[ Z13DTH ] migająca spirala

[mati11294]

11 godzin temu, mati11294 napisał:

czujnik roznicy ciśnień ale resetu wymaga filtr... . Robisz reset filtra DPF (tzw wymiana). 

wpadnij to sie zresetuje 4 minuty roboty

 

 

[Gość pablos83]

Panowie sprawa wygląda tak. DPF zresetowany, nic to nie zmieniło. Czujnik wymieniony i kontrolka się nie świeci, ALE jest pewne ale. Otóż samochód na postoju tak jak pisałem nadal podnosi obroty do tysiąca. Mechanik sprawdził również w momencie  gdy auto zwiększa obroty odczyty DPF i pokazuje zanieczyszczenie nawet do 130%. Co jeszcze może być nie tak? Gdzie szukać przyczyny usterki ? Czy jedynym wyjściem jest wywalenie tego wynalazku w postaci DPF-a ?

Edytowane 30 Grudnia 2021 przez pablos83

 

[bogoes]

Nic nie piszesz, jak u Ciebie wyglądają wypalania... Także podstawowe pytania: jak często (czy w ogóle) wypala Ci się DPF, czy kontrolujesz wypalania i stan zapełnienia na bieżąco, czy nie przerywasz wypalania, przy ilu procentach zaczyna się wypalać i do ilu schodzi, jak często masz wypalanie. Czy wypalałeś kiedyś serwisowo.... kilka lat temu powiedzieli mi w ASO, że do 120% zapełnienia DPF jeszcze można uratować wypalaniem zwykłym lub serwisowym... Ja podejrzewam, że chyba nie dopuszczasz do pełnego wypalenia (pewnie nieświadomie przerywasz), a może z jakiegoś powodu nie załącza Ci się wypalanie. A migająca sprężynka, to ostatni dzwonek, żeby uratować DPFa, bo zapewne wiesz, że wypalania DPFu nie są niczym (żadnym wskaźnikiem) sygnalizowane. Ja kupiłem swoją corsę_D  od Pani, która zapchała DPFa podobnie jak Ty, dała do czyszczenia i zaraz sprzedała, ja krótko po zakupie (2m-ce) też miałem wypalanie ze sprężynką i poczytałem o DPFie i zacząłem kontrolować i tak jeżdżę już ponad 5lat i DPF nie jest dla mnie straszny.

Poszukaj w necie, jak ludzie z corsami z tymi silnikami kontrolują DPF, bo kontrola i wiedza o DPFie uchroni Cię przed takimi przykrościami. Nie wiem, jaka apka obsłuży kontrolę Twojego silnika, ale zacząłbym od Carscanner (tylko trzeba wybrać odpowiedni protokół połączenia), możesz spróbować OPL_Monitor (choć chyba Z13DTH ta aoka nie obsługuje), może torque Pro, choć musiałbyś znaleźć PIDy niestandardowe. Wydaje mi się, że wzrost obrotów jest wynikiem zapchania i podejmowaniem próby wypalania. Także to, że miałeś czyszczony, ale nie wypalałeś (lub przerywałeś) momentalnie mógł ponownie zapchać Ci DPFa i stąd takie problemy. Choć to takie moje przypuszczenia, może nawet nieprawidłowe, ale po przeczytaniu postów takie mi się nasunęły myśli. I na koniec przykłady trwającego wypalania w apkach, (w carscanner nie mam z wypalaniem, ale screen po zabawie z apką wrzucam)... także moje excelowe wypociny (fragmencik wypalań z tego roku) dotyczące danych wypalania.

 

 

 

 

 

[Gość pablos83]

To o czym piszesz to dla mnie czarna magia Najprawdopodobniej wielokrotnie przerywałem wypalanie DPF biorąc pod uwagę że ten rozpoczyna procedurę podnosząc obroty na biegu jałowym tak jak pisałem i dzieje się to za każdym razem gdy odpalę auto a te pracuje na luzie. Poza tym dziwią mnie te odczyty i to po czyszczeniu DPF. 130% po czyszczeniu to chyba jednak coś jest nie halo. Rozumiałbym, gdyby procedura czyszczenia była uruchamiana po przejechaniu nawet kilkuset km, ale kilkanaście km po czyszczeniu to chyba jednak coś jest nie tak. Wypalałem kiedyś na postoju jak kontrolka migała dopóki nie zgasła trzymając obroty na 3 tys, ale pomogło to dosłownie na kilkanaście km, podobnie jak czyszczenie.

 

[luceo2]

podniesione obroty do tysiąca w silniku z13dth to nic innego jak próba wypalenia dpfa, więc skoro po myciu, resecie i wymianie czujnika dalej próbuje wypalić to najprawdopodobnie coś w bardzo szybkim tempie zapycha Ci dpfa

 

miałem kiedyś astrę z silnikiem z13dth, ale jak już go zapchało to poleciał i tak jeździłem jeszcze przez 4 lata bez tego ustrojstwa

 

[bogoes]

To zacznij od czytania o DPFie, jeżeli planujesz tym samochodem pojeździć... dużo było pisane o warunkach koniecznych do prawidłowego wypalania, kiedy następuje przerwanie wypalania, no i jeżeli robisz krótkie dystanse, to nie masz szans wypalić. Zeby się rozpoczęło wypalanie, to silnik musi się rozgrzać do 70st., czyli w zimę jakieś 8-9km jazdy, jak się rozpocznie wypalanie, to żeby się DPF wypalił (zakończył proces regeneracji) musisz przejechać kolejne 10-15km... także jak robisz trasę krótszą niż 20-25km, to nie masz szansy wypalić DPFa. Ja mam też do pracy mały dystans, ale dzięki monitorowaniu (oraz diodzie podpiętej pod grzanie tylnej szyby) widzę, że proces się zaczyna i zamiast do pracy robię sobie dodatkową wycieczkę, ot takie dodatkowe 15-20km w drodze do pracy

EDIT: I nie próbuj wypalać na postoju, to jest bardzo mało skuteczne i często przerywane przez ECU, zawsze staraj się jechać. Na postoju przeprowadza się tylko wypalanie serwisowe (za pomocą oprogramowania), a przy każdym normalnym wypalaniu trzeba jechać.
A to, że po czyszczeniu się włącza po kilkunastu km, to możliwe, że jak sugerowali poprzednicy, nie został zresetowany, czyli ECU silnika wciąż traktuje DPFa jako zapchanego i próbuje wypalić... znajdź kogoś z opcomem (np. na forum) z Twojej lokalizacji lub zainwestuj w kupno i w menu DPFa zobaczysz, czy jest zresetowany (będą od nowa liczone "km od wymiany"), a jak będziesz miał duży przebieg, to na bank nie jest zresetowany po czyszczeniu. Poza tym, z tego co czytałem (choć nie doświadczałem), to zaraz po resecie też się wypala, a później jeszcze 2-3 częstsze wypalenia, bo jakoś tam ECU uczy się warunków "nowego" DPFa.

Edytowane 30 Grudnia 2021 przez bogoes
dodanie tekstu

 

[Marcin 83]

Podwyższone obroty nie są wyznacznikiem wypalania ( choć mogą też wskazywać) 

Przy zapchanym DPF sterownik potrafi podejmować próby wypalania nawet na zimnym silniku , zaraz po odpaleniu( nabyte doświadczenie).

Wypalanie na postoju z 3 tysiącami to proszenie się o nowy zestaw panewek .

Częste przerywanie procesu to też proszenie się o kolejne usterki, rozrzedzenie oleju , rozciekniecie motoru, aż po rozbieganie się silnika. 

W czasie wypalania silnik ma byc obciążony a nie pracować na wysokich obrotach i auto nie musi szybko jechać.

Dając wysokie obroty przedmuchujesz szybciej układ wydechowy.

Ja potrafię skutecznie wypalić filtr nawet przy prędkości rzędu 60 km/h .

Trzeba osiągnąć optymalną temperaturę, powyżej 600 jest dobrze. Im bardziej zwiekszasz obroty tym mniejsze szanse na osiągnięcie tej temperatury. 

W skrócie pisząc najwyższą temperaturę osiągniesz jadąc na pograniczu zdławienia silnika. Wysoki bieg , niskie obroty. 

Jeśli nie masz świadomości jak działa Dpf to szybko go zajedziesz. 

Jeśli wymieniales czujnik ciśnienia lub różnicy ciśnienia on także wymaga adaptacji.

Jeździj na aplikacji i wtedy masz realny podgląd na temperaturę która jest w procesie najważniejszym wyznacznikiem.

Jeśli będziesz miał zapchany wężyk do czujnika to wtedy również będziesz miał zakłamania co do odczytu stopnia zapełnienia filtra. 

 Przy lejących wytryskach, niesprawnej turbinie , czasy między wypalaniem drastycznie się zmniejszają. 

 

[Gość pablos83]

Panowie zastanawia mnie tylko 1 fakt, chociaż może to być zwykły zbieg okoliczności. Mianowicie wszystkie te problemy  zaczęły się gdy temperatura na dworzu zaczęła oscylować w granicach 0 stopni, lub poniżej 0. W lecie miałem identyczny styl jazdy, a jakoś takich atrakcji nie miałem, ani z kontrolką, ani z podnoszeniem obrotów. Tylko czy pogoda ma tutaj jakiekolwiek znaczenie, czy to po prostu zwykły zbieg okoliczności ?

 

[Marcin 83]

Sprawdź jakie masz ładowanie oraz jaki stan akumulatora przed uruchomieniem. 

 

 

[luceo2]

10 godzin temu, Marcin 83 napisał:

Podwyższone obroty nie są wyznacznikiem wypalania ( choć mogą też wskazywać)

 

mówimy o podwyższeniu obrotów do równego 1 tys. a nie do 850, 900 czy nawet 950 lub falowaniu...

 

w 1.3 cdti jak wskazówka staje demba na tysiaku to na 99% wypala się dpf. Nie miałem zamontowanej diody ani wyświetlacza ze średnim spalaniem i to był jeden z trzech objawów wypalania się dpfu:

- obroty 1000

- głośniejsza praca silnika

- smród wkoło auta

Edytowane 31 Grudnia 2021 przez luceo2