Skocz do zawartości

Meriva stukanie w zawieszeniu / przekładni / kolumnie kierowniczej


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie,

znowu cos mi nie daj spokoju z moim zawieszeniem ;(

Potrzebuje rady:

Jest stuk, uderzenie, hałas dochodzący z lewego przodu, ale:

-tylko przy niskiej predkosci (tak do 40km/h),

-tylko jak koło "spadnie" z przeszkody, lub wpadnie w poprzeczną nierówność

- i tu uwaga - stuk jest słyszalny tylko podczas deszczu (wilgoci), lub przy temp otoczenia ponizej 20st c

 

Magiel wymieniony,

Lożyska amorów wymienione

może jakieś pomysły....?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A łącznik stabilizatora sprawdziłeś ?

zapomniałem dodać iż auto było na stacji diagnostycznej i nic nie wykryto

raczej to nie stabilizator, ale jeszcze wybieram się gdzieś na podnośnik....

niepokoi mnie to iż jest to zależne od temp i wilgotności

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem nowy i niedawno kupiłem merivę i oczywiście stukało w układzie kierowniczym. Nigdzie o tym nie czytałem ale u mnie problem był z krzyżakiem a mianowicie delikatny luz na połączeniu końcówki z wałkiem na takim frezie zaprasowanym od strony łożyska, obspawałem migomatem w 3 miejscach i jest cisza a luz był prawie nie wyczuwalny.Załączam zdjęcie w którym to dokładnie miejscu.

post-21738-0-50039600-1311627854_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

Pojawił się i u mnie problem ze stukaniem w zawieszeniu/układzie kierowniczym.

Objawy: Słychać głuche stuki, (nie metal o metal). Czuć je na kierownicy i na podłodze przy pedałach.

Występują gdy auto jest nagrzane, to znaczy po przejechaniu większej ilości km (ok100),

ale też nie zawsze. (np jadę trasa chojnice trojmiasto, w 3-city zaczyna stukać, a jak kręcę się

wokół "wieży" to cisza). Usterka występuje raczej bez względu na prędkość, przy skrętach na nierównościach,

przy koleinach. Czasami jak staje i pasażer wysiada (auto się zabuja) to też czuć pojedyńcze puknięcie.

 

Co do diagnostyki:

W jednym warsztacie stwierdzili 2 poduszki, przednia i prawa (od rozrządu)

 

Kolejny, Tam się udało zajechać akurat w momencie gdy stukało i najpierw sprawdzali na kanale i nic, wszystko ok,

potem po uniesieniu siłownikiem za silnik czy wózek i przy ruchach kierownicą wywnioskowali, że to przekładnia.

Ale, że nie jest to luz wzdłuż listwy ( auto nie myszkuje itp, na drążkach nie wyczuwalne) tylko niby w poprzek.

Mechanior uznał, że mam jeździć aż się rozsypie, a stuka po rozgrzaniu auta gdyż olej w przekładni się nagrzewa i

zmniejsza się lepkość, tylko ja mu mówię, że tam tylko elektryczne, a on, że jest tam i jak olej ze zbiorniczkiem.

Więc jak? Nie jestem aż taki leser z mechaniki, ale się zastanawiam.

 

Trzeci warsztat, ASO Opla, trzepali auto przez 1h, jeździłem z nimi nawet w trasie, ale jak na złość nic nie stukało.

Diagnoza tylko, że wyząbkowane opony i pęknięta tylna sprężyna.

 

Nie wiem co dalej. Oprócz tego pukania nie odczuwam zmian w zachowaniu auta. Ale nie lubię jak jest coś nie tak.

Dzięki za wszelkie sugestie.

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

WIELKI SZACUN DLA TAKICH FORUMOWICZÓW JAK KUCHAR I INNI, którym chce się pisać i dzielić swoimi doświadczeniami. Dzięki Wam zaoszczędziłem na pewno wiele kasy i czasu. Pewnie wymienili by mi w serwisach całe przednie zawieszenie metodą prób i błędów. Ale do rzeczy. Objawy: dźwięczne metaliczne stuki, na początku słabsze, ale po 3-4 miesiącach dość głośne, coś jak narzędzia w skrzynce i bardzo bardzo denerwujące z okolic jak mi się zdawało przedniego lewego koła a później z pod kierownicy. Po lekturze Forum postawiłem diagnozę, że to EPS jest przyczyną. Problem miałem z zakupem smaru w dwóch ASO w Rzeszowie, Panowie robili wielkie oczy i dopiero musiałem w necie znaleźć nr katalogowy tegoż cudu za 96 zł i mi zamówili. Dzisiaj z pewnymi obawami i wskazówkami uzyskanymi od Was i z internetu zabrałem się do roboty. odkręcenie tego górnego "plastiku" i wysunięcie do dołu sprawiło mi pewną trudność, bo bałem się aby coś nie złamać. Reszta wg wskazówek, nawiew trzeba zdjąć według wskazówek :SMILE:. Z silnika odpiąłem tylko te dwie wtyczki, trzeciej tej małej nie ma potrzeby odpinać. EPS bez problemu po odkręceniu ósemką oczkową - dało się wysunąć. I tutaj niespodzianka widzę jest gniazdo wieloklin suchutkie, zacząłem nim ruszać, wydawało mi się z tworzywa i zdjąłem taką gumową przedłużkę ok. 10 cm, która po obu stronach miała metalowe gniazda wieloklin. Było to dla mnie zaskoczeniem, bo mowa była o jednym. To gniazdo, które było na silniku i wieloklin odczyściłem, jakieś zielone resztki jak by po starym zeschniętym tawocie. Nie wiedziałem czy mam tylko to jedno łączenie nasmarować, czy też oba. Z ostrożności nasmarowałem jedno i drugie. Smaru niewiele poszło z tej tubki. Z wyglądu i konsystencji przypomina silikon bezbarwny, dlatego ostrzegam przed smarem grafitowym, nie wiem jak wygląda smar silikonowy. Z początku nie odpinałem akumulatora, ale w trakcie wkładania EPS-u z powrotem włączył się chyba alarm (sygnał dźwiękowy bez świetlnych), przy okazji dowiedziałem się, że mam alarm :shock: Wtedy dopiero odłączyłem akumulator, bo nie wiedziałem jak ten sygnał wyłączyć. No i próba, czyli jazda - miło jest słyszeć normalne odgłosy pracującego zawieszenia. Reasumując denerwujące dźwięki ustały, koszt oryginalnego smaru, roboty nie liczę, bo to przyjemność. Czas ok. 40 min bez pośpiechu. Wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu serdecznie dziękuję i stawiam browar. Może moje spostrzeżenia komuś się przydadzą.

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja się jutro zabieram za ten EPS,mam tylko pytanie odkręcam ten silnik EPS i smaruje ten wieloklin?czy wszystko co ujrzę po odkręceniu EPS'u,dzięki wielkie,PS ile smaru tam wpakować,dzięki za info:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Pół roku spokoju i znowu pojawiły się stuki. A wcale nie jeżdżę dużo. Poprzednio wymieniony był drążek i wyeliminowany luz na poduszce od skrzyni biegów. Teraz stuki są nieco inne, określiłbym to jak odgłos uderzającego kamienia o podwozie. Generalnie nie ma zasady co do ich występowania. Jedyne co, to słyszę też stukanie, gdy rozbujam budę. Jakieś typy?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się jutro zabieram za ten EPS,mam tylko pytanie odkręcam ten silnik EPS i smaruje ten wieloklin?czy wszystko co ujrzę po odkręceniu EPS'u,dzięki wielkie,PS ile smaru tam wpakować,dzięki za info:)

 

Pewnie już po temacie, ale dla potomnych. Link do instrukcji po angielsku z rysunkami jest tutaj na Forum, wystarczy poszperać. Smar w gniazda wieloklinu, tak mniej więcej do połowy. Jest to taka gumowa przedłużka z metalowymi końcówkami, która łączy silnik pewnie z przekładnią i można ją wyjąć.

pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stuki wyeliminowane. Na stacji zdiagnozowano:

 

- do wymiany sworzeń wahacza

- do wymiany oba łączniki stabilizatora

 

Wycieczka na warsztat i zlecona robota. Diagnoza była jak najbardziej słuszna. Doszła do tego jeszcze wymiana tuleji na tym wahaczu. Autko odebrane, jazda próbna i bloga cisza :)

 

Całość troszkę kosztowała: 350zł + geometria 50zł = 400 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności