Skocz do zawartości

opel astra code 59


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich bardzo serdecznie.

Próbując dziś odpalić mojego opla astrę (2014r) przebieg 70.000 pojawił się kod 59 - wszędzie sugerują aby otworzyć i zamknąć szybę od strony kierowcy jednak nie jestem w stanie tego zrobić ponieważ nie da się odpalić samochodu. Dodam, że 3 dni temu auto wróciło z serwisu (wymieniane były świece i cewki) - czy miał ktoś może podobną sytuacje? :huh:

Edytowane przez cioopaga

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/79913-opel-astra-code-59/
Udostępnij na innych stronach

no właśnie ale samochód na nic nie reagował :| w momencie jak go odpalilismy na kable i zamknęliśmy tą szybę to kod zgasł. W dniu dzisiejszym powtórka z rozrywki z tym, że zupełnie inny kod i auta znowu nie da się odpalić :/ tym razem kod 95 - poduszki powietrzne wymagaja serwisowania. Auta znowu nie da się odpalić ani uwaga ! w ogole zamknąć zamkiem centralnym :/ ehh.. nie wiem już sama co robić bo auto kupiłam 3 tyg temu i to już 3 usterka tego samochodu :/

Jak myślicie czy może to wina akumulatora albo może immobilizera w kluczyki skoro ten centralny zamek nie działa ??

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/79913-opel-astra-code-59/#findComment-666381
Udostępnij na innych stronach

Jakie napięcie ma akumulator kiedy te zjawiska się dzieją? Mierzył ktokolwiek cokolwiek czy na ślepaka jedziecie?

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/79913-opel-astra-code-59/#findComment-666406
Udostępnij na innych stronach

powiem Wam, że ten samochód doprowadzi mnie do szaleństwa :/ ale odpowiadając najpierw na pytanie czy cokolwiek mierzyłam to niestety nie, ponieważ nie znam się na tym kompletnie - jestem typową kobieta :) kupiłam samochód dla mnie i dla dziecka a zwyczajnie mieszkam na takim zadupiu że psy itd itd ;) jadąc na święta do mamy - samochód odpalony został na kable poraz kolejny - przejechałam 120 km więc raczej spory dystans i dzisiaj auta nawet nie odpalisz :/ co więcej - nie chce się otworzyć bagażnik a wszystkie kody zniknęły. Wygląda na to że akumulator jest rozładowany doszczętnie - samochód nawet pół raza nie zakręcił :/ Ale czy jest to możliwe jeśli nie ma przecież mrozu - auto stoi w garażu nieużywane i w dodatku po takiej trasie ? Czy to nie wygląda jakby coś zjadało mu prąd w czasie postoju ? Teraz mam problem jak wrócić do domu ze świąt, bo nie wiem co zrobić. Mam prostownik (jakiś starej daty z dziada pradziada) i jedynie co umiem to podłączyć akumulator żeby się ładował (nauczona doświadczeniem ładowania po starym vw polo :) ) ale czy mogę go podłączyć i nie uszkodzę tym nic w aucie? Albpo czy lepiej go wyciągnąc i rozkodować wszystko, bo słyszałam że tak może się stać ?

Dziękuję z góry za wszystkie odpowiedzi :*

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/79913-opel-astra-code-59/#findComment-666579
Udostępnij na innych stronach

Dlatego koledzy radzili udać się do elektromechanika.

Coś zjada prąd, skoro coś takiego się dzieje, a akumulatory - nawet nowy może zostać uszkodzony przy nie prawidłowym ładowaniu alternatora.

Sprawdź może słabo dokręcone są klemy aku, albo jakiś bezpiecznik spalony/nie łączy itp.

Odnośnie ładowania prostownikiem - byle nie pomylić biegunów i zacząć od małego prądu bo nie wiadomo co jest nie tak.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/79913-opel-astra-code-59/#findComment-666580
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim :)

Otóż sprawa wygląda następująco: po ostatnim poście wyciągnęłam akumulator i ładowałam go 24h po czym włożyłam (oczywiście nie sama :P) go do auta - odpalił bez problemu. Udałam się w podróż powrotną do domu (120km) po czym zostawiłam samochód pod pracą i po 8h dupa jasna! nic - nawet nie drgnie :/ zostawiłam go tam na cały następny dzień bo nawet nie miałam go jak odpalić. NA drugi dzień po odpaleniu na kable udałam się prosto do mechanika (30km). Odstawiłam samochód i jestem właśnie po rozmowie z mechanikiem... Samochód już im na placu nie odpalił - nie dziwota. Jednak okazuje się, że akumulator jest dobry i wszystkie objawy zniknęły po ponownym naładowaniu! Wszystkie pomiary typu pobór prądu po uruchomieniu, na postoju, po zgaszeniu - w normie. Nic nadzwyczajnego. Ładowanie w takcie jazdy ok. Może alternator zapytałam - uzyskałam odpowiedź, że wszystkie podzespoły (on także) są sprawne i nie wykazują żadnych błędów. Kupiłam samochód z opcją rękojmi jednak na usterkę ukrytą i w tej chwili to już jestem tak wściekła bo taki samochód to tak jakby go w ogóle nie mieć... NIgdy nie wiesz czy odpalisz :| Czy to możliwe żebym po tak długim ładowaniu oraz trasie 120km nie naładowała porządnie akumulatora ?? Może ten prostownik (stary co prawda) był kijowy ? No ale przecież gdyby tak było to już bym spod domu nie odpaliła samochodu... Rynce opadają :( :( :(

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/79913-opel-astra-code-59/#findComment-666954
Udostępnij na innych stronach

Ja proponuję zakasać rękawy,jechać do marketu budowlanego, kupić miernik uniwersalny i samemu pomierzyć pobór prądu.

Zmierzyć co się dzieje z aku podczas odpalania.

Gdy już kupisz ten miernik to pisz będziemy radzić jak masz mierzyć.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/79913-opel-astra-code-59/#findComment-666956
Udostępnij na innych stronach

  • 7 lat później...

Jak udało się rozwiązać tą zagadkę? Mam dokładnie taki sam problem. Z tą różnicą, że u mnie nie ma ładowania. Po wyciągnięciu alternatora i zawiezieniu do specjalisty powiedział, że wygląda.. dobrze ;/ ale skoro jest już wyciągnięty to coś tak obejrzy wymieni w środku i zobaczymy. U mnie na początku zaczynało się tak, że kilka dni przez zdechnięciem zauważyłam, że gorzej odpala, wcześniej było od razu dosłownie sekunda i już, a z 2 dni przed trupem musiał trochę postękać i się uruchamiał, nie było to długo ale jednak dało odczuć ze coś jest nie tak jak zwykle. I po dwóch dniach jeżdżenia, stojąc przed garażem, odpalam auto, za pierwszym razem zdechle ale odpalił po wyłączeniu i włączeniu jeszcze raz już nie odpalił objaw tak jakby słaby aku. Wiec miernik w ruch i okazuje się że brak ładownia. Auto odpalone z pomocą powerbanku no ale to nie rozwiązuje moich problemów, bo tak jak pisałam wyżej, gość od alternatora powiedział, że to nie powinna byc jego wina bo wygląda dobrze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/79913-opel-astra-code-59/#findComment-819848
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności