Problemy po montażu LPG - wypadanie zapłonu oraz błąd P0170-2

[Gość marchewa91]

Dobra, umówiłem się na wizytę u gaziarzy w przyszłym tygodniu. Jednak po raz kolejny podpiąłem op-com'a no i znów błąd ubogiej mieszanki, ale tym razem błąd obecny cały czas - sonda na jałowym daje 40-100 mV i stoi w miejscu, podczas dodawania gazu wskakuje na chwile na mieszankę bogatą i znowu spada i stoi na mieszance ubogiej (zarówno LPG i PB). Sonda się kończy?

 

Jak ugryźć temat na wizycie w warsztacie, żeby nie wpędzili mnie w jakieś koszta niepotrzebne lub najlepiej naprawili w ramach montażu instalacji to co się niedobrego dzieje z moim silnikiem? Gdy oddawałem auto na warsztat - obsługa sprawdziła mi komputer i nie pokazywał on żadnych błędów, co mam na piśmie. Czy mogę w razie czego zrzucić całą odpowiedzialność za stan obecny na mechanika?

 

Szkoda że w opcomie nie mogę sprawdzić czasu korekcji dla wtryskiwaczy

Edytowane 17 Czerwca 2016 przez marchewa91

 

[adam1954]

Dla tego pisałem o odpięciu całkowicie LPG z bezpiecznika.Potem reset ecu.Jeżeli sonda sie nie dźwignie to jeszcze bym ją wykręcił i spróbował przeczyścic. A przy okazji przemierzyć.

Źle wyregulowana LPG moze bardzo mieszać z mapami Pb.Zrób jak ci pisałem.

Gazownikowi po prostu zgłoś regulacje.Dużo km nie zrobiłeś po montażu

Edytowane 17 Czerwca 2016 przez adam1954

 

[Gość marchewa91]

Jak w tym silniku wykonać reset ecu?

 

[adam1954]

Masz w Opcom reset wartości wyuczonych.Jest też reset sond lambda .Potem odpalasz auto bez dotykania pedału gazu i czekasz aż wentylator się włączy i wyłączy.

 

[Gość marchewa91]

Skasowałem błędy oraz chciałem skasować wartości wyuczone ale nie mam tego menu - klikam funkcje specjalne i od razu przenosi mnie do "reset wartości wyuczonych". No ale niech będzie, klikam "Aktywuj" i za chwile komunikat, że jakiś błąd ecu związany z tym iż nie mogę aktywować tej opcji, ale jak zaakceptuje ten komunikat to około 10 sekund mam nieaktywny przycisk "aktywuj" - tak jakby faktycznie wartości były kasowane.

Z tego co obecnie mogę stwierdzić to to, że sonda lambda znowu działa. Po zrobieniu ok. 15km błędu jeszcze nie złapałem (jazda na Pb). Na benzynie silnik prawie nie przerywa, ale jak tylko przełączę na gaz to zaczyna się znowu szarpanie podczas przyspieszania i pojedyncze szarpnięcia na jałowym. Chyba samodzielnie nic więcej już nie zrobię. Cała nadzieja w tym, że w warsztacie w którym montowałem instalacje, wykażą się profesjonalizmem.

 

[adam1954]

Czyli jak podejrzewałem zawisła sonda przez źle wyregulowany LPG.Jak pojedziesz do gaziarzy to każ im zrobić nową mapę LPG Ale przed jazdą do nich wyłącz całkowicie LPG i zrób kilkadziesiąt km na Pb.

 

[Gość marchewa91]

A co najbardziej mnie boli w tej opowieści to fakt, że zakładałem instalacje w najbardziej chwalonym warsztacie (również z LPG-Forum) na terenie mojego miasta, czekałem ponad miesiąc na montaż i zapłaciłem kilkaset złoty więcej niż w innych warsztatach. Miało być pięknie : SMILE :

Zrobie jak piszesz, ale jeżeli nie złapię znowu błędu ubogiej mieszanki to powiedzieć o tym, że miałem z tym problem?

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez marchewa91

 

[adam1954]

Oczywiście.To jest podstawa .Muszą wiedzieć co mają poprawić.

 

[Gość marchewa91]

Jeszcze nie dojechalem do warsztatu a tu kolejne problemy. Blad p0302 - wykryta przerwa w zapłonie cylindra. Zapala sie kontrolka i silnik pracuje w trybie awaryjnym.

 

[adam1954]

Wypadanie zapłonu na 2 cyl. Sprawdź świece , cewkę przewody do cewki (kostka wiązki) ,szczelność dolotu (jeżeli masz sekwencje to jeżeli to fachury to powinni zdjąć kolektor ssacy do wiercenia otworów i ciekawe czy dali nową uszczelkę). Pytanie do jakiego kabla od cewki wpięli się gaziarze.?