1.7 74kW 16V Z17DTH stuknięcie w silniku przy obrotach ok. 1800

[Gość andrzej1969]

Witam

To mój pierwszy post na tym forum. (Astra 1.7 CTDI Kombi 2006 150kk)

 

Mam tego typu problem. Gdy jadę np. na 2 lub 3 biegu, (obroty silnika 1800)

dodam silniej gaz słyszę stuki (jeden lub dwa) z rury wydobywa się wtedy obłok spalin (nie za duży). Natomiast gdy dodaję gaz delikatniej nie ma takiego problemu i żadnego stuku.

 

Gdy zmieniam styl jazdy nie schodzę poniżej 2000 obrotów tego efektu nie ma.

 

Gdy samochód jest na luzie i maksymalnie go obciążę (klimatyzacja wszystkie światła)

taki stuk jest przy 4000 obrotów.

 

Czas trwania tego suku za każdym razem jest taki sam (stuk jest taki sam za każdym razem)

 

Zauważyłem też ze gdy obciążenie silnika jest większe np. włączona klimatyzacja lub jazda pod górę, problem ten zdarza się częściej. (może obroty za wolne) Dźwięk tego stuku za każdym razem jest taki jak by zginać pustą puszkę po piwie przynajmniej mi się tak wydaje.

 

Dziś byłem w ASO, przejechałem się z panem mechanikiem. Początkowo mówił ze to może być któryś z elektrozaworów. Natomiast po samej jeździe. (pewnie się konsultował z kimś albo i nie)

Powiedział ze może to być rozrząd i i zasugerował że go sprawdzi.

Sprawdził i powiedział ze wszystko jest tam w porządku.( skasował 320zł) Po czym zasugerował ze może należało by ściągnąć głowice by zobaczyć co tam się dzieje.

No na to się nie zgodziłem i zabrałem samochód. Na odchodne mechanik z ASO powiedział że pewnie to są wałki rozrządu i zawory ale najlepiej jak sobie na allegro poszukam nowego silnika.

Nie wiem co mam o tym sądzić. ( czy nie robią mnie w balona )

 

Przejechałem z tymi stukami około 2500 tys km i nic się nie dzieje komputer nie podaje żadnych błędów.

Bardzo mnie ta sytuacja denerwuje i nie mam pojęcia co to może być.

Nachodzi mnie taka refleksja że może nic z tym silnikiem nie jest.

Może powinienem zmienić styl jazdy.

Podobny post znalazłem tutaj

http://www.astraklubpolska.pl/viewtopic.php?t=24544&postdays=0&postorder=asc&start=0

 

Może silnik po prostu nie radzi sobie z obciążeniem. (bo tak ma)

Może faktycznie elektrozawór.

Może iść do ASO i wydać 9000 zł za diagnozę i wymianę wałków rozrządu.

 

Zaznaczam że nie ma żadnego spadku przed stukiem czy też wzrostu mocy po stuku

 

Może kotśpomoże

Pozdrawiam

 

[kicaj]

Witam

To mój pierwszy post na tym forum.

witaj

dawno sie nie trafil taki porzadny nowy uzytkownik

 

a powaznie... bylo cos ostatnio robione z autem?

kiedy byl rozrzad robiony?

 

[Gość andrzej1969]

Staram się być dokładny jak tylko mogę i umie.

Samochód mam od 2 miesięcy jest to samochód po-leasingowy.

 

Przed kupnem oddałem go do tegoż ASO na sprawdzenie.

Zainkasowali 270 zł i powiedzieli ze auto jest ok.

Wymieniałem tylko filtry (wczoraj) i amortyzatory tylne zaraz po kupnie.

Dziś podobno otwierając ten rozrząd regulowali go.

 

Mam historie tego wozu od 2008 roku

było tam wymieniane od tego czasu, koło dwu-masowe sprzęgła, rozrusznik, chłodnica, klocki, tarcze hamulcowe,

Rozrząd był wymieniany w październiku 2009.

Czyli wydaje mi się ze było robione wszystko zgodnie z książka w ASO (innym niż moje)

Może ja się po prostu czepiam wcześniej miałem benzyniaka i biegi zmieniałem inaczej niż w dieslu.

Sam już nie wiem

 

Ale gośc z ASO mnie załamał tą wymiana silnika. Ekspertyza ekspresowa po 3 minutach jazdy 5 minutach rozmowy i zobaczeniu paska rozrządu.

 

[Gość spewak]

Korzystanie z usług ASO i opisywanie tego później na tym forum wywołuje u mnie niesmak a szczególnie ceny . Ja to bym zaczął od diagnostyki kompem w czasie jazdy, potem kompresja, wtryskiwacze, pompa, a na koniec sam silnik i nie w ASO! Albo można ustawić auto na jakiejś hamowni i spróbować ustalić skąd ten dźwięk.