Skocz do zawartości

ASTRA G - Cofanie sie paliwa!!!


Gość Bento

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Lukassuss

Qrde mechanior w KOŃCU stwierdził że to wina jakichś miedziano-gumowych uszczelek pod wtryskami - zdechło im się i dlatego się pompa zapowietrza i olej idzie do paliwa i filtr zaraz czarny.

 

Ale jak powiedział mi koszt zrobienia to mnie przygieło - 1500 zł :zdziwko: . Bo ponoć to sporo roboty, rozbieranie silnika, zdejmowanie wałka rozrządu, rozpinanie łańcucha itp.

 

Czy poważnie to takie koszty ?? Może ma ktoś namiar na jakiś porządny warsztat co by to zrobił w Warszawie lub okolicy?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 35
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • 1 rok później...
Gość annsta

Witam,

 

Miałam podobne problemy jak Lukassuss, tylko u mnie jest tak, że jak podpompuję taką gruszką koło filtra to mi odpali ale też musi mieć przynajmniej z 7 litrów ropy w zbiorniku, jak ma mniej to :cenzura: zapali i gaśnie... Pompę mi wykluczyli... Pomocy wołam ja i mój portfel :-)

Szkoda mi dawać go na szrot bo mam sentyment do mojego asterixa...

Czyszczony był bak, wymieniane filtry, wężyki oczyszczane... Przynajmniej tak mechanik mi powiedział.

Z początku palił na plaku tylko, ale już mu lepiej troszeczkę bo czasem sam zaskoczy a czasem muszę go właśnie tą gruszką podpompować.... Sorki za składnie mojej wypowiedzi :-) ale nie wiem jak to fachowo opisać :-)

Zaczęło się tak dziać po zalaniu białoruskiej ropy dodam :cenzura::niepewny:

Edytowane przez annsta

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość annsta

 

No sama napewno tego nie zrobię :zawstydzony:

Ale poczytam i mojego mechanika zapoznam z tematem :mlotek:

Dzięki za szybką odpowiedź :-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mariusz_760301

Jaki masz silnik bo w 2.0 nie ma żadnej ręcznej pompki paliwa.

Spróbuj wlać do baku płyn do czyszczenia wtryskiwaczy. I przegoń samochód po trasie - podejrzewam, że jakiś syf został na dyszach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jaki masz silnik bo w 2.0 nie ma żadnej ręcznej pompki paliwa.

Spróbuj wlać do baku płyn do czyszczenia wtryskiwaczy. I przegoń samochód po trasie - podejrzewam, że jakiś syf został na dyszach.

 

 

Jest:-)nie wiem czy to do paliwa czy coś ale jest, przynajmniej pomagało :-)

Zmieniłam mechanika :-)

Okazało się, że jakby tamten ch*j znał się na rzeczy nie kosztowało by mnie to tak wiele...

Poszła mi uszczelka w kolektorze (chyba dobrze napisałam), pourywał mi jakieś szpilki przy tubinie i czyszcząc przewody zniszczył je...

Zapewniał mnie dając ucinać sobie ręce i nogi, że to pompa :-) chyba będzie inwalidą... :glupek:

 

Mój asterx lata jak zły już :-) :jupi:

 

Dziękuję za pomoc :-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Witam,

 

mam problem ze swoja Astrą G 2.0 DTL 82 KM, a więc najprawdopodobniej cofa mi sie paliwo. Pewnego dnia miałem troche ponad pół baku paliwa, dolałem do pełna i przejechałem odcinek 70 km. To był wieczór i zostawiłem samochód na noc na dworze, rano przyszedłem i samochodu nie mogłem odpalić, rozrusznik kręcił, ale nie mógł odpalić tak jakby nie dochodziło paliwo, a wiec odpaliłem na auto starta i w koncu odpalił. Kolejnego dnia tak samo nie mogłem odpalic i znowu na auto starta. Byłem u mechanika, wymienił wężyki przelewowe od wtrysków i nie pomogło, podłączył pod kompa i żadnych błędów nie wykryto. Zrobiłem mały eksperyment i postawiłem samochód z górki, silnikiem w dół. I samochód po 15 godzinach zapalił bez żadnego problemu, a jak stał na płasko albo silnikiem bardziej do góry to po nocy juz nie zapalił. Zapalił, pochodził pare sekund i zgasł i juz nie zapalił. Założyłem też zaworek zwrotny przed filtrem, a drugi między filtrem a pompą i tez nie pomogło.

 

 

Może ktoś wie co to może być??

 

 

Będe wdzięczny za pomoc http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif

 

 

pozdrawiam tongue.gif

Witam,czy udało się Panu rozwiązać problem z ciężkim odpalaniem Astry ?,proszę o kontakt na: [email protected]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Odswierzam temat

 

Od wczoraj mam ten sam problem. Astra 2.0, diesel.

Przejechalem 40 km bez problemu, autko zostawilem zaparkowane przodem pod gore na wzniesieniu na okolo godzine i potym nie chcialo zapalic mimo wielu prob. Zawartosc zbiornika paliwa ponad 1/4. Sciagnelem z okolicy jednego pseudomechanika co mial jeszcze otwarte w sobote popoludniu. Zapchnelismy auto w dol ale nie zapalilo. Odkrecone wtryski - nie podaja paliwa. Odkrecil filtr, i mowi, ze tam jest o wiele za malo paliwa, powinien byc pelny, a byla moze 1/3 albo i mniej.

Jakos tam krecilismy i zapalilismy, zrobismy rundke po paru ulicach, auto jezdzilo, gasilismy i zapalalismy po pare razy. Zostawilem na noc, znow na wziesieniu ale przodem do dolu. Dzis z rana nie zapala.

Nie mam srubokreta gwiazdkowego zeby odkrecic filtr paliwa i tam zajrzec (jaki to moze byc numer?).

 

Czy moze byc pod bakiem jeszcze jedna pompa paliwowa, podajaca paliwo z baku do flitra i jakies tam zaworki?

Wyglada na to ze paliwo sie cofnelo do baku z jakiegos powodu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem w sumie chyba wszystkie możliwe przypadki na raz w tym aucie. Na początku pompa nie zaciągała paliwa. Co ciekawe działo się to raz na dwa tygodnie. Wpadłem na to zakładając przeźroczysty wężyk i obserwując co się dzieje jak nie chciał zapalić. Po uszczelnieniu pompy był spokój na około rok. Potem zaczął ubywać olej z silnika ale nigdzie nie było widać wycieków. Okazało się, że olej trafiał do baku (czarne paliwo w filtrze). W tym przypadku bardzo duże znaczenie miało jak auto było zaparkowane (przodem w dół odpalał ale coraz więcej dymu było za autem po odpaleniu). Winne okazały się uszczelniacze trawersów. Sześć miesięcy był spokój. Za trzecim razem była jakaś nieszczelność w układzie paliwowym w okolicach baku i pęknięty jeden oring w obudowie filtra paliwa. Tu pomocny w diagnozie okazał się zainstalowany wcześniej przeźroczysty wężyk. Widać było bardzo malutkie pęcherzyki powietrza. Jeszcze nie miałem problemów z trójnikami przelewu, ale naczytałem się wtedy, że też dają taki objaw jak opisujesz. Jak nie masz odpowiednich narzędzi to lepiej oddaj auto do jakiegoś mechanika.

I jeszcze uwaga na temat odpalania. Jak się zapowietrzy to bardzo ciężko go odpalić normalnie. Lepiej mu trochę pomóc plakiem we wlot powietrza. Inaczej będziesz miał jeszcze rozrusznik do robienia.

Na pocieszenie powiem, że teraz autko jeździ drugi rok i już te jego przykre niespodzianki się nie powtórzyły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności