1.9 CDTi nie inicjuje wypalania DPF

[adam1954]

8 minut temu, wesol napisał:

od DPF do czujnika cisnuen i powrotny?

 

Weź człowieku zacznij pisać jak należy.

Mam szacunek do ciebie odnośnie wiedzy ale teksty może każ pisać komuś innemu.

Nikt nie będzie poprawiał za ciebie tekstu.

 

[Gość anbad]

Nie zrobiłem tego rozmyślnie. Program serwisowy sam o to prosił. Problem główny to że po wskazaniu ECN 190175 wymieniłem zalecane przez serwisy części przeczyściłem profesjonalnie DPF a błąd pali się znowu a nie wypala filtra. Moje pytanie jaki może być powód wskakiwania błędu a nie rozpoczęcie wypalania DPF>

Wężyki były wymienione na nowe. Wyczyszczony został EGR , dzisiaj mechanik wymienił przepustnice. Na komputerze żadnych błędów. Jazda na krótkim odcinku i znowu pali. się samochodzik z kluczykiem. Błąd ciągle ten sam  190175 i nic więcej.

 

[ja37]

https://forum.autokacik.pl/index.php?/topic/239651-h-błąd-dpf-190175-rozwiązanie-problemu/

 

Może masz taki sam problem.

 

[Gość anbad]

51 minut temu, ja37 napisał:

https://forum.autokacik.pl/index.php?/topic/239651-h-błąd-dpf-190175-rozwiązanie-problemu/

 

Może masz taki sam problem.

Nie podejrzewam że to przewody. Były staranie wymieniane dwa razy.

 

 

[wesol]

Dlatego mówię by te wezyki sprawdzać i 3 razy. Tak samo kabloteke. W rurki metalowe zaleca się też dmuchnąć sprężonym powietrzem. Chodzi o sprawdzenie drożności. Ja bym jakieś osobne wężyki pociągnął od DPF do czujnik różnicy cisnien. 

 

[Gość dastin4]

W sumie to już mam dość czytania wątków o tym problemie, bo i ja się z nim borykam i próbuje go rozwiązać. Jak na razie niestety bezskutecznie. U mnie 1.9 120KM. Przejechane 250 tkm. Auto kupiłem od znajomego który nim jeździł 5 lat. Ale i on już przed sprzedażą jakiś czas borykał się z problemem wypalania (kontrolka auta z kluczykiem i brak mocy). Generalnie sprawa wygląda tak, że po przejechaniu 600-800 km auto traci moc i pojawia się ta magiczna kontrolka. Nie ma znaczenia czy jeżdżę po mieście, czy 700 km zrobione autostradą "na strzała". Następnie jazda bez mocy trwa od 100 nawet do 400 km, po czym nie wiadomo kiedy uruchamia się wypalanie (widać to jedynie po spalaniu). Procedura uruchamia się np po zatrzymaniu, stojąc w korku, lub przy niskich prędkościach, czasem przy równej jeździe, ale warunki przeróżne. Po czym koło się znowu zatacza. 700 km bezproblemowej jazdy i znowu brak mocy.

Na początku auto miało problem ze świecami (a raczej z przewodami) i problem usunięty, poprawy brak. Następnie mechanik odczytał błąd czujnika ciśnienia i go wymienił. Problem na chwilę ustał, bo dwa wypalania odbyły się bez problemu. Niestety tylko dwa i problem powrócił. Filtr był wypalany przez mechaników, a ostatnio zdemontowany i oddany do profesjonalnego czyszczenia (zresztą robił to też znajomy przed sprzedażą). Raport wskazał że filtr jest mocno zaolejony i jest w nim mnóstwo sadzy z podaniem prawdopodobnych przyczyn. Między innymi lejące wtryski, lejąca turbina lub uszkodzone pierścienie. Po czyszczeniu spokojnie przejechałem jedynie 400 km i pojawił się tryb serwisowy, a że było to w trasie to po kolejnej setce uruchomiło się wypalanie. Ponieważ mechanik powiedział, że dwa wtryski mocno korygują dawkę to zawiozłem wszystkie do sprawdzenia. Wtryski sprawne, wszystkie parametry w normie. Więc mechanik (dobry fachowiec), stwierdził, że skoro wtryski są dobre a korygują dawkę to problem będzie albo w wypalonych tłokach, albo pierścieniach co mnie załamało, bo dopiero co wymieniłem rozrząd. Tak na prawdę mam to auto trochę więcej niż pół roku i zaczynam mieć go serdecznie dość.

 

Ponieważ mam jeszcze nadzieje to próbuję znaleźć rozwiązanie (inne niż tłoki czy pierścienie) i jak tylko zmontuje audi które mi zajmuje garaż to będę sprawdzał po kolei wszystkie rzeczy które pojawiają się w postach na ten temat czyli doloty, rurki, przewody itd.

A gdyby ktoś jednak znał rozwiązanie tego problemu (po ilości wpisów w necie wygląda, że to problem powszechny) i będzie chciał się podzielić tą wiedzą to chętnie poczytam.

 

 

[WariatPSM]

Witaj w klubie Vectry C 1.9 120KM, mi z ok. 25 błędów po zakupie został tylko jeden z jakimś tam stopniem regulacji/pracy wentylatora i wymiana chłodnicy klimy. U mnie DPF wypala się co drugie tankowanie do pełna, a czasem co tankowanie. Raz zrobię 900km kiedy indziej 1100km na pełnym baku, wypalanie DPF widzę dopiero jak rośnie spalanie i są zauważalne lekko podniesione obroty na postoju, wtedy jadę gdzieś jakąś trasę małą 15-30km i nie schodzę z 3000rpm, bo ponoć jak się na wolnych obrotach i malej prędkości wypala to idzie więcej ropy do oleju silnikowego przez pierścienie, możesz mieć rzeczywiście problem z pierścieniami czy tłokami bo jak nikt nie pilnował stanu oleju i zawartości w nim ropy, to tłoki w takiej mieszance ładnie puchły a pierścienie się szybciej przycierały,  możesz wykonać pomiary ciśnień na cylindrach. Ja olej wymieniam co 10tys. km i jest to dexos 2 GM, albo Motul oba syntetyki, chociaż odnoszę wrażenie, że dexos jest lepszy. DPFa też nie mogłem odpalić z poziomu intrerfejsa Opcoma, był tam błąd sondy, usunięty, kable poprawione ale nadal wypala się tylko podczas jazdy. U siebie co mnie drażniło to poszarpywanie nierówna praca, ale tu był winny EGR, trochę go przydławiłem i auto lepiej chodzi