ROSTEX mowi o sterowniku silnika

Oczywiście, czujniki poł. wału korb. i wałka pompy nie są wogóle połączone ze sterownikiem pompy więc problemu należy szukać w tym z dwoma wtykami na górze silnika.

Dowiadywałem się ostatnio o koszt naprawy u gościa, który swe usługi oferuje na allegro. Diagnozna jest bezpłatna, jeśli okaże się, że coś jest uszkodzone to gość dzwoni i mówi co jest źle. Jeśli naprawi to koszt wynosi 430 zł brutto.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Panowie od paru dni mam następujący problem. Auto działa ok i nagle nie wiadomo z jakiego powodu zachowuje się tak jakby turbina nie działała. Dusze dusze i nie wkręca się na obroty a Vmax 80-90kmh. Dojechałem do domu. Rano jadę do pracy a auto działa jak nowe. Wracam z pracy i ruszam spod świateł a tu muł ;) no i zjechałem na bok, zaglądam pod maskę, odłączam przepływomierz i ruszam, auto po ok 5 sekundach od startu dostaje kopa i działa. Dojechałem do domu podłączam przepływomierz i jest ok. Następnego dnia rano jest ok. Po pracy jadę po filtr powietrza i jest ok. Zmieniłem filtr i auto ma muła. Zatrzymałem sie i odpinam przepływomierz, ale nie pomogło-muł. Dojechałem do domu i muł. Wieczorem podłączyłem przepływomierz i śmiga. Rano jechałem do pracy no i dojechałem bez problemu z wymienionym wkładem filtra i podłączonym przepływomierzem. Co może powodować takie zachowanie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności