Uszczelniacze zaworów silniki seria Z20LEx

[ja37]

Piszę w ogólnym, bo te silniki nie były tylko w astrze.

 

Panowie, potrzebuję porady.

Drugi raz zdarza mi sie ta sama sytuacja, wcześniej spotkało mnie to w kosiarce z20let.

Dlaczego uszczelniacze zaworów zsuwają się same z prowadnic?

Gdzieś miałem foto z kosiarki, gdzie 2 sztuki już same zeszły, a reszta miała ochotę, po 1 czy 2 mm już były w górze.

Oba przypadki na uszczelniaczach Reinza.

Czyżby Reinz robił jakieś gówno, czy po prostu wina prowadnic?

Jak temu zaradzić?

Bo na dniach muszę to zrobić.

 

Zmienić "firmę" na Erlinga, Corteco, czy coś ja źle robię?

Nie mam pomysła, a "grubych robót" już mi sie nie chce robić.

Dobrze, że umiem ogarnąć temata bez ściągania głowicy - mniejszy koszt.

 

Dodam, że w obydwu przypadkach jak zakładałem uszczelniacze głowice były "na stole" umyte, czyste.

 

 

[adam1954]

W dniu 8.05.2022 o 06:59, ja37 napisał:

Zmienić "firmę" na Erlinga, Corteco, czy coś ja źle robię?

Grześ mnie dopadła podobna sprawa.

Nowe uszczelniacze Erlinga na wałkach.

Jeden na wydechowym cieknie.

Ciekawe jak długo wytrzymają uszczelniacze zaworowe.

Szlag mnie trafia.

Też nie wiem co już zakladać.

 

[Marcin 83]

A nie będzie wina leżała po stronie trzpienia zaworu ? 

 

[adam1954]

Uszczelniacze zaworowe na razie nie wiem bo dopiero w sobotę skończyłem.

Ale uszczelniacz wałka leje po kilku dniach  jazdy.

Masakra.

 

Ciekawe czy Ina za 78 zł będzie lepsza

https://www.czesciauto24.pl/ina/9714309

 

Albo ten Goetze 

https://www.autoczesciexpert.pl/oryginalneczesci/oe-90285291?brand[]=60#

 

 

[Marcin 83]

A może te uszczelnienia też przez małe chińskie rączki są robione. Bo te firmy to raczej klasa. 

Ale tak jak i Bosch czy ostatnio wspomniany Sachs (na którym do tej pory się nie przejechałem ) mają różne miejsca produkcji. A jak wiadomo w krajach 3 świata różnie z technologią i kultura pracy wygląda. Tylko dziwi mnie że takie top firmy godzą się na obniżenie jakości swoich produktów aby zyskać na kosztach produkcji przenosząc produkcję w miejsca gdzie wiadomo że cudów raczej nie ma co się spodziewać .

 

[adam1954]

Na pudełku było że Niemcy.

Ale pudełko to pudełko.

Problem w tym że teraz myślę co innego założyć i od kogo kupić aby było dobre

 

[Marcin 83]

Największy problem ze uszczelniacze to jakieś grosze..... Ale ta robota.

2 minuty temu, adam1954 napisał:

Na pudełku było że Niemcy.

W zeszłym tygodniu przyszedł do mnie element do poprawki po spawaniu. 

Pękła spoina i element wrócił na gwarancji.

Pięknie pomalowane urządzenie, i tabliczka znamionowa z dumnym napisem . Made in Germany. 

Zawołałem kolegę i mu mówię, że nie wiedziałem że w niemcach robimy. 

(Całe urządzenie od wypalenia na plazmach, poprzez montaż, spawanie, śrutowanie , malowanie jest wykonywane u nas na miejscu ) 

 

[adam1954]

46 minut temu, Marcin 83 napisał:

Największy problem ze uszczelniacze to jakieś grosze..... Ale ta robota.

Robota to już u mnie się nie liczy tak bardzo bo sam robię.

Ale wkurzające jest że niczemu już nie można zaufać i wszystko co się montuje to z sercem na ramieniu czy będzie sprawne

 

 

[Marcin 83]

Adam wiem że sam to robisz.  Na myśli miałem to ile czasu to pochłonie 

 

[adam1954]

No trochę pochłonie i skłaniam się za zakupem tych uszczelniaczy z Goetze