Skocz do zawartości

Problemy z temperaturą płynu chłodzącego silnik


Gość Darek1968

Rekomendowane odpowiedzi

Zapytam jeszcze inaczej.

Czy przeczytałeś podtytuł ,, przegrody i uszczelki powietrza,,?

Dałem Ci zrzut z Tisa

Sprawdź czy to masz.

Nie chodzi mi o korek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Darek1968

Czytałem o przegrodach i uszczelkach ale dalej nie do kóńca rozumiem, mój samochód nie uległ wypadkowi w którym kanały powietrza mogłyby ulec zdeformowaniu lub zatkaniu.... 

Ale inaczej to co zmiarzałem zrobić zrobiłęm tzn zamieniłem miejscami korki zbiorniczków płynu chłodzącego (w tym samochodzie są dwa). Na początku jak tylko wyjechałm na A2 wszystko było OK! Ale krótko za Pruszkowem problem powrócił. Dojechałem jeszcze jakieś 15 km do Grodziska i zawróciłem. W drodze powrotnej problem był odczywalny cały czas. Wróciłem do siebie a po drodze ponieważ kończyła mi się ropa zatankowałem samochód do pełna na Shelu (tym co zawsze tankuje) ale (bo to nie czwartek) zwykłą ropą (przeważnie tankuje w czwartki VPower czytaj promocja VPower w cenie zwykłej ropy). Coś mnie podkusiło aby zajrzeć pod maskę sprawdzic czy nie ubyło płynu w zbiorniczkach. Płynu było tyle co było, czyli nie było ale na duzym zbirniczku na łączeniu zobaczyłek kilka krplel płynu. Wytarłem a ponieważ ja już w tym samochodzie niczego nie jestem pewien, aby sprawdzić czy to aby nie wyciek pojechałm znowy na A2. Ze stacji na której tankowałem do zjazdu na autostradę nie ma chyba kilometra. Wyjechałałem na autostradę i zacząłem przśpieszać jak zwykle w okolicy 130 km/h problem się ujawnił i to jakby mocniej bo na kilka sekund wskazówka wylądowała na 130 st celsjusza i zapaliła się kontrolka poziomu płynu chłodnicy. Trwało to może 5 sekund po czym kontrolka zgasła, wskazówka błyskawicznie wróciła na swoje miejsce. Jadę więć dalej. I tu już nie rozumiem niczego. Od tego momentu wszystko jest OK. Jadę 160 wskazówka stoi na 90 st, jadę 170 dalej na miejscu, jadę 180 km/h wskazówka ruszył się o milimetr w górę i wróciła na miejsze, 190 km/h dalej jest Ok. Wróciłem również jadąc najszybciej jak na to warunki pozwalały  i już ani razu wskazówka nie drgnęła nawet. Po powrocie dokładna inspekcja zbiorniczka pod maską. Suchutko, te krople zapewne były tam od czwartku jak mechanicy po wymianie termostatu wlewali płyn.... to nakapli...

CZY TO MOŻELIWE ŻE PROBLEM TKWIŁ W PALIWIE????

Edytowane przez Darek1968

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawa sprawa i myślę, że znalazłeś winnego.

 

Proponuję wyjeździć paliwo i zatankować na innej stacji, np orlen tego droższego i niby lepszego ON.

Jeśli problem powróci, to wina się potwierdzi - choć nie powinno tak być z punktu sterowania silnikiem - raczej to by znaczyło, że lepsze paliwo jest czymś chrzczone.

A może na innym shellu zatankuj?

Śledzę temata od poczatku, ale się nie odzywam, bo na klekotach się nie znam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Darek1968 napisał:

CZY TO MOŻELIWE ŻE PROBLEM TKWIŁ W PALIWIE????

Ciekawe na czym polega u nich promocja ?

Oby nie na tym że w ten sposób czyszczą zbiorniki i leją ludziom gnojówkę albo we czwartki mają lewego dostawcę z chrzczonym paliwem.

 

Syn od mojego sąsiada w garażu jeździ po stacjach zbierać próbki do kontroli i po jego opowieściach to strach tankować a już szczególnie ON.

Opowiada o takich przewałach stacji że strach się bać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Darek1968

Panowie, paliwo na Shelu tankuje odkąd pamietam. Nie zawsze też jeżdżę klekotami. Jak miewałem samochody z silnikami benzynowymi tankowałem je również na Shelu. Nigdy nie miałem żadnego kłopotu. Raz faktycznie koleżanka opowiadała że zimą zatankowała na Shelu ropę i miała potem problemy z odpalamiem. Słyszy się zresztą rózne historie. Ja mam ten problem że z natury jestem dociekliwy i nie lubię nie rozumieć co się dzieje. Jestem w stanie przyjąć do wiadmości że paliwo, które zatankowałm było w jakiś sposób "inne". Ale dlaczego problem występował tylko w czasie jazdy ? I wychodziłoby na to że paliwo było "za dobre" ponieważ samochód nie stracił mocy, spalanie nie wzrosło, silnik pracował równo i nie "falował" na obrotach. Wydawałoby się więc że jedynie temperatura splania tego paliwa była znacznie wyższa a układ cchłodznia silnika nie potrafił sobie z tym pradzić. Kłopot w tym że jeżeli by tak było to na postoju, czy w korku układ chłodzenia w takiej sytuacji radziłby sobie jeszcze gorzej...

Dziś będę męczył samochód i zobaczymy czy problem ustąpił na stałe. Ten samochód jest pechowy jakiś. Mam wrażenie że to nie jest koniec tej przygody. 

Edytowane przez Darek1968

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterownik po prostu radził sobie z nim robiąc korekty ale mogło się tak zdarzyć że mimo to silnik przy większym obciążeniu sie mocniej grzał.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Darek1968
1 minutę temu, adam1954 napisał:

Sterownik po prostu radził sobie z nim robiąc korekty ale mogło się tak zdarzyć że mimo to silnik przy większym obciążeniu sie mocniej grzał.

To w sumie logiczne

1 minutę temu, Darek1968 napisał:

To w sumie logiczne

Tylko tak się zastanawiam. Patrząc od strony temodynamiki to ilość wydzielanego ciepła w silniku spalinowym jest wprost proprcjonalna do ilości cykli spalania w cylindze razy ilość cylindrów. Inaczej mówiąc zależna głównie powinna być od obrotów silnika, moim zdaniem a nie od prędkości. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie prędkość tutaj wchodzi w grę a obciążenie silnika

Inne jest na postoju i podniesiesz obroty , inne jest przy wolnej jeździe  a jeszcze inne gdy jedziesz z większymi prędkościami np. powyżej ekonomicznej .

Tutaj bym jeszcze to sprawdził podpinając się pod komputer i sprawdzając obciążenie

Bo może też być tak że w tym przedziale w którym się to dzieje coś się dzieje np. z ciśnieniem paliwa lub dawką lub powietrzem.

 

Może być np. trochę ubogo i silnik będzie sie trochę więcej grzał

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Darek1968
4 minuty temu, adam1954 napisał:

Ale to nie prędkość tutaj wchodzi w grę a obciążenie silnika

Inne jest na postoju i podniesiesz obroty , inne jest przy wolnej jeździe  a jeszcze inne gdy jedziesz z większymi prędkościami np. powyżej ekonomicznej .

Tutaj bym jeszcze to sprawdził podpinając się pod komputer i sprawdzając obciążenie

Bo może też być tak że w tym przedziale w którym się to dzieje coś się dzieje np. z ciśnieniem paliwa lub dawką lub powietrzem.

 

Zgodziłbym się z Tobą gdyby nie było skrzyń biegów. Ilość spalanego paliwa zależna jest od obrotów silnika. Natomiast moment obrotowy zależny jest od obrotów właśnie. Tak jest przenoszona moc w silnikach spalinowych, potem jest skrzynia biegów i układ jezdny. Inaczej mówiąc można jechać z brotami np 2,5 k/min będzie to odpowiadało jakimemuś momentowi obrotowemu, taki sama moment obrotowy będzie występował na postoju przy obrotach 2,5 k/min. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o moment a ociązenie.

Skrzynia tutaj nie ma wiele .

Jeździłem trochę z podpiętym komputerem przy regulacji LPG i trochę się napatrzyłem 

Inne obciązenie a co z ty związane dawki paliwa są na 2 inne na 3 itd.

Skrzynia (przełożenia) pomagają ale obciążenie jednak będzie się zmieniać .

Podepnij pod komputer a zobaczysz jak pokazuje ociążenie

Inne będzie przy 2000 obr przy 60 na 3 a inne przy 2000 na 5 biegu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności