Corsa B 1.0 Odcięcie Obrotów, Brak Mocy, Szarpanie

[Gość Niko94]

Witam. Wczoraj napotkałem niemiłą niespodzianke podczas jazdy Corsą po autostradzie. Gdzieś po ok. 70 przejechanych kilometrach Corsa nagle straciła moc, i zaczeła hamować. Zjechałem na pobocze i auto zgasło, i nie chciało przez chwile odpalić. Potem odpaliło, ale przy próbie dodania gazu, obroty blokowały się przy ok 1.5-2tyś , i strasznie falowały. Zgasiłem auto i po ok 10 minutach ponownie odpaliłem, i było już okay, obroty się nie blokowały. Ale postałem jeszcze chwile i potem ruszyłem, przejechałem kolejne 30km bez problemu, zjechałem z autostrady do miasta i w mieście znów problem mnie spotkał. Jednak auto jechało, każdy bieg był ograniczony, i na 5 jechałem max 65km/h i wtedy znów było szarpanie, hamowanie, auto zwalnialo do ok. 60 i znów było okay. Miałem wrażenie że temperatura jest troche za wysoka bo było ponad 90 stopni, a przecież na autostradzie, przy prędkości 120km/h i temperaturze na zewnątrz ok. 10 stopni nie powinna być tak wysoka. Dodam że ostatnio dolewałem płynu do chłodnicy i było wszystko okay, natomiast dziś zauważyłem że w zbiorniku pływa sporo jakichś śmieci. A druga sprawa że od dłuższego czasu nieustannie świeci się Check Engine, lecz auto pracowało do wczoraj normalnie, w wakacje z tą kontrolką przejechało 1000km w ciągu kilku dni w upale i było okay. Dodam jeszcze że przy dodawaniu gazu, w momencie odcinania tych obrotów było słychać we wnętrzu charakterystyczne "tykanie", jakby coś z elektroniką. Czy ktoś ma pomysł co może być nie tak ? Na autostradzie zatrzymał mi się laweciarz bo myślał że potrzebuje pomocy i stwierdził że to moduł...

 

PS Przepraszam że tak sie rozpisałem ale chciałem dokładnie opisać problem, tak już mam, że sie rozpisuje

 

Dodam jeszcze, że dziś, na zimnym silniku było już wszystko dobrze, auto odpaliło i silnik pracował jak należy.

Edytowane 12 Marca 2014 przez Niko94

 

[ArKos]

Żaden moduł...

Po pierwsze: diagnostyka komputerowa, skoro świeci się check engine

Po drugie: jeśli ubywa płynu, a w zbiorniczku pojawiły się paprochy, to wskazuje na uszczelkę głowicy do wymiany. Dodatkowo przemawia za tym wzrost temperatury roboczej silnika

 

Proponuję NATYCHMIAST odstawić auto do mechanika/ASO bo zabijesz silnik w ekspresowym tempie.

 

[Gość Niko94]

Generalnie kontrolka świeci sie już ze 2 lata i nic się nie działo. Jeśli chodzi o ubytek płynu to zajrzałem do zbiornika jakoś w lutym i było sucho jak pieprz, nie wiem dlaczego. Teraz, gdy dolałem płynu, ubytku nie zauważyłem, ale te paprochy są niepokojące. Gdy kupiliśmy auto, już świeciła się kontrolka, wymieniliśmy wtedy jakiś czujnik i było okay przez jakiś czas, potem kontrolka znów się zaświeciła i tak sie świeci do teraz...

Czy może mieć z tym coś wspólnego ta uszczelka ? Zauważyłem dziś że jest tam olej, wiec może być nieszczelna...

 

[Gość marco84]

Musisz jechać na diagnostykę skoro świeci check , a tam Ci wyjdzie co jest uszkodzone , przypuszczam że coś z trójki : czujnik wału , przepływomierz lub egr .

Temperatura pracy tego silnika w trasie to 92 stopnie , więc jest ok .

Co do ubytku płynu , sprawdź najpierw wycieki , jeśli je wykluczysz tzn . , że uszczelka pod głowicą puszcza .

Wyciek na zdjęciu moze pochodzić gdzieś z góry , bez dokładnego obejrzenia silnika nikt Ci nie powie skąd dokładnie .

Kontrolujesz stan oleju ? Sa jakieś ubytki ? znasz oryginalny przebieg auta ?

pzdr

 

[Gość Niko94]

Przebieg to 215 000tyś, prawdopodbnie oryginalny, auto mamy od 5 lat i nie robi rocznie dużo kilometrów. Oleju raczej nie ubywa, po wymianie przejechałem 11 tyś wiec już blisko do wymiany, i raczej nie ubywa. Dobrze, na razie dzięki wam za odpowiedzi, w piątek odstawie auto do znajomego mechanika i on sobie przeprowadzi oględziny, podłączy komputer i myśle że bedzie coś wiadomo. Pozdrawiam

 

[Gość marco84]

Napisz co wyszło .

 

[Gość Niko94]

Witam. A więc autko pojechało na komputer, który wykazał błąd EGR. Mechanik zalecił wyczyszczenie EGR i przepustnicy, co też uczyniłem. Wczoraj przepustnica, dziś EGR. Skrupulatnie, szczoteczką do zębów, benyzną ekstrakcyjną i cifem, wydrapałem do czysta, wyczyściłem, popsikałem grzybek smarem w sprayu, zamontowałem i niestety nadal to samo. Na zimnym silniku autko pracuje ładnie, równo, "jedzie jak trza", jednak po zagrzaniu się problem powraca. Czy diagnoza jest tylko jedna - EGR do wymiany ?

Witam. A więc autko pojechało na komputer, który wykazał błąd EGR. Mechanik zalecił wyczyszczenie EGR i przepustnicy, co też uczyniłem. Wczoraj przepustnica, dziś EGR. Skrupulatnie, szczoteczką do zębów, benyzną ekstrakcyjną i cifem, wydrapałem do czysta, wyczyściłem, popsikałem grzybek smarem w sprayu, zamontowałem i niestety nadal to samo. Na zimnym silniku autko pracuje ładnie, równo, "jedzie jak trza", jednak po zagrzaniu się problem powraca. Czy diagnoza jest tylko jedna - EGR do wymiany ?

BTW Kontrolka Check Engine jak świeciła od 3 lat tak świeci, i nie zgasła ani na moment..

 

[adam1954]

Witam. A więc autko pojechało na komputer, który wykazał błąd EGR. Mechanik zalecił wyczyszczenie EGR i przepustnicy, co też uczyniłem. Wczoraj przepustnica, dziś EGR. Skrupulatnie, szczoteczką do zębów, benyzną ekstrakcyjną i cifem, wydrapałem do czysta, wyczyściłem, popsikałem grzybek smarem w sprayu, zamontowałem i niestety nadal to samo. Na zimnym silniku autko pracuje ładnie, równo, "jedzie jak trza", jednak po zagrzaniu się problem powraca. Czy diagnoza jest tylko jedna - EGR do wymiany ?

BTW Kontrolka Check Engine jak świeciła od 3 lat tak świeci, i nie zgasła ani na moment..

No bo EGR może być uszkodzony po lini elektycznej i żadne czyszczenie nie pomoże.Jedynie jak wcześniej radzili koledzy komputer i się dowiesz jaki błąd wywołuje świecenie tej kontrolki

Edytowane 19 Marca 2014 przez adam1954

 

[Gość marco84]

Podając na pierwszy i ostatni pin 12V i masę , powinien ruszać się grzybek . Srawdzałeś to ?Jeśli egr padł elektrycznie to tylko regeneracja albo wymiana na nowy lub sprawny używany .

Bardzo często jest tak , że komputer pokazuje błąd egr , a okazuje się , że uszkodzony jest przepływomierz . Wiele takich przypadków już było na tym forum .

Mechanik skasował błedy i świecącą kontrolkę czy tylko je odczytał ? W sytuacji którą opisałeś , ja bym pokombinował z podmianą przepływomierza . Może ktoś znajomy ma taka samą corsę albo na szrocie mają taka przepływkę - musisz pokombinować .

 

[Gość Niko94]

No więc EGR wymieniony na używke w dobrym stanie, kontrolka ładnie od razu zgasła, auto aż chciało jeździć, było czuć że jest żwawsze, ale przejechałem sie kawałek, było wszystko git, wróciłem, postał chwile zapalony, nagrzał się do ok 93 stopni i dalej zaczeło ograniczać obroty, mam wrażenie że na troche wyższym pułapie ale jednak... I co teraz może być ? czy może znów udać się na komputer aby mechanik wykasował błędy ? choć skoro kontrolka zgasła to czy jest taka potrzeba ?

No więc EGR wymieniony na używke w dobrym stanie, kontrolka ładnie od razu zgasła, auto aż chciało jeździć, było czuć że jest żwawsze, ale przejechałem sie kawałek, było wszystko git, wróciłem, postał chwile zapalony, nagrzał się do ok 93 stopni i dalej zaczeło ograniczać obroty, mam wrażenie że na troche wyższym pułapie ale jednak... I co teraz może być ? czy może znów udać się na komputer aby mechanik wykasował błędy ? choć skoro kontrolka zgasła to czy jest taka potrzeba ?

Dodam że odcina go na dużo wyższych obrotach i w momencie tego "odcięcia" gdy go przytrzymam to zapala się kontrolka, a momencie puszczenia gazu kontrolka gaśnie..