2.0 60kW 16V X20DTL ASTRA G - Cofanie sie paliwa!!!

[Gość Bento]

Witam,

 

mam problem ze swoja Astrą G 2.0 DTL 82 KM, a więc najprawdopodobniej cofa mi sie paliwo. Pewnego dnia miałem troche ponad pół baku paliwa, dolałem do pełna i przejechałem odcinek 70 km. To był wieczór i zostawiłem samochód na noc na dworze, rano przyszedłem i samochodu nie mogłem odpalić, rozrusznik kręcił, ale nie mógł odpalić tak jakby nie dochodziło paliwo, a wiec odpaliłem na auto starta i w koncu odpalił. Kolejnego dnia tak samo nie mogłem odpalic i znowu na auto starta. Byłem u mechanika, wymienił wężyki przelewowe od wtrysków i nie pomogło, podłączył pod kompa i żadnych błędów nie wykryto. Zrobiłem mały eksperyment i postawiłem samochód z górki, silnikiem w dół. I samochód po 15 godzinach zapalił bez żadnego problemu, a jak stał na płasko albo silnikiem bardziej do góry to po nocy juz nie zapalił. Zapalił, pochodził pare sekund i zgasł i juz nie zapalił. Założyłem też zaworek zwrotny przed filtrem, a drugi między filtrem a pompą i tez nie pomogło.

 

 

Może ktoś wie co to może być??

 

 

Będe wdzięczny za pomoc http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif

 

 

pozdrawiam

 

[Gość Mariusz_760301]

Tzw. trawersy, czyli uszczelnienia pomiędzy wtryskiwaczami a jarzemkami.

Koszt wymiany wysoki, bo trzeba całą górę silnika (do głowicy) zdejmować.

Szczelność sprawdza się vacuometrem. Lub pewniejsza metoda stosowana przez mechaników samochodowych - na zdjętej pokrywie zaworowej podać sprężone powietrze do wężyków przelewowych i sprawdzić gdzie lecą bańki.

 

[hadzii123]

Popatrz na to http://forum.opel24.com/ciezko-mi-odpala-rano-albo-po-dluzszym-postoju-vectra-dti-vt57994.htm#464035

 

[Gość Bento]

Witam,

 

 

nie wiem dlaczego ale teraz jak przyszło ocieplenie, temperatura powyżej 0 to samochod odpalił bez problemu. Oczywiście nie stał tyłem do góry tylko na równej powierzchni.

 

co to może być, że jak jest poniżej 0 to wtedy jakby paliwo nie dochodziło i samochód na równej powierzchni nie chciał odpalic, a przypomnę, że jak był mróz i samochód stał tyłem do góry to odpalał bez problemu.

 

proszę o pomoc

 

pozdrawiam

 

[Gość lukasz-sz]

Mam podobnie i chętnie, również się dowiem co to może być.

U mnie po kręceniu około 10-15 sekund odpala.

 

[Gość Mariusz_760301]

Nie chcę was martwić, ale u mnie była to pompa. Miała wlutowany wzmocniony tranzystor. Tłoczek przyśpieszenia wtrysku był przytarty i gdy zimą potrzebne było jego większe wychylenie to nie dawał rady. Oznaka tego było nie trafianie z wtryskiem przy niskich temperaturach - czyli złe odpalanie. Loteria zaczynała się już poniżej + 7 st C.

 

[Gość Krzysiek22]

Ja mam tak ze jak chce odpalic to auto odpala ale sie dławi i gaśnie, i musze odpalic go i dodawac gazu tak 30 s i wtedy juz dobrze chodzi. A mam taka dźwigienke ktora ma sie byc w innym położeniu na ciepłym silniku niż na zimnym, ale niestety ciagle jest w tej samej pozycji..

 

[Gość Bento]

Witam,

 

 

w dniu dzisiejszym samochód stał 17 godzin i jak odpalałem to złapał i od razu zgasł, później musiałem kręcić go z 5 razy po kilkadziesiąt sekund, żeby załapał i w końcu się udało. Temperatura na zewnątrz była około 7-8 stopni. Później samochod juz odpalał normalnie. Dzisiaj postawiłem samochód tyłem do góry. Zobaczymy czy jutro normalnie odpali, jeżeli tak to tak czy inaczej dalej bedzie trzeba szukać przyczyny, bo stawanie cały czas z górki to nie sposób.

 

a jak można sprawdzić pompę, żeby ewentualnie ją wykluczyć??

 

 

pozdrawiam

 

[Gość Mariusz_760301]

Bento - u Ciebie to będą nieszczelne przelewy lub trawersy.

 

[Gość Bento]

Mariusz_760301 przelewy już wymieniłem i nic nie pomogło, a podobno jak trawersy by puszczały to w filtrze paliwa znajdowałby się olej, a ostatnio sprawdzałem i filtr był troszeczkę zabrudzony, ale nie wyglądało mi to na olej.