Skocz do zawartości

Problemy z meriva 1,7 CDTI


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość grzes08

a moze sprawdź czy nie masz czegoś w aucie .. nie wozisz .. niby banał ale może warto sprawdzić.

 

Co do koła zamachowego .. podczas jazdy i zmiany biegów go nie usłyszysz .. głownie przy gaszeniu samochodu i przy takim muskaniu pedału gazu na postoju. Aby tylko podwyższyć obroty i puścić .. i powtórzyć to kilka razy. Najlepiej to słychac przy lewym nadkolu kucając koło koła

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 134
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość Piotr67plk

Witam.

Moja merivka ma problemy od ponad roku... Postaram się opisac wszystko w odpowiedniej kolejnosci:

Na 3,4,5 biegu w zakresie obrotów od 2000 do 2500 auto nagle nie miało mocy kontrolka serwisowa razem z kontrolką trakcji max obroty do 2000. Diagnoza w warsztacie (tech2) - pedał przyśpieszenia. OK, więc kupiłem nowy w serwisie cena 600zl:/ Spokój na tydzień później to samo, dalej pod lupę poszedł sterownik. Oddałem sterownik do "specjalistów" firma gdzies w okolicach Gdańska specjalizująca sie w naprawie elektroniki samochodowej (nazywa sie Elektro- cos tam... NIEPOLECAM!!) panowie przyjęli moj sterownik faktycznie był uszkodzony wiec skasowali mnie 450zl i oddali. Problem w tym ze nic nie zrobili błąd ten sam sterownik nie tknięty odesłałem ponownie tym razem zrobili mianowicie dolutowali scieżkę i oddali sterownik nie poskładany:) moj fachowiec złozył sterownik, błąd znikną ale pojawiło sie kilka innych... juz nie pamiętam jakie. Sterownik kompletnie zepsuty... kupiłem drugi:) do tego immobilaiser cena ok 400 za sterownik plus 150 immo i 100 za car-pass z nowego sterownika. po wymianie mechanik postanowił sie przejechac błąd pedału przyśpieszenia znikł wszystko wydawalo sie OK ale podczas testu padła turbina:(( pech chciał ze padło na biednego mechanika (jego mina i rozpacz w głosie- bezcenne) Trudno musze to podnieść- wymiana turbiny 1000zł :-( i w trase! Ale od odbioru coś nie tak, podczas przyśpieszenia auto szarpało a rozgrzanie nie chciało zapalić (błąd zbyt wysokie ciśnienie doładowania). kolejny warsztat w pozostałych stracili wszelkie koncepcje. Pan który zajmuje sie moją Mery (8 miesięcy) poleciał zgodnie ze wskazanym przez komputer błędem i wytargał turbine (ponownie). Reklamacja- pan który sie tym zajmował stwierdził ze wszystko ok, profilaktycznie oddałem turbine do drugiego speca żeby sprawdził (bo wymianka to ok 300zł) i również stwiedził że turbinka jest ok. Po zamontowaniu niespodzianka zmienił sie błąd na zbyt niskie cisnienie doładowania...no to lecimy z całym układem dolotowym i doładowania, wszystko rozebrane wyczyszczone przedmuchane sprawdzone czy szczelne i nic dalej to samo...okazało sie ze w okolicy jest "dawca" mechanik postanowił podmienić cały układ doładowania i dalej nic... hmm... pomyslał ze to może cos z elektronika więc podmienił sterownik z licznikem sprawdzil instalacje elektryczną, niestety dalej to samo... zdesperowany poleciał za ciosem podmieniał co popadnie świece, wtryski, egr, i inne zawory i zaworki których nazw niestety nie pamiętam i dalej NIC! zbyt niskie cisnienie doładowania auto nie jedzie.


Nikt nie jest zainteresowny kupnem Mery a podpalenie i wypadek odpada:D Prosze o jakis pomysł :-)

Pozdrawiam!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkupię od Ciebie tą Merivę jeśli Twoi spece nie mogą sobie z tym poradzić.

 

A poważnie, to należało by się przyjrzeć elektrozaworowi sterującemu zmienną geometrią turbosprężarki, podłączyć zamiast elektrozaworu żarówkę i wysterować z diagnoskopu.

Druga sprawa to zmierzyć podciśnienie przed i za elektrozaworem. Sprawdzić szczelność membrany podciśnieniowej sterującej zmienną geometrią. Sprawdzić czy wężyki podciśnieniowe są prawidłowo podłączone (częsty numer to niewłaściwie podłączone) - wężyk od turbo wchodzi na OUT, wężyk od pompy vacuum na VAC.

W przypadku odwrotnego podłączenia wężyków masz na 100% błąd o zbyt niskim ciśnieniu doładowania.

 

Jednakże aby nie było tak pięknie jak się wydaje, mało kto ma pojęcie o poprawnym wyregulowaniu pracy zmiennej geometrii po wymianie (nie daj Boże na chińskie części). Niewyregulowanej lub złożonej na chińskich częściach turbosprężarki możesz nigdy nie dopasować, dlatego tak ważne jest wybranie odpowiedniego warsztatu do regeneracji, który zrobi to od A do Z.

 

A w 90% przypadków błąd o zbyt niskim ciśnieniu doładowania wynikającym z usterki w sterowaniu turbosprężarką niepotrzebnie nabija kasę warsztatom naprawiającym turbo. Podstawa to dobra diagnoza, dlatego też należy unikać mechaników-wymieniaczy na których trafiłeś kolego.

Edytowane przez rostex

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr skąd jesteś?? Jakbyś był ze śląska to dałbym Ci namiery na dobrego speca .. choć nie lubi naprawiac Merivy bo tak jest po prostu ciasno. Ale z tego co czytam to jestes z okolic Gdańska więc d.... Kolega Rostex dał Ci kilka dobrych rad .. jezeli czegos nie rozumiesz to zapytaj a wytlumaczy Ci na pewno dokładnie. Ogólnie biorąc nalezy sprawdzić cały układ podcisnieniowy.

Masz do sprawdzenia kilka punktów: pompa podciśnieniowa na alternatorze, trójnik chyba jak dobrze pamietam pod pompą paliwa, zawór VSV czyli sterowanie klapami w kolektorze dolotowym (na nim aktuator), zawór EVRV czyli do sterowania turbiny, oraz aktuator na samej turbinie. Chyba nic nie przeoczyłem. Oczywiście dochodza do tego same przewody. Najlepsza do tego jest pompka podcisnieniowa. Zaciagasz i sprawdzasz czy podcisnienie nie maleje. Daj znać co wyniuchałes.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Piotr67plk

Witam:)

Jestem z głogowa (100km od wrocławia) niestety jeszcze nie zabrałem sie za sprawdzanie wszystkich punktów bo szanowny pan mechanik nie oddał mi auta czekam aż poskłada mery bo ją troszke wybebeszył:/ niestety w mojej okolicy nie ma nikogo kto chciałby sie za to zabrac. jedyna osoba to w/w Macgyver. Dzieki za wskazówki dam znac jak coś będe wiedział. Pozdrawiam:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności