Skocz do zawartości

Awaria rozrządu 1.7 CDTI 101KM


Gość andreios

Rekomendowane odpowiedzi

Obracanie się krzywek co może powodować? Jaki jest szacowany koszt takiego remontu silnika? Wiem, że to może być ogólne pojęcie ale może jakiś zakres cenowy abym mógł się zorientować?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wałki przy zerwaniu rozrzadu do wymiany, remont tego silnika to bedzie nie mała kasa, w przypadku gdyby nie winny warsztat to bym wolał kupic drugi niż ten remontować. Isuzu to dobre silniki, ale gdy przyjdzie do naprawy bardzo drogie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc sprawa wygląda następująco...

 

Rano odwiedziłem warsztat przekazując im złą wiadomość. Przyjęli do wiadomości i przekazali informację, że się tym zajmą...

Gdy chciałem aby na miejscu przy mnie otworzyli chociażby osłonę paska rozrządu to usłyszałem, że mają zajęty warsztat i najprędzej po południu się tym zajmą... Więc ja na to aby do mnie zadzwonili gdy tylko się tym zajmą... Zadzwoniłem 15 minut przed zamknięcie warsztatu z zapytaniem jak sprawa wygląda i wtedy oznajmili mi co się wydarzyło... Szkoda tylko, że nie zadzwonili zanim zaczęli zabierać się za zdejmowanie osłony... Niestety jestem ich klientem po raz pierwszy i nie mogę wyrobić sobie w tym momencie zdania w kwestii zaufania stąd muszę być niestety podejrzliwy... Zdążyłem jeszcze przed zamknięciem podjechać i zobaczyć jak to wygląda... Okazało się. że pasek stracił zęby na długości około 20-30 cm na moje oko... Po prostu je wyrwało w jednej całości ale wierzchnia cześć paska została. Zęby paska po prostu zostały w całości wyrwane i na dwa kawałki powiedzmy jeden długości około 10 cm a drugi około 20 cm... Bardzo dziwnie to wszystko wygląda... Z tego co było widać to pompa wody nowa ale ona w tym silniku nie jest na pasku rozrządu... Ewidentnie coś sprawiło gwałtowne zatrzymanie jakiegoś elementu silnika... W sumie mogłem zapytać czy są w stanie obrócić rolki bo może któraś się przyblokowała ale widać było, że nie bardzo chcą cokolwiek dotykać (szkoda, że nie podeszli do tego w taki sposób zanim ja się tam nie pojawiłem... Po zdjęciu osłony można zrobić wiele... Nie chcę nikogo oskarżać ale tak jak wspomniałem wcześniej nie mogę być w tym momencie ufny)... Powód jest prosty... Otrzymałem informację, że zgłoszono sprawę rzeczoznawcy... W tym momencie trzeba oczekiwać na wyznaczenie terminu pojawienia się rzeczoznawcy aby przy nim był rozbierany silnik by można było stwierdzić przyczynę tak poważnej awarii... Jestem ciekaw na ile wiarygodny będzie taki rzeczoznawca ze strony warsztatu... Przekazałem tylko informacje, iż chciałbym aby zadzwonili do mnie jak tylko będzie znany termin abym również mógł się pojawić wtedy w warsztacie... Niestety mam taką pracę, że dużo jestem poza miejsce zamieszkania i nie wiem czy będę mógł się wtedy pojawić... To mnie najbardziej martwi bo nie jestem w stanie stwierdzić wiarygodności rzeczoznawcy... Niby zapewniano mnie, że będzie to niezależny rzeczoznawca z jakieś firmy... Więc mogę w pewnym sensie być spokojniejszy, że nie będzie to jakiś rzeczoznawca z jednoosobowej firmy znający się z warsztatem... Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że przejechałem tym autem 160 tys. km bez wymiany osprzętu rozrządu i nic nie wskazywało aby zaraz miało się coś wydarzyć... Dopiero po oddaniu do warsztatu pojazdu i wykonaniu wszystkich zleconych czynności związanych z rozrządem zaczęły się dziać takie rzeczy jak odpalanie kontrolki serwisowej na sekundy... Opisywałem to na samym poczatku... Zgłosiłem to zaraz warsztatowi i byłem na diagnostyce ale po podpięciu do komputera nie stwierdzono usterki ale tez nie było reakcji sprawdzenia co może być tego powodem... Podejrzenia padły na turbinę, że może się coś przytykać albo coś z czujnikami... Nie otrzymałem informacji, że to coś groźnego abym się musiał specjalnie martwić... No i stało się... Nie zrobiłem nawet 3 tys. km na wymienionym osprzęcie rozrządu i coś takiego się wydarzyło... Przypominam, że były również wymieniane uszczelniacze wtrysków... Sam nie wiem już co może być przyczyną takiej dziwnej usterki... Na pewno blokada jakiegoś elementu tylko w którym miejscu... Moim skromnym zdaniem nie powinno mnie interesować co i gdzie się zablokowało... Oddałem sprawny pojazd do warsztatu na wymianę osprzetu rozrządu i zaraz po wymianie wystąpiła taka usterka... Zbieg okoliczności? Słyszałem w warsztacie, że przyczyną mogło być szarpnięcie samochodu... Gwałtowny jakiś ruch silnika... Dziwne... Bo tym samochodem jeżdżę tylko ja i dziwne, że przez 160 tys. km. nie było nic szarpnięte tylko akurat po wymianie osprzętu... No nic... Trzeba czekać na tego rzeczoznawcę... Mam tylko nadzieję, że nikt nie będzie usilnie próbował wpajać mi informację, że to nie jest wina wykonującego serwis... Bo nie mam zamiaru ponosić z tego tytułu żadnych konsekwencji...

 

Śmiałych i odważnych proszę o wypowiedzenie się w temacie :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powołaj już teraz swojego rzeczoznawcę - niezależnego, aby mieć kontrargumenty i opinię na papierze gdyby próbowali się wykpić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bana na google dostałeś?

Szukasz rzeczoznawcy samochodowego w swoim rejonie, dzwonisz, ustalasz i jak pasuje to korzystasz z usług.

Opinia o przyczynie uszkodzenia pojazdu to koszt 500-1500zł zależnie od sytuacji.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim znajdę rzeczoznawcę może już być po ekspertyzie ze strony warsztatu i po rozebraniu silnika przy ich rzeczoznawcy.

Musiałbym najpierw poinformować chyba warsztat, że chcę powołać własnego rzeczoznawcę? Wtedy oni rezygnują ze swojego czy przy diagnozie są obydwoje?

Kto ponosi koszty rzeczoznawcy, którego ja zaproponuję? Obawa jest też również tego typu, że rzeczoznawca wybrany przeze mnie może nie być dość profesjonalny...

Nigdy nie korzystałem z takiej opcji i nie wiem czy każdy ma takie same predyspozycje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem Ci wczesniej ze sprawa wbrew pozorom nie spraw nie jest prosta. Ja bym z zakladem najpierw porozmawiał o wybraniu rzeczoznawcy, bo może dojsc do sytuacji że bedą dwie rózne opinie i wtedy zostaje sąd. Ewentualnie mozesz poczekać co wyjdzie z ekspertyzy rzeczoznawcy powołanego przez zaklad-jezeli nie korzystna, wtedy powołac swojego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności