Bład P0170

[Gość Krzemien17]

Witam serdecznie wszystkich .
Jeżeli już temat był przerabiany to z góry przepraszam i jednocześnie proszę o wskazówkę gdzie znajdę temat bo nie znalazłem odpowiedzi (prawdopodobnie przez gapiostwo) .
A więc tak autko vectra C gts 1.8 kod motoru Z18XE .
Opowiem w skrócie co się dzieje . W piątek wróciłem z pracy i auto normalnie się zachowywało w sobotę jadąc do sklepu normalnie dojechałem ale wracając auto odpaliło dopiero za drugim razem i tak jakby częściowo straciło moc piszę o tym dlatego że cała sprawa się pogłębia dziś rano auto w ogóle nie chciało odpalić aż do wyładowania akumulatora ale podłączyłem startbustera i w końcu auto odpaliło na luzie ładne obroty ale jak dodawałem gazu to praktycznie zero reakcji na pedał gazu dopiero po wciśnięciu gazu na max kilka kaczek i powoli się wkręcał .
Pierwsza moja reakcja to złe paliwo zatankowałem zbiornik na full na dobrej sprawdzonej stacji ale to nie pomogło i cała sprawa się pogłębiła do tego stopnia że auto bardzo ciężko odpala i co zauważyłem to jak juz odpali to na biegu jałowym strasznie nim rzuca obroty falują pomiędzy 700 800 obr
Zauważyłem jeszcze że jak szybko wcisnę gaz na max to auto nie reaguje (bieg jałowy) jak wciskam powoli i w miare równomiernie to dochodzi do 5000 obr i na tym koniec (czasem raz na 10 wkręca się normalnie)
sprawdzałem świece iskra jest ,sprawdzałem paliwo na listwie jest , pompę paliwa chodzi
posiadam Techa i sprawdzałem na nim wtryskiwacze niby działają prawidłowo sprawdzałem cewki też niby ok świece są roczne orginały GM . Również Techem sprawdzałem przepustnice niby jest ok .
Nestety wykresy dużo mi nie mówią bo jestem Blacharzem anie mechanikiem
Błąd - P0170 - za bogaty system adaptacji paliwa -to powiedział Tech
taki sam błąd wywalił Delfhi z ta różnicą że dodał to że sonda lamda nr 2 za katalizatorem
Po wykasowaniu błędów i tak auto nie pali a jak zapali to chodzi jak kombajn .Obawiałem się że w jakiś sposób może rozrząd przeskoczył o ząbek ale wydaje mi się że czy to tech czy każdy inny komputer pokazałby w tym miejscu więcej błędów dodam ze jeżdżę bardzo spokojnie .
Co jeszcze zauważyłem że strasznie tłumik sie nagrzewa i w sumie cały motor az taki specyficzny zapach się pojawia mimo ze ogólni na konsoli temperatura jest normalna i komputer pokazuje takie same odczyty no i spaliny wydostające się z tłumika są moim zdaniem za gorące bo aż parzą
Jestem w norwegii a tu strasznie wszystko drogo kosztuje a mechanik tylko by wymieniał bez myślenia dlatego zwracam się o pomoc szanownych państwa
Z góry serdecznie dziekuje za wszelaką pomoc i jeszcze raz przepraszam jezeli to już było i źle umieściłem ten temat

 

 

[Gość]

http://www.google.pl/cse?cx=partner-pub-9700144528837817:1736826434&ie=UTF-8&q=z18xe+p0170&sa=Szukaj&ref=#gsc.tab=0&gsc.q=z18xe%20p0170&gsc.page=1

 

[Gość Krzemien17]

Witam ponownie .

przestudiowałem wszystkie posty bez wyjątku które są zawarte w linku który podał pan u góry lecz niestety nic a nic mi to nie pomogło większość to problem z gazem a ja jak już pisałem jestem w norwegii i tu gazto rzadkość a więc nie posiadam gazu .

W którymś poście pojawił się temat sterownika ECU i tu moje pytanie czy wiadomo którą wersją Tis 2000 można ją naprawić ? bo wiem że to musi być konkretna wersja ale jaka to juz nie wiem .

Również dużo ludzi pisze o przepływomierzu ale tech pokazuje że przy ok 1000 obrotów ( ciężko ustabilizować bo falują jak diabli ) ok 14 15 kg/h i to jest raczej w normie (jezeli się myle niech toś mnie poprawi)

No i u mnie wyskakuje tylko jeden błąd jak pisałem powyżej P0170 a samochód zachowuje się jak opisałem wyżej

Może jednak ma ktoś jakiś pomysł na bieżąco mogę informować jakie parametry wskazuje czy to tech czy też D\elphi bo takie komputery posiadam

z góry dziękuje za pomoc

 

[Gość BENY72]

Ciśnienie paliwa to pierwsze co się robi.Jeśli za małe będzie może się tak sonda zachowywać i błąd generować.A co do gorących spalin to rozrząd do sprawdzenia.Może też być kat zajechany.

 

[Gość Krzemien17]

Katalizator był zdjęty i auto tak samo sie zachowuje powiem szczerze ze nie sprawdzałem ciśnienia paliwa tylko jak przekrecalem zapłon to wciskalem odpowietrznik na listwie i paliwo tryskało ale to moze być trop jak dobrze pamietam manometr sie wkręca właśnie w miejsce tam gdzie odpowietrznik tak?
Rozrząd sprawdzony i jest ok .
Ktoś mi radził wymianę filtra paliwa ale. Czy to miało by aż tak tragiczny skutek i właśnie przy złym ciśnieniu paliwa komputer pokazywalby ze za bogata mieszanka ?
Z góry dzięki za wszelkie wskazówki

Szanowni forumowicze może ktoś potrafi chociaż podać punkt zaczepienia

Może napisze co już do tej pory sprawdziłem Techem podczas gdy w końcu udało mi się auto odpalić kolejno odłączałem każdy wtrysk i autem zaczynało miotać jeszcze bardziej po powtórnym włączeniu że tak powiem stabilizowało się . Czyli błąd wtryskiwaczy odrzucam . Sprawdziłem jeszcze raz rozrząd i jest ok na znakach czyli to też odrzucam . Sondę lambdę też wykluczam ze względu że nawet gdyby były obydwie uwalone to auto by i tak i tak startowało ewentualnie spalanie byłoby większe . Co do cewki to też test techa wypadł ok ale mimo to wymontowałem i starym sposobem wsadziłem świece i sprawdzałem iskrę i jest czyli tez to wykluczam ponieważ odkryłem że jak zdejmuję rure z przepływomierza i przytkam gardziel ręką to auto zaczyna wyrównywać obroty mniej faluje i całość zaczyna wyglądać lepiej a gdyby listwa czy świece byłyby uszkodzone to cały czas by kulał . EGR nie biorę pod uwagę

ponieważ go nie mam :-)

Kolega zaproponował a nawet się upierał że to czujnik położenia wału i fakt miałem uwalony kiedyś w Vektrze B ale auto jak już zastartowało to chodziło elegancko i od razu pokazywał się błąd na konsoli Czy może być tak ze elektrycznie jest ok tylko ten elektromagnesik w środku będzie podawał złe odczyty za bardzo nie chce mi się w to wierzyć ale może ktoś ma więcej wiedzy w tym temacie w każdym razie oporność pokazuje ok 1,45 1.80

Nie bardzo wiem jak zabrać się za przepustnice bo na razie testy techa przechodzi ale takie testy to tylko to że otwiera gardziel i ewentualnie suwa potencjometr i może tu tez ktoś wie jak ja przetestować ?

I na koniec przepływomierz . Czy jest możliwe że jest wadliwa a komputer nie pokaże tego ? niestety nie mam na podmiankę a koszt tu w norwegi to na pln 1500zł i jeżeli kupię a okaże się że będę mógł postawić na półkę zbędną i drogą część

z góry dziękuję za wszelkie wskazówki w tym temacie

Edytowane 30 Lipca 2014 przez Krzemien17

 

[Gość]

Dobrze kombinujesz...

Z18XE ma felerny sterownik silnika.

Wywalanie błędów, brak komunikacji z czujnikami itd...itd...

Jak już dojdziesz że to on jest sprawcą kłopotów to masz dwa rozwiązania:

1. Spróbować zregenerować uszkodzony

2. Szukać sprawną używkę.

Ci którzy regenerowali często po krótkim czasie znów mieli problem.

Ja poszedłem tą drugą drogą (też zaczęło sie od błędu 0170, potem doszedł błąd czujnika wału a potem co raz to inne z nagłym gaśnięciem silnika włącznie i trudnościa z odpalaniem).

Już prawie 1,5 roku jest spokój.

Aha...oba rozwiązania są dość kosztowne: między 500 a 1000 złotych.

 

[Gość janekW67]

Ja bym sprawdził jeszcze przepływomierz.

 

[Gość Krzemien17]

Witam serdecznie

Sprawna używka to jest pewna myśl ale podobno żeby współpracowała z silnikiem trzeba zmienić kod pin i teraz nie bardzo wiem czy kazdy element ma ten sam kod pin np licznik ,immo , sterownik czy kazdy kod jest inny może to i śmieszne ale nie az tak zaawansowany nie jestem

Można również wgrać na nowo oprogramowanie ale tech krzyczy o aprobate tis a tis który posiadam jest albo za stary albo z błędami chodzi o połączenie tech-tis tis-serwer

Z góry dziękuje za pomoc

 

[Gość Krzemien17]

Witam. Serdecznie
A wiec tak wymieniłem czujnik położenia wału i nic bez zmian wymieniłem przepływomierz i nic bez zmian ,ale dzięki przepływomierzowi a może z bezsilności kiedy juz chciałem wymontowywać sterownik żeby go wysyłac do naprawy pomyślałem o paliwie bo jak wczesniej już pisałem jak przytykałem czy to przepływomierz czy gardziel przepustnicy to samochód zaczął sie stabilizować na obrotach i wzaleznści od tego jak bardzo sprawnie (/doszedłem do perfekcji ) przysłaniałem autko chodziło prawie normalnie . A więc myślę sobie tak że jak przysłaniam powietrze i chodzi lepiej to znaczy że ma za duzo powietrza a za mało paliwa mimo że błąd p0170 mówił że za bogata mieszanka . Trzeba zmierzyc cisnienie na listwie tak jak ktos juz mi radził . Tylko tak pożyczyć nie mial mi kto a koszt w sklepie to 2000 koron czyli 1000zl takiego manometru , wogóle nieopłacalne do jednorazowego testu pompa paliwa wychodzi taniej nawet tu w norwegiimówie kupie pompe i nastepna sprawa bedzie wyeliminowana . ale wiadomo że w sklepie moze być różnie i jak kupie nie to co trzeba to myśle ze trzeba zrobić zdjecie . Po otworzeniu zbiornika co sie okazuje przy samym plastiku u góry tego białego wieczka że tak powiem gdzie montuje się na szybkozłączki zasilanie i powrót tylko że od drugiej strony czyli od wewnątrz zbiornika na samej górze czyli ponad poziomem paliwa waż gumowy ten co jest owinięty tą siatką na zasilaniu przy opasce przerwany i dziura . Pompa pompuje a paliwo przez dziure spowrotem do zbiornika i brak cisnienia i caly ten problem przez dziurę w wężu .
Wiem że sie rozpisałem może niepotrzebnie ale to chyba z radosci że moja perełka wraca do gry reasumując sprawa rozwiazana przyczyną była dziura w wężu na zasilaniu jeszcze w zbiorniku .
Dziękuje wszystkim którzy poswiecili swój czas i podawali cenne wskazówki i powiem szczerze że będe regularnie odwiedzał forum poniewaz warto pomagac a jezdże od kąd pamietam Oplem i moze i ja komus bede mógł doradzic
pozdrawiam

 

[Gość BENY72]

Pisałem że ciśnienie paliwa to podstawa.Ok fajnie że udało się naprawić.