Tarcze i klocki do Merivy

[Gość Gawlak]

wiesz ile razy wymieniano producentow tych czesci na forum ??

 

[Gość irek711]

Może i było ale tematy nie pierwszej świeżości. Co kiedyś było dobre teraz już niekoniecznie. Mój wybór padł na Mikodę. Jak będą się sprawować to się okaże .

 

[Gość Mario_80]

Używal ktoś w Oplu zestawu tarcze Rotinger i klocki Steinhof lub Sieger?

Mialem to w passku B5 FL 1.8T i oprocz nadmiernego pylenia zastrzeżeń do nich nie miałem.

 

[Gość]

Steinhof używam od kilku lat w różnych autach i oceniam bardzo pozytywnie. Do tego cena śmiesznie niska.

 

[Gość agaj666]

Klocki do Mery B mają być z czujnikiem? Są w ogóle bez czujników? 

 

[Grzechu87]

Witam. Panowie zamierzam wymienic tarcze z przodu w swojej mery. Poleci ktos jakies dobre i w przystępnej cenie? Na tyl wrzucilem 2lata temu starline. Sprawuja sie dobrze jak narazie 

 

[WariatPSM]

Starline to pewnie ta sama półka co DACO/Master-Sport/Kraft/GT-PARTS/Max-Gear na tył jak najbardziej nadają się. A na przód można zainwestować w ATE/Zimmermann//Brembo zwykłe nienawiercane ale to już będzie dwa albo trzy razy droższe jak te firmy z góry. Taki pół środek to będzie Bosch/Delphi/TRW, chociaż na Boscha i na TRW słyszałem, że są reklamacje i na forum i u mechaników, o Delphi nie koniecznie bo chyba mało kto je zakłada. 

 

Osobiście montowałem Boscha i DACO (tylko tył) i byłem zadowolony.

 

[adam1954]

Ja mam TRW

Dla mnie ok.

 

Ale zawsze wszystkim powtarzam kupuj na jakie Cię stać.

 

 

Natomiast o tym tematów jest dużo.

Przeniosłem więc do właściwego .

A kolega ma wolne na miesiąc .

Dwa ostrzeżenia jak widać niczego nie nauczyły.

 

[woys]

Właśnie wymieniłem tarcze i klocki z przodu. Pytanie: kto wymieniał te tarcze i klocki osobiście? Czyżby wszyscy prowadzali samochód do serwisu? W sumie nie jest to jakieś bardzo skomplikowane. Zaskoczył mnie trochę klucz sześciokątny 18. do demontażu jarzma, nie jest standardowy. Całe szczęście miałem w jakimś zestawie i udało się. Torx 45 do demontażu zacisku. Torx 25 do wkręta mocującego tarczę. Łącznie z czyszczeniem korozji i odtwarzaniem powłoki antykorozyjnej, po godzinie na każdą stronę. Powodzenia.

Aha! Otworzyć zbiornik płynu hamulcowego i kontrolować poziom przy wciskaniu tłoczków, ja ściągnąłem 2 strzykawki. Do wciśnięcia tłoczka może się przydać specjalny przyrząd ale można się pomęczyć z dużym wkrętakiem przez dziurę od frontu zacisku, tylko ostrożnie, żeby nie uszkodzić gumowej osłony tłoczka.

Jeszcze jedno, zmieniłem tarcze bo mi biły, czuć było na kierownicy.

Edytowane 21 Lipca 2020 przez woys

 

[WariatPSM]

A wyczyszczone i przesmarowane prowadnice? Tutaj wiele osób zapomina o tym, nawet w warsztatach. Później są problemy i klocki nierównomiernie przylegają do tarczy podczas hamowania. Tak jest teraz zrobione na zaciskach, są potrzebne do demontażu już bardziej wymyślne nasadki i klucze tak aby zniechęcić potencjalnego Kowalskiego do rozkręcania hamulców na podwórku. Jest to element, który odpowiada za nasze i innych życie. 

 

Plus dla Ciebie za, krótki i pomocny manual dla użytkowników