Meriva stukanie w zawieszeniu / przekładni / kolumnie kierowniczej

[Gość Marek N.]

Nieco odkopałem temat, ale problem jest cały czas aktualny.

Jestem posiadaczem Merivy z 2008r ok , 1,5 miesiąca. Od samego zakupu po przejeżdżaniu przez poprzeczne nierówności- zwłaszcza z niewielka prędkością coś stukało.

Mimo przesmarowania silniczka wspomagania, poprawa nie nastąpiła . Zacząłem zbierać na nową maglownicę.

Jednak na wszelki wypadek pojechałem na szarpaki , powiedziałem, że cos mi stuka z przodu - diagnosta wiedział, na co zwrócić uwagę. Mimo ze wszystko było ok podniósł do góry przednia oś i uderzył w osobę ręką= stuknęło , po dokładnym przyjrzeniu sie źródłem stukania okazały się klocki hamulcowe.

Dziś ściągnąłem koło i jak się okazało miałem źle założoną sprężynę naprężającą gniazda mocujące klocki.

Przejechałem ok 15 km i naprawdę stukanie ustąpiło, więc warto zainwestować 30zł za szarpaki, bo samemu obstawiając, co puka możemy wymienić pół auta.

 

Pozdrawiam Marek N.

 

[Gość Michał27]

Witam ...Jestem od niedawna posiadaczem Merivy 1.6 16v...Posiadam podobny problem,stuki w przednim zwieszeni.Na przeglądzi bardzo wnikliwie zostało sprawdzone zawieszenie i jest ok...Zastanawiam się czy moze jest to win góm na stabilizatorze??

 

[Gość zbyszek-z23]

Witam, drążek kierownicy wymieniony(ponoć miał luzy) stuki nadal słyszalne. Sprawdziłem auto na stacji diagnostycznej i okazało się, że winna jest przednia dolna poduszka silnika. W poniedziałek jadę na wymianę tak więc napiszę jaki jest efekt. A stuki z tyłu przy okazji wizyty auta na podnośniku zlikwidowałem sam okazało się, że wydech spadł z dwóch gum go trzymających.

Edytowane 25 Maja 2013 przez zbyszek-z23

 

[Gość gardi1]

uważaj na przekładnie, po wymianie drazków kierowniczych ona się rozstukała - regeneracja - i wreście jest cicho - nie wierzyłem ze zawieszenie mery moze tak przyjemnie pracować teraz walcze z lekkimi draniami kierownicy powyzej 120km/h

Edytowane 25 Maja 2013 przez gardi1

 

[Gość zbyszek-z23]

Witam, drążek kierownicy wymieniony(ponoć miał luzy) stuki nadal słyszalne. Sprawdziłem auto na stacji diagnostycznej i okazało się, że winna jest przednia dolna poduszka silnika. W poniedziałek jadę na wymianę tak więc napiszę jaki jest efekt. A stuki z tyłu przy okazji wizyty auta na podnośniku zlikwidowałem sam okazało się, że wydech spadł z dwóch gum go trzymających.

Niestety nie pomogło Szukam dalej. Coś mi mechanik mówił o sworzniu zwrotnicy, może to

 

[adam1954]

uważaj na przekładnie, po wymianie drazków kierowniczych ona się rozstukała - regeneracja - i wreście jest cicho - nie wierzyłem ze zawieszenie mery moze tak przyjemnie pracować :-) teraz walcze z lekkimi draniami kierownicy powyzej 120km/h

gardi1 mam pytanie. Sam wymieniałeś te drążki?Ja jak widzę mam do wymiany lewy.Minimalne luzy,Ale na wertepach klepie.Myślę o wymianie tego drążka.Ale dostęp do lewego jest kiepski.Myślę o kupnie klucza do drążków.Czy się opłaca go kupić czy lepiej dać do mechanika.A może ty masz jakiegoś konkretnego.Odemnie do tychów jest 25km dam radę?

 

[Gość gardi1]

robiłem to nieautoryzowanej stacji obsługi typu Qservice - z tego względu że trzeba geometrię ustawić

 

[adam1954]

robiłem to nieautoryzowanej stacji obsługi typu Qservice - z tego względu że trzeba geometrię ustawić

Na jakiej ulicy i jakie koszty? Czy wyjmowali przekładnię do wymiany drążka?

Edytowane 10 Lipca 2013 przez adam1954

 

[Gość gardi1]

nie nie wyjmowali - koszta to jak dobrze pamiętam 40 zł za stronę ale do tego geometria 90 zł

 

[adam1954]

 

 

teraz walcze z lekkimi draniami kierownicy powyzej 120km/h

 

 

gardi1 jeżeli chodzi o drgania to u mnie się skończyły gdy wymieniłem poduszki amortyzatorów i łożyska na Macpersonie.Też mi trzepało od 120 wzwyż a teraz jest spokojnie