1.7 CDTI problem z klapami w kolektorze

[rostex]

Podczas czyszczenia czujnika ciśnienia doładowania zauważyłem stojącą nieruchomo dźwignię od klap kolektora dolotowego. Próba ręcznego poruszania dźwignią połączoną z aktuatorem podciśnieniowym nie daje efektu. Czy któryś z kolegów demontował może kolektor ssący w silniku Isuzu? Dużo jest z tym roboty?

Mam porównanie zarówno pod względem osiągów jak i możliwości poruszania ręcznego tą dźwignią z inną Astrą i ewidentnie jest u mnie z tym problem.

 

[Gość grzes08]

Pracy jest trochę i dostęp taki sobie .. musisz zdemontowac przewody wtryskowe, bo C/R jest ponizej kolektora, zresztą jak pamietam C/R tez trzeba zdemontowac .. od góry w sumie tylko rura dolotowa powietrza .. na pewno utrudniony jest dostep do jedej sruby kolektora - pierwsza od pompy, ponieważ jest za pompą paliwową; Z tego co pamietam kolektor jest dwuczęsciowy .. wiec dwie nowe uszczelki .. no i kwestia rozruszania ciegna. Acha jeszcze jedno .. podczas demontaży osłony przewodu przelewowego paliwa .. trzeba go przyczymac przy odkęcaniu bo inaczej ułamiesz.

 

[Gość zako]

Podam ci inny sposób naprawy.Zablokowały ci się w pozycji zamknięte,możliwe że od PSJ,odkręć mocowanie siłownika i odchyl go w stronę kabiny,od góry zobaczysz długie na ok 3 cm metalowe ramie dzwigni umocowane na osi klap.To ramie przesuwa się od godz. 7 do godz.11 - patrząc od strony rozrzadu.Godzina 11 klapy zamknięte ,godz. 7 pełne otwarcie. Rozruszaj tą dzwignie,da sie to zrobić

Lub jak wolisz opcja jak napisał kolega wyżej.Twoje klapy twój wybór.

 

[rostex]

Odkręciłem mocowanie siłownika, dostępu do metalowej dźwigni całkowity brak. Osłona rozrządu idealnie zakrywa to miejsce.

Próba ręcznego poruszania dźwignią, nawet używając sporej siły nic nie daje, dźwignia stoi jak wryta. Trzeba rwać kolektor!

 

[Gość zako]

Użyj długiego śrubokręta płaskiego lub wąskiego długiego pilnika tak żeby wszedł miedzy osłonę rozrządu i kolektor,owszem miejsca niedużo .Do tego młotek i delikatnie udarowo od góry zadziałaj na tą metalową dzwignię,jak zjedzie na dół to dzwignia śrubokrętem itd.Jak rozruszasz całość to przy odpaleniu może pokrecic kilka sekund dłużej nim załapie - naleci sadza pod przylgnie zaworowe bo to ona zablokowała klapy,ale spokojnie, odpali.

 

[rostex]

Dzięki za podpowiedzi, ale chyba się zdecyduję na wymontowanie kolektora, bo skoro klapy są zamknięte, to przed nimi musi być kupa syfu. Mam nadzieję, że po gruntownym czyszczeniu kolektora moc powróci.

 

[Gość grzes08]

klapy raczej blokuja sie w pozycji otwartej .. inaczej poczułbys to znacznie na mocy

 

[rostex]

U mnie na pewno klapy zablokowane są w pozycji zamkniętej, bo dźwignia siłownika jest w górnej pozycji.

 

[Gość grzes08]

i nie masz problemu z jakimiś błedami .. np. doładowaniem? To ten samochód wyraźnie musi być mułowaty, słabo przyspieszać ..

tak jest Trzeb arwać kolektor .. niestety ..

 

[rostex]

Błędów brak, ciśnienie doładowania w normie. Mam pełne logi silnika z zamkniętymi klapami, po naprawie zrobię logi dla porównania.

 

Wczoraj po wielkim bólu udało mi się wyjąć kolektor. Trzeba odkręcić przelewy, przewody paliwowe od szyny do wtryskiwaczy i samą szynę CR. Obudowy filtra oleju nie trzeba ruszać.

 

Po wymontowaniu kolektora ukazały się zamknięte klapy. Dźwigni praktycznie nie dało się ręcznie przestawić, dopiero wymycie wysokim ciśnieniem wody pomogło rozruszać klapy. Syfu w środku trochę było, ale spodziewałem się szczerze, że będzie go więcej. Oczywiście fakt, że klapy są zamknięte nie powoduje, że silnik nie dostaje wcale powietrza, bo klapy zamykają przepływ tylko częściowo:

 

 

Dziś mam zamiar zamontować kolektor, więc wieczorem dam znać o efektach.

 

EDIT. Kolektor zamontowany. Obym nigdy więcej nie musiał tego robić. Wrażenia to lepszy power powyżej 2000 obr, gdzie potrzeba dużo powietrza. Auto wyraźnie żwawiej nabiera prędkości. Na turbodziurę ma niewielki wpływ.

Edytowane 2 Lipca 2014 przez rostex