Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Panowie w mojej Astrze od jakiegoś czasu mam problem przy mocniejszym wciśnięciu gazu.
Silnik zwiększa swoje obroty ale dźwięk przypomina motor, albo silnik 3 cylindrowy.
Wszystko co trzeba jest wymieniane. Macie jakieś pomysły?
Podaje link z wideo jak to wygląda:
https://www.youtube.com/watch?v=EIcNnOInOc0&feature=youtu.be
Dodam tylko, że nie jest tak cały czas. Występuje to przy rozgrzanym silniku i czasami ustępuje po chwili.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/81717-opel-astra-g-bertone-22-16v-147-km-z22se-problem-przy-dodawaniu-gazu/
Udostępnij na innych stronach

Ty chcesz żeby po głosie z kabiny coś powiedzieć?

No cóż u nas wróz Maciej nie działa.

Co było wymienione co było potrzebne.?

Czytałeś o problemach z łańcuchami w tym silniku?

Sprawdziłeś co się dzieje z twoim?

 

Ty chcesz żeby po głosie z kabiny coś powiedzieć?

No cóż u nas wróz Maciej nie działa.

Co było wymienione co było potrzebne.?

Czytałeś o problemach z łańcuchami w tym silniku?

Sprawdziłeś co się dzieje z twoim?

Nie szukam 100% diagnozy. może na tyle osób znajdzie się ktoś kto miał coś podobnego i będzie mógł wskazać gdzie szukać przyczyny.

Tak jak napisałem sytuacja ta nie występuję zawsze.

Łańcuch najbardziej rozdmuchaną sprawą i najłatwiej wskazać na to... Tak słyszałem o problemach ze smarowaniem.

W tym przypadku rozrządu nie ma co dotykać.

 

Od 20-ej sekundy silnik masz na luzie czy biegu ?

Jeśli na biegu to sprzęgło do wymiany.

Sprzęgło wszystko jest ok bo było robione. Toczyłem się delikatnie na luzie. Chodzi tylko i wyłącznie o dźwięk przy gazowaniu tak jak opisuje. Jest on ciężko słyszalny bo tony są niskie i najlepiej na głośnikach z podbiciem basu albo na słuchawkach słychać.

Przy większym dodaniu gazu obroty idą w górę ale słychać, że silnik nie reaguje jak należy.

Rozrząd też bym wykluczył bo chodzi elegancko.

Albo coś z dawkowaniem paliwa, albo cewka, a może jakaś wilgoć gdzieś... Nie wiem co obstawiać.

Najgorsze jest to, że jak podjechałem do mechanika to wszystko było oki. Nie było sensu go zostawiać i szukać przyczyny nie wiadomo gdzie.

Natomiast na kolejny dzień znowu się zaczęło. Raz potrafi jechać pięknie i bez problemu się rozpędza a za drugim razem pojawia się ten problem.

 

Nie wiem co obstawiać.

 

Samochód to nie hazard żeby obstawiać.

 

 

 

 

 

 

 

Najgorsze jest to, że jak podjechałem do mechanika to wszystko było oki. Nie było sensu go zostawiać i szukać przyczyny nie wiadomo gdzie. Natomiast na kolejny dzień znowu się zaczęło

 

 

 

Więc trzeba znowu jechać do mechanika wtedy kiedy coś sie dzieje.

Albo kup sobie Opcoma i nie będziesz musiał korzystać z mechanika.

Sam sobie sprawdzisz parametry czujników.

Nie znam innego wyjścia.

 

 

 

Samochód to nie hazard żeby obstawiać.

A więc życie jednak pokazuje, że trzeba obstawiać coś, by mieć jakieś podejrzenia. :ph34r:
Odkryłem, że cewka przy jednej świecy była wilgotna. Myślałem, że uszczelki puszczają olej. B) (Nikt nie spodziewałby się tam zawartości płynu chłodniczego)
Zakupiłem więc na allegro używaną cewkę i wymieniłem we własnym zakresie uszczelki pod pokrywą zaworów. :D
Niestety problem pozostał.
Dziś sprawdzając świece wyleciało przy tej jednej trochę płynu chłodniczego. :blink:
Przy dobrych wiatrach będzie to uszczelka pod głowicą. Gorzej jak głowica pęknięta. :(

 

Nie znam innego wyjścia.

Trzeba tak długo dochodzić aż wyjście inne się znajdzie. ^_^

 

No niestety dochodzenie powinien robić właściciel auta bo ma go obok siebie.

Przy obstawianiu w hazardzie trzeba mieć szczęście.

Przy aucie się sprawdza wizualnie i po podpięciu do komputera po parametrach.

Obstawianie daje tyle że można wymienić pół auta i dalej będzie kulało.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności