Bład P0170

[Gość adison420]

W dniu 17.01.2021 o 12:06, adam1954 napisał:

Więc na początek ja bym wypiął te sondy od LPG i zablokował samouczenie.Autoadaptację

Ale co i jak masz powpinane to musisz dokładnie sprawdzić.

Kikut sterczy a sondę czyta , czyli gdzieś indziej jest podpięta jeszcze.

 

Odpiąłem, nie podpinałem żadnej pod LPG. Ostatecznie w programie LPG już nie pokazuje żadnej z sond, pokazuje jakieś stałe napięcie (nie wiem czy tak powinno być) równe dla obu teoretycznie sond (teoretycznie bo nie są podpięte). Są zmiany bo na benzynie już błąd nie zapisuje się w pamięci sterownika wcale, ale chwila pracy/jazdy na LPG i znowu przechodzi w otwartą pętle i wywala błąd. Co ciekawe pokusiłem się o podłączenie 2 pozostałych vectr jakie mam w domu pod elma (wszystkie z gazem) i:
W pierwszej brak katalizatora, błąd p0170 i świecący się check tak jak u mnie, dodatkowo 2 błędy od drugiej sondy, ale co najważniejsze niezależnie od tych błędów auto nie przechodziło w tryb pętli otwartej! Cały czas pracowało w pętli zamkniętej.

Druga z katalizatorem również błąd p0170 w pamięci, check nie świeci, pętla również zamknięta. Tutaj w ogóle korekty wali po +20%.
Czyli można przyjąć, że przy gazie błąd p0170 to standard, ale czemu u mnie ta pętla się otwiera a w pozostałych przypadkach nie?

 

W dniu 17.01.2021 o 16:19, Marcin 83 napisał:

Nie zastosowal poprzedni wlasciciel emulatora sondy? Lub programowo nie wykastrował?

 

Emulator ja stosowałem, taki do wkręcenia, nic nie pomógł, nic w sumie nie zmienił, ale oczywiście po założeniu kata go wykręciłem, w zasadzie dałem nową rurę od kata do środkowego tłumika bo złącze miałem zmęczone a wyszło kosztowo porównywalnie co złącze + spawanie do starej rury. Tak więc emulator wyciągnięty. Aczkolwiek niestety nie wiem czy nie jest coś programowo zrobione, nakombinowane. Idzie to sprawdzić jakoś opcomem, autocomem albo jakimś programem co współpracuje z elmem? Czy w tej sytuacji tylko wyspecjalizowany człowiek z odpowiednim sprzętem?

 

W dniu 17.01.2021 o 17:00, adam1954 napisał:

Po co emulator do 4 gen .

Jak czytać to właściwą prace sond.

Emulator tak samo jak autadaptacja potrafią robić problemy.

Emulator nie zawsze poda taki wykres jak powinien i wtedy sterownik widzi błąd.

Przerabiałem to przez 1.5 roku walczyłem z gazownikkiem aby inaczej puścil sygnał .

Dopiero sam musialem to zrobić i sondy już mi nie wieszało.

Najlepsze jest wywalenie tych bajerów 

A widać że albo gazownik nie wiedział co robi ( bo kto się wpina do sondy zaraz przy niej) albo właściciel coś namieszał.

 

 

Autoadaptacja LPG jest ciągle wyłączona więc tutaj nie powinno być problemów. Co do złego podłączenia sond to podejrzewam, że majstry co wywalali kata coś nakombinowali z ich podłączeniem. Jak będzie trochę cieplej przejrzę jeszcze kabelki bo teraz to lepiej na benzynie jeździć niż coś grzebać przy aucie przy -10/-20 (zależy od godziny). Podejrzewam, że coś musi być nie tak podłączone, albo jakiś podzespół od LPG siadł i robi takie problemy. Na środę ugadałem się ze znajomym na regulacje LPG, niech zrobi to fachowiec który to lepiej ogarnia, ale obawiam się, że sama regulacja może nie pomóc, że nadal będzie przechodziło w tryb pętli otwartej.


Generalnie to porównując parametry 2 pozostałych vectr to parametry pracy sond w podobnych temperaturach były w każdej porównywalne (nawet w tej bez kata) w sensie napięcia, zakresu pracy, korekt (no prócz tej jednej gdzie były wysokie korekty na +). Jedyne co to w tamtych vectrach przepływ powietrza był na poziomie 2,8-3g/s (~10-11kg/h) a w mojej w rejonie 2,3g/s (8kg/h), więc niby jakaś tam różnica. I tutaj pytanie czy taki przepływ jest wystarczający czy za mały, w sensie te 8kg/h? Niestety nie mam jak podmienić żeby sprawdzić co i jak bo wszystkie auta w ciągłym użytku są, ale gdyby było za mało to po prostu nabędę używkę na podmiankę.
Nie wiem czy to ma znaczenie, ale co program diagnostyczny to pokazuje inne opisy błędu, każdy poprawny ale jeden mniej, inny bardziej dokładny. W sensie elm wskazuje po prostu błąd p0170, że błędna dawka, opcom pokazuje p0170-11 i uszczegóławia to do tego, że dawka zbyt bogata, natomiast autocom pokazuje błąd p0170 ale wskazuje, że jest to błąd zgłaszany przez sonda 2 bank 1 (coś w tej deseń).

Edytowane 18 Stycznia 2021 przez adison420

 

[Gość adison420]

Trochę informacji na bieżąco:

Przy sprawdzaniu i porównywaniu parametrów nie wziąłem pod uwagę zewnętrznych warunków atmosferycznych. W sensie jeżeli silnik rozgrzany a na dworze -15 to będą inne parametry przepływki niż przy rozgrzanym silniku a na dworze w okolicach 0. Tak więc ostatecznie wskazania przepływki w 3 vectrach są takie same.
Oczywiście działam dalej, jeździłem ciągle na benzynie (żeby się korekty ustabilizowały), dzisiaj wziąłem się za regulacje LPG no i w sumie stanęło na autokalibracji po której mimo, że przebiegła poprawnie wyskoczył błąd zbyt dużych dysz wtryskiwacza! Więc wtryskiwacze LPG są póki co moim podejrzanym. Co i jak pytam na forum LPG, ale dla potomnych będę tutaj (tak jak teraz) informował o postępach.

 

[adam1954]

W dniu 18.01.2021 o 19:03, adison420 napisał:

Emulator ja stosowałem, taki do wkręcenia

Ja myślałem o elekronicznym.

 

 

W dniu 18.01.2021 o 19:03, adison420 napisał:

Ostatecznie w programie LPG już nie pokazuje żadnej z sond, pokazuje jakieś stałe napięcie (nie wiem czy tak powinno być)

 

Tak

 

 

W dniu 18.01.2021 o 19:03, adison420 napisał:

Czyli można przyjąć, że przy gazie błąd p0170 to standard,

 

Absolutnie bzdura.

Nie mam i nie miałem takiego błędu.

Po instalacji LPG może za 3 dni wyskoczył i gazownik kazał mi jeździć z tym do przeglądu pierwszego Czyli 1000 km

Przywiozłem im auto i kazałem albo wyregulują jak należy albo wymontowują instalację.

Wyregulowali i przez dwa lata nie było żadnego błędu.

Potem sam zacząłem się bawić i raz mi się przytrafiło zawiesić sondę .

Ale jazdy , jazdy i jeszcze raz jazdy z regulacją i jest jak trzeba.

Inne Viki jeżeli mają ten błąd to też mają problem.

 

Musisz zapamiętać podstawową rzecz.

Lpg musi być tak dostrojone aby nie było lub była minimalna różnica między paliwami.

Ale żadnyc błędów nie może być.

1 godzinę temu, adison420 napisał:

że przebiegła poprawnie wyskoczył błąd zbyt dużych dysz wtryskiwacza! Więc wtryskiwacze LPG są póki co moim podejrzanym.

 

I właśnie widzisz na tym przykładzie że gazownikowi się nie cciało nawet dobrać dysz.

Dysze możesz zalutować i rozwiercić mniejszą średnicą

Ale ja kupowałem nowe i rozwiercałem po 0.1 mm stopniowo aż uzyskałem poprawną kalibrację .

Gazownicy wyregulowali mi na 1.9 mm a ja uzyskałem 2.2mm.

Ale ważne jest też ciśnienie gazu

I tak sobie radzą gazownicy .

Za mała dysza walą większe ciśnienie.

I odwrotnie. A to że potem w czasie użytkowania będą się działy cyrki ?

To zwalają na Pb.

Mecanik od Pb zwala na LPG .

Działaj więc tylko pamiętaj przeczytaj dokładnie instrukcję regulacji.

Znajdź sobie tabelkę doboru dysz na forum LPG i zacznij wiercić od najmniejszej średnicy do tego silnika

 

[Gość adison420]

Po kablach patrząc to emulatora nie ma, był tylko kabel przy sondzie co podłączony był pod sterownik LPG zamiast pierwszej.

To, że P0170 to standard to napisałem tak w sumie żartobliwie bo we wszystkich vectrach, które u mnie stoją/jeżdżą w rodzinie po prostu taki błąd był (chociaż nie w każdym przypadku w ogóle check się pojawiał).
Tylko, że wiesz ta instalacja ma 7 lat i jakieś 100tys przebiegu, wtryski były po drodze wymieniane z Valteków na OMVL, ale z czego wiem to jedno i to samo badziewie, że tak powiem (w poprzednim aucie walczyłem z wtryskami valteków stąd taka opinia). Więc nie ma co też obwiniać gazownika, bo w tym przypadku to akurat kwestia lat/przebiegu mogła temu pomóc. A może poprzedni właściciel, bo to taki druciarz trochę był, wszystko na klej na gorąco poklejone byleby trzymało , halogen w zderzaku nie miał mocowań to cyk przykręcony kawałek płyty sklejki i już mocowanko mamy. Tak naprawdę kto zawinił, kto co źle zrobił to już się nie dowiemy, grunt bym ja w końcu doprowadził do stanu jaki powinien być. Ja wiem, że musi być tak dostrojone by działało wszystko na LPG tak jak na benzynie, inaczej przecież bym nie walczył z tym by pozbyć się tego błędu. Już znalazłem jaki rozmiar dysz/jak rozwiercić. Ale właśnie zastanawiam się czy nie zainwestować w jakieś wtryski nowe. Ile te konkretnie przebiegu mają ciężko powiedzieć, ale z doświadczenia, z posiadania poprzednich aut z LPG to wiem, że Valteki czy właśnie OMVL potrafią żyć swoim życiem  już nawet po 20 tys przebiegu. A jeżeli jednak zdecyduje się na grzebanie przy dyszach to dałbym nowe, grosze kosztują z czego wiem, zresztą mam gdzieś nowe leżeć (w poprzednim aucie zmieniałem wtryski i dali podwójnie) tylko musiałbym sprawdzić czy pasują. Co do ciśnienia gazu to właściwie przed zmianą wtrysków/dysz musiałbym przyjrzeć się tematowi, bo może być w sumie też tak, że za duże ciśnienie na reduktorze po prostu

Edytowane 20 Stycznia 2021 przez adison420

 

[adam1954]

13 minut temu, adison420 napisał:

Tylko, że wiesz ta instalacja ma 7 lat i jakieś 100tys przebiegu,

U mnie jest 150 tys przebiegu .Dobrze wyregulowana nie może pokazywać błędów

Ja kupiłem Barracudy i je chwalę.

Gaziarz mi założył Valteki i w sumie bez błędu dałem rady jeździć 2 lata 60 tys

 

[Gość adison420]

No właśnie 150tys przebiegu, ale już też zmieniałeś :). Ja osobiście zrobiłem tym autem z 20tys przez 2 lata (więc jakiś dużych przebiegów nie robie) i w sumie ten błąd był prawie od zawsze, ale obwiniałem brak kata o to, ale skoro kat siedzi i nadal błąd jest to zacząłem szukać głębiej. W poprzednim aucie (w tej zielonej asterce z avatara) kupiłem z Valtekami i musiałem je zmieniać (falował na obrotach i gasł), a wg papierów miały dopiero jakieś 15tys przebiegu.
Myślałem nad wtryskami staga AC W02, budżetowo nie najgorzej, zakładałem je też do Astry bo mi wtedy polecili na forum LPG i jeżeli wyjdzie, że rzeczywiście wtryski to chyba powtórzę zakup i do Vectry.

 

[adam1954]

Wtryski zmieniłem bo chciałem dać inne. Ale spokojnie na Valtekach dało rady jeździć.

Barracudy są jednak lepsze  i bardziej stabilne.

7 minut temu, adison420 napisał:

kupiłem z Valtekami i musiałem je zmieniać (falował na obrotach i gasł),

Cóż trochę kombinacji i może by jeździły.Najpierw regulacja po korektach i potem poprawka po obrotach i może by nie falowały.

 

[Gość adison420]

Może i tak może i nie, tam miałem jakiś dziwny sterownik, że jedyne co szło zrobić to autokalibracje, nie było żadnych innych ustawień chociaż być powinny, bo sam program je posiadał. Przy valtekach to dużo znajomych narzeka, że wiecznie coś nie tak, ale wiadomo czasem potrzeba po prostu większej precyzji w strojeniu i wszystko będzie chodzić. A te bararacudy masz na myśli jakiś ich konkretny model? Bo skoro tak mówisz to bym wziął je pod uwagę przy wyborze

 

[Gość adison420]

Kurde, ten gaz gazem ale ciągle nie daje mi spokoju zachowanie przepływki i korekty. Chyba postaram się jeszcze dorwać jakąś przepływke używaną na podmiankę. Albo coś jest na rzeczy albo próbuję doszukać się na siłe...
Chodzi o to, że o ile auto rozgrzeje na postoju  to przepływ powietrza jest w okolicach 2,8g/s czasami 2,3g/s. Sprawa wygląda inaczej gdy jadę i stanę rozgrzanym autem. Wtedy po chwili ustabilizowania wskazania przepływki wahają się w zakresie 1,6-1,8g/s a to chyba już za mało. Chwilowe zwiększenie obrotów na postoju i po chwili przepływ powietrza stabilizuje się i oscyluje w granicach około 2g/s. Odpięcie przepływomierza na chodzącym silniku nic nie zmienia. W sensie silnik pracuje jak pracował, ani drgnie, nie zafaluje, nie gaśnie, nic dosłownie nic. Jedyne co to zapala się kontrolka od trakcji (właśnie nie powinien check w takiej sytuacji?) no i wiadomo błędy od przepływki. Korekty krótkoterminowe na wolnych w takiej sytuacji w normie (bez różnicy czy jest przepływka czy nie). No i też taka sytuacja, że jak przepływka podłączona to map sensor od gazu ma ciśnienie 0,4 czyli jakby za duże, a jak odłączona przepływka to jest w normie tj. 0,3.

Ale jeszcze propo korekt, wymazując z pamięci odłączenie przepływki. Wolne obroty wolnymi obrotami. Jak powinny zachowywać się korekty krótkoterminowe w momencie przyspieszania (mówimy tylko i wyłącznie o jeździe na benzynie)? U mnie niezależnie ile gazu dodam rosną do +12,5% i tak się utrzymują stale. A przy odpuszczeniu gazu powoli spadają ku 0. I też sprawa korekt długoterminowych. Teraz ciągle jeżdżę na benzynie i niezależnie ile jeżdżę to elm ciągle pokazuje mi długoterminowe 11.72, ale w zasadzie nie wiem czy program wskazuje dobrze. Chociaż biorąc pod uwagę to, że przy wciśnięciu gazu podczas jazdy korekty walą na 12,5 to jest to jak najbardziej możliwe. A skoro długoterminowe wskazuje na poziomie blisko +12% to może dlatego przy pracy na lpg korekty są w okolicach -12% bo dąży do 0?
Też jeszcze sprawa tego jak powinien zachowywać się gaz, LPG w sensie. W momencie gdy auto pracuje na benzynie to ciśnienie gazu powinno być stałe, powinno rosnąć czy powinno spadać? U mnie sprawa wygląda tak, że ciśnienie rośnie do około 2 barów i wtedy jak przełączę z benzyny na lpg to sobie zafaluje i wtedy ciśnienie spada do takiego jak powinno być.
Już sam nie jestem pewien co za co odpowiada, ale tak czy tak z wtryskami od LPG coś się dzieje

 

[adam1954]

U mnie takie jjazdy z korektą były przy zlej regulacji.

Mapa sie rozwaliła.

U mnie korekty przy dociśnięciu do podłogi idą do 0 (do pętli otwartej) 

Potem dopiero zaczynają się wychylać do + 

Ty masz plus czyli za ubogo i sterownik wzbogaca.

Na razie na twoim miejscu zapomniał bym o LPG.Zrobił ze 200 km na Pb.

I wtedy zacząl obserwować korekty.

Oprócz tego sprawdzenie ciśnienia paliwa by nie zaszkodziło.