Sterownik silnika 2.2 direct wymiana

[Gość Darek18041985]

Ciekawe zeczy opowiadasz. Ciekawe czy każdy oddając autko mechanikowi to wie co jest do zrobienia i wie jak to zrobić żeby go nie naciągał. Jesteś zabawny

 

[adam1954]

No niestety bawi mnie to .

Ale też smuci.

 

Że znakomita większość zamiast zacząć poznawać swoje auto woli dawac się naciagać mechanikom którzy nawet nie wiedzą co robią.

Ale w myśl zasady że ,, nie ważne ile się zrobi , ważne jak się raport zda,,.

I tak dają sie naciągać ludziska.

Godzinę temu, Darek18041985 napisał:

Ale teraz przynajmniej wiem co trzeba zrobić bo autko trochę stało u mechanika i po błędach wymieniał sporo części.

 

I teraz powiedz czy sam się nie uśmiałeś z tego co napisałeś?

Co w takim razie wiesz i co zrobisz?

Domyślam się że pojedziesz do mechanika i każesz mu zrobić co pisał Grześ.

Ale w takim razie pytam ,, po co płacisz mechanikowi ,,?

Zapłać więc Grzesiowi a mechanik niech zapłaci tobie za to że czegoś się nauczył.

 

 

 

[ja37]

I to jest dobry trop

 

[Gość Darek18041985]

Fajnie by tak było. Ale ktoś jak nabywa nowy tv to nie uczy się go naprawiać lub poznawać jego zawartość. Ja jak czegoś nie potrafię to się przyznam i poddaje. Szkoda tylko że są osoby które szarpią sporo złotówek za coś czego nie potrafią. Tak jak pisałem teraz wiem co trzeba wymienic i co zrobić, przynajmniej na nic więcej nie dam się naciągnąć. Dzięki i pozdrawiam 

 

[adam1954]

6 minut temu, Darek18041985 napisał:

przynajmniej na nic więcej nie dam się naciągnąć.

 

Rozumiem że przestaniesz oddawac auto do mechaników?

I w ostateczności pociśniesz do ,,Żyda"

Niestety rzeczywistość jest taka że dopóki sam się nie nauczysz diagnozować swojego auta o możesz mieć długo kłopoty.

.

Chyba że masz dostępnego mechanika takiego jak ArKos czy Beny ( długo nie zaglądający na forum) i zrobi ale to zaś nie za jałmużnę.

 

[ja37]

Ano to prawda, nie każdy umie, a jak umie, to wiedza i sprzęt kosztuje, dlatego są takie, a nie inne ceny.

Masz lokalizację Chorzów - może uderz do Arkosa?

Jak ładnie poprosisz, to może podjedzie do ciebie.

 

[Gość Darek18041985]

Witam panowie jestem po wizycie u elektromechanika, wymienił sterownik i wszystko jak należy. Wracając do domu mam nie fortunny wjazd na podwórko i podczas wjazdu lekko zawieszam się podwoziem zaraz za przednimi kołami. I tak jak wcześniej autko zgasło i nie odpala tylko po wypięciu regulatora ciśnienia paliwa da radę odpalić ale wtedy nie reaguje na pedal gazu i utrzymuje 1500 obr/min. Może głupieje ale w tym samym miejscu, tak jak by to zawieszenie się na podwoziu miało tu jakieś znaczenie 

 

[rafalgrzegorz]

A może wtedy coś ci się rozłącza, wypina robi zwarcie i uszkadza sterownik.

Ja bym poprawił wjazd albo wymienił autko na wyższy prześwit.

 

 

[WariatPSM]

To nic innego jak sprawdzenie okolicy zawieszania się podwozia do sprawdzenia, co tam za kable i przewody idą i w jakim stanie są, jeśli fizycznie auto uderza w przeszkodę to w okolicach uderzenia będzie uszkodzenie, tak jak kolega wyżej napisał. Kable mogą wyglądać jak całe a w środku przerwały się, tak samo może być z układem paliwowym, zaginasz jakiś przewód, chociaż pod podwoziem powinny być dobrze zabezpieczone, ale warto sprawdzić. A co do wjazdu może obrać inny kąt najazdu żeby nie uderzać podwoziem.

 

[Gość Darek18041985]

W wolnym czasie spojrzę co i jak bo jak narazie praca od rana do wieczora. Dzięki za odzew panowie