Znika sprzęgło

[Gość Kinimod]

Witam! Kilka dni temu podczas jazdy pedal sprzęgła zrobił sie luzny, nie mogłem wbic zadnego biegu, po prostu nie reagował. Diagnoza-pompa sprzegla. Mechanik postanowił wymienić ja profilaktycznie z wysprzeglikiem, który byl "najtańszy"i w "kiepskim" stanie jak to ujął. W tym celu zdjał skrzynie, obejrzał sprzeglo które ma dwa lata niecałe (luk) wiec jest dobre. Po odebraniu auta od mechanika zauwazylem, ze pedal sprzegla lapie opor kilka cm nad podłogą i od razu rusza (luzny pedal do samej podlogi prawie) mechanik stwierdzil ze biegi wchodzą a luźny bo nowe części więc bedzie chodził lekko. Po ujechaniu kilkunastu km zaczal sie problem ze zmianą biegu, sprzynia przy próbie zmiany zaczęła"zgrzytac" . Wróciłem do mechanika odpowietrzyl kilka razy i teraz problem polega na tym, ze pedal sprzegla po calonocnym postoju ma juz tylko kilka cm luzu, a przez ponad polowe swojej długości do podłogi czuc opór płynu, to po kilkunastu kilometrach znowu ma luz prawie do podlogi i lapie praktycznie w podłodze. Dziwne jest to ze po kilku godzinnym postoju pracuje w porządku. Możliwe ze po dłuższym używaniu sprzęgła coś przypuszcza plyn/cisnienie? Wycieków brak, miedzy skrzynia a silnikiem na wysprzegliku sucho, pompa sprzegla tez bez wycieków, płynu nie ubywa. Corsa c 1'2. Jakies pomysły? Demontaż skrzyni i sprawdzenie nowego wysprzeglika (luk)?

 

[adam1954]

3 minuty temu, Kinimod napisał:

wysprzeglikiem, który byl "najtańszy"i w "kiepskim" stanie

 

 

A co założył jako nowe?

Jaki producent pompy sprzęgła?

4 minuty temu, Kinimod napisał:

obejrzał sprzeglo które ma dwa lata niecałe (luk) wiec jest dobre.

 

 

To że ma dwa lata nie świadczy że jest dobre.

To że Luc też nie świadczy że dobre.

Sprzęgło można zajechać w mig.

 

 

Ja bym jeszcze porządnie odpowietrzył.

Ale to może zrób u innego mechanika

 

[Gość Kinimod]

Założyl wysprzeglik luc . Dodam, ze przed awarią sprzeglo nie mialo takiego "luzu" opor bylo czuc praktycznie od początku

Edytowane 16 Listopada 2019 przez Kinimod

 

[ja37]

Odpowietrzyć jeszcze raz.

Jak nie pomoże, to duża strzykawka i wciskać płyn przez odpowietrznik, aż zacznie wypływać w zbiorniczku.

Czasem taki myk pomaga.

 

[wesol]

To wężyk łączysz z odpowietrznikiem zacisku hamulcowego z odpowietrznikiem na sprzęgle. Luzujesz oba odpowietrzniki i heja pompowac pedałami. Na zmianę oczewiscie ale więcej razy hamulcowym. Nie spotkałem przypadku by tym sposobem nie odpowietrzyl się układ. 

 

[Gość Kinimod]

Jest mozliwe, ze zapowietrzony układ powoduje ze podczas jazdy ginie sprzeglo, a po kilkugodzinnym postoju jest wszystko okej przez kilkanaście km?

 

[ja37]

A fizyka w szkole była?

 

[Gość Kinimod]

Mechanik kilka razy odpowietrzal przy skrzyni i nadal problem powraca

 

[adam1954]

Mechanik, mechanik.

A co dasz od siebie.

Nic?

To czego od forum oczekujesz?

Że ktoś pojedzie do mechanika i go sprawdzi?

 

 

[WariatPSM]

Ja jak odpowietrzałem u siebie po wymianie całego zestawu sprzęgła, to przy za mocnym odkręceniu odpowietrznika przy skrzyni pedał sprzęgła wpadł ze dwa razy w podłogę, trzeba to odpowietrzać z wyczuciem. Teraz jak bym miał to robić to sposobem które opisali Ja 37 i Wesoł, bo jak dla mnie są wiele szybsze i działasz na zasadzie układu zamkniętego, a nie cackasz się kilkanaście razy z odpowietrznikiem przy skrzyni.