Szarpanie i dymienie przy 2k obrotów na rozgrzanym silniku

[Gość GrzegorzGliwice]

Witam,

   wczoraj wracając z Katowic (~30km), samochód nagle zgasł.

Przez dłuższy czas nie mogłem go odpalić, metodą gaz-hamulec uzyskałem takie numery błędów:

034029 - Czujnik polożenia wału rozrządu - usterka,
033528 - Nieprawidłowy sygnał z czujnika obrotów wału korbowego.

 

Odłączyłem akumulator i dałem mu się ostudzić.

Po około 15 minutach samochód odpalił i parę kilometrów przejechał bez żadnych niespodzianek.

Niestety teraz wygląda to tak, że po solidnym rozgrzaniu, silnik nie wchodzi powyżej 2000 obr/min, a przy tej granicy

zaczyna kopcić, towarzyszy temu dźwięk podobny do odcięcia zapłonu.

Po ostudzeniu wszystko wraca do normy aż do czasu ponownego rozgrzania silnika.

 

Postanowiłem wymienić czujnik przy rozrządzie bo kosztował niewiele (120zł z EPS), ale bez skutku.

Zamówiłem więc czujnik położenia wału korbowego i czekam na kuriera.

 

Nagrałem telefonem moment w którym samochód zaczął świrować: 

 

 

Samochód: Opel Astra H 1.7CDTI (Z17DTH) 2007 rok.

 

Czy ktoś miał podobną usterkę?

 

 

 

[adam1954]

Oczywiście że mieli ludzie.

Ale to trzeba trochę  poszukać w forumowej wyszukiwarce.

 

 

 

[Gość GrzegorzGliwice]

Cześć,

   dziękuję za odpowiedź.

Koledze samochód w ogóle nie odpalał i winna była pompa.

U mnie na zimnym silniku jest wszystko w porządku, dzisiaj 5km spokojnie dojechałem do pracy.

Usterki pojawiają się po solidnym rozgrzaniu silnika.

Gdzieś czytałem, że rezystancja czujnika pod wpływem ciepła może się zmieniać na niepożądane wartości.

 

 

[adam1954]

Tak ale to trzeba czujnik pomierzyć gdy sie dobrze dogrzeje.

Wesol kiedyś pisał że w dieslu czujnik wału jest potrzebny tylko przy starcie silnika.

Pytanie tylko czy twoja pompa też nie zaczyna się kończyć.

Najlepiej podpiąć do Opcoma i sprawdzić w parametrach co się dzieje

Ja bym jeszcze przepływkę sprawdził

 

[Gość GrzegorzGliwice]

Dzisiaj przyszedł ten czujnik, jak tylko skończę pracę i dorwę jakiś kanał to go wymienię i napiszę tutaj czy to był winowajca.

Zauważyłem, że usterka daje o sobie znać dokładnie przy 84*C.

Edytowane 5 Lipca 2018 przez GrzegorzGliwice

 

[Gość GrzegorzGliwice]

Witam,

   wczoraj udało mi się wymienić wspomniany czujnik położenia wału korbowego.

Zagrzałem samochód do 94*C i wszystko jest w porządku.

Wszystkie objawy ustąpiły.

 

Dziękuję.

 

[adam1954]

6 godzin temu, GrzegorzGliwice napisał:

 wczoraj udało mi się wymienić wspomniany czujnik położenia wału korbowego.

Zagrzałem samochód do 94*C i wszystko jest w porządku.

Wszystkie objawy ustąpiły.

 

Czyli wesol ściemniał z tym czujnikem

 

[Gość GrzegorzGliwice]

Wiesz co, mógł mieć rację, u mnie ewidentnie przy temperaturze powyżej 84*C dostawał przebicia do masy i cała elektronika w samochodzie świrowała (migające różne kontrolki).

Może gdyby odpalić silnik i odłączyć czujnik, samochód normalnie jechałby dalej - bardzo prawdopodobne, jeśli w późniejszych fazach sensor jest nieużywany.

 

Pozdrawiam serdecznie!

 

[adam1954]

Chyba jednak to nie tyczyło się twojego silnika.

http://wtryskiwacz.com.pl/a_czujniki_w_ukladach_diesla.html