Skocz do zawartości

Z18XE - Sonda lambda za katalizatorem


Gość brzetek

Rekomendowane odpowiedzi

Zgodnie z waszą sugestią pomierzyłem sondę.

Opór na grzałce 5,5 omow identycznie jak na nowej. Napięcie po odpaleniu 14V.

Przed sprawdzeniem wartości komputerem odpaliłem na odpiętej sondzie (błąd się skasował).

Wartość na czujniku na komputerze to około 390 - 465 mV - poniżej nagranie na postoju i podczas jazdy:

 

Czy ktoś widzi jakieś nieprawidłowości?

co powinienem jeszcze pomierzyć?

Po kasowaniu błędu średnio przejadę tak z 50 - 100 km zanim się znowu zaświeci.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 27
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Masz tam widzę LPG.

Więc najpierw je wyłącz , potem zrób reset wartości wyuczonych sond i przepustnicy i zobaczymy co sie zmieni

 

Do tego sonda druga gdy poczytasz trochę to się dowiesz że ona ma pracować ospale.

I bardziej liniowo.

Ona pokazuje stan katalizatora.

O tym przeczytasz na forum 

 

 

Może być jakiś brak styku na wtyczce.

Pytanie czy gazownik podpiął sondę do instalacji.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak się robi reset wartości.

Nie wiem również czy gazownik podpiął sondę do instalacji ale instalacja była zakładana w autoryzowanym serwisie staga.

 

Skoro sonda za i przed katalizatorem są takie same a różnią się tylko długością kabla to postanowiłem je zamienić. Przejechałem kilka km i póki co błędu nie wywala, ale szarpie przy gwałtownym dodaniu gazu. Na komputerze wykres drugiej sondy jest teraz znacznie bardziej zróżnicowany i szybciej reaguje na zmiany obciążenia. Poczekam jaki błąd wyskoczy - jeżeli pierwszej sondy to będę miał sprawę jasną.

No chyba, że te sondy nie są takie same?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zamianie sond - pojawił się błąd na pierwszej w związku z tym drugą przełożyłem z powrotem do przodu a drugą wymieniłem na nową. Kabli przy sondzie nie przedłużałem, jedynie wiązkę kabli odpiąłem z oryginalnych zaczepów żeby wtyczka sięgnęła do sondy. Wszystko działa poprawnie a wykres drugiej sondy wcale nie jest ospały (poniżej nagranie).

Problem rozwiązany, dzięki za pomoc.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj sobie za co odpowiada sonda z katalizatorem.

Ja wiem że pokazuje jego stan.

I że jeżeli sonda za katem pracuje jak pierwsza przed nim to kat jest do wymiany.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość brzetek

Z tym katalizatorem coś może być bo szarpie autem przy gwałtownym dodaniu gazu między 1-2 tys obrotów. Czy jest jakiś sposób na sprawdzenie katalizatora?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Ci szarpie na LPG a na Pb nie, to raczej problem instalacji LPG lub układu zapłonowego. Z katem to jest tak, że zaczyna działać jak się nagrzeje do ok. 300 st. C a właściwa temp. to ok. 800 st. C, więc pomiar zaraz po odpaleniu zimnego auta nie pokaże faktycznej pracy. U mnie jest tak, że jak już przejadę kawałek trasy i obroty są równe, pierwsza sonda ładnie oscyluje a druga pokazuje równą linię. Aczkolwiek przy przyśpieszaniu np.ze świateł, czy przy zmianach biegów druga sonda zachowuje się podobnie jak pierwsza. Przyczyną może być chwilowe wychłodzenie kata na wolnych obrotach, albo i też początki końca katalizatora przy tym przebiegu ponad 200 tyś. km.

Jeszcze tak mi się przypomniało, że poszarpywanie na LPG pojawiło mi się po zmianie świec na nowe Boscha Iridium i nie występuje w zimie. Dopiero jak się robi ciepło a nawet gorąco na zewnątrz (od 20 st. C wzwyż) zaczyna poszarpywać przy przyśpieszaniu na niskich obrotach właśnie 1,5-2 obr./min. Ale nie zawsze, raczej dość sporadycznie i często np. po tankowaniu i przed końcem gazu w zbiorniku. Na Pb chodzi jak zegareczek.

Sprawdzenie kata w Z18XE to pewnie kwestia odkręcenia pierwszej sondy i zajrzenia do wnętrza, np jakąś kamerką inspekcyjną z własnym oświetleniem. Od drugiej strony pozostaje odkręcenie rury i naocznie sprawdzenie czy coś tam jeszcze zostało czy już środkiem wykruszona dziura. Oczywiście na zimnym silniku :)  Niektórzy przedmuchują kata, jeżeli są jakieś osady ze złej jakości paliwa, bo wtedy auto też dość zmulone jest, skoro spaliny nie mają jak uchodzić. U nas w AH Z18XE EGR nie posiada fabrycznie, jedynie jest zaślepka, więc też ciekawe jaki to ma wpływ na katalizator? Może żaden? Obcuję z tym silnikiem dopiero przeszło pół roku więc jeszcze za mało wiedzy o nim mam, ale mechanicy chwalą sobie ten silnik.

Za tydzień mam przegląd, więc sam ciekaw jestem co wyjdzie w spalinach. Auto nie dymi, ilość sadzy na wylocie rury wydechowej śladowa. Spaliny nie śmierdzą, na przyłożonej dłoni odkłada się para wodna jedynie. To chyba mniej więcej może świadczyć w jakim stanie może znajdować się katalizator.

Zawsze jest jeszcze analiza spalin. Również da pogląd na to czy katalizator spełnia swoje zadanie i redukuje szkodliwe związki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności