Nagrzewnica - zawleczki w złym kierunku.

[Gość matheo.gda]

Cześć,

 

W mojej astrze g pojawił się płyn na wykładzinie od strony pasażera. Myślałem, że to nagrzewnica ... mechanik zabrał się do pracy i też obstawiał nagrzewnicę, której niestety nie udało się wyjąć. znalazł jedynie mokre połączenie przy nagrzewnicy, które poprawił. (możliwe, że to była bezpośrednia przyczyna wilgoci ).

 

Jednak nie daje mi spokoju sprawa nagrzewnicy, której nie udało się zdjąć.

 

Przekopałem lekko forum i sieć ale nie mogę tego nigdzie znaleźć .... Sprawa wydaję się prosta jednak jakimś cudem w moim autku zawleczki, które standardowo wyciągamy w bok przy demontażu nagrzewnicy założone są z góry na dół.... nie ma opcji wyjęcia ich w całości... dodatkowo brak "lornetki" czyli elektrozaworu.(pewnie jest on w innym miejscu) Zdjęcia/nagrania jakie znalazłem w sieci pokazują za każdym razem ten sam sposób demontażu.

 

Pytanie czy ktoś z Was spotkał się z taką sytuacją i jest w stanie udzieli paru cennych wskazówek jak się do tego zabrać ?

Czy jest może ktoś kto robił to w astrze h z tym samym silnikiem ? Może rozwiązanie jest to samo ?

 

astra g 1.7 cdti 2004

 

[adam1954]

 

 

Przekopałem lekko forum i sieć ale nie mogę tego nigdzie znaleźć

 

Czas na znalezienie 1 minuta

 

 

[Gość matheo.gda]

To nagranie pokazuje typowy przykład ...u mnie jest inaczej o czym napisałem. "Zawleczki" włożone są od góry i nie możliwości ich wyciągnięcia.

 

[adam1954]

No to zostaje miniszlifierka z tarczką,przecięcie pałąka zawleczki i wyjęcie po jednym drucie

Albo ja bym próbował w komorze silnika rozłączyć węże i wyciągać w całości .

 

[Gość mk5]

W 2004 już nie montowali elektrozaworu.