X16SZR awaria silnika

[Gość Motan123]

Witam,jestem posiadaczem vectry B z 97' z silnikiem X16SZR. Silnik nakrecone ma juz 285tyś. Pracuje na oleju Castrol Magnetic 15w-40 to tak na wstepie. Wczoraj po uruchomieniu auta przejechałem 40 metrów i zaczeło się. SIlnik Zaczoł bardzo nie równo pracować w tak jakby nie miał zapłonu na wszystkich cylindrach zaczoł kopcić i tyle było ciemno zostawiłem na drodze i poszedłem do domu. Rano zaczełem sprawdzać swiece wszystkie brązowe stan oleju 3/4 na bagnecie brak wody olej czarny, Płyn w normie. ale auto po cieżkiej próbie odpaliło ale bardzo cieżko no i dalej tłucze. i kopci po dodaniu gazu lekko puka coś w silniku. Rozebrałem rozrząd i wychodzi na to zgodnie z oznaczeniami ze jest przestawiony. Koło wałka rozrzątu jest cofniete o 2 ząbki do tyłu. z tego co sie dowiedziałem pasek zmieniany był chyba ze 100tys temu. byłem w szoku wiem ze to moja wina miałem zmienić ale słabo z kasą ostatnio;) i teraz pytanie czy warto go robić kupować nowy rozrząd (cena 170 zl kompletny continental) czy szukać nowego silnika są szanse ze to tylko przestawiony rozrząd. i po złożeniu poprawnie bedzie pracować. Dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam Przemek

 

[ArKos]

Jest szansa.

 

[Gość Mały 25]

zmieniaj pasek, pompę wody,

to bezkolizyjny motor ( jeśli nie miał, 5 razy planowanej głowicy)

no i rozrząd, co 60 tysięcy następnym razem.

 

[Gość Gawlak]

nowy kandydat to tytulu ''analfabety''

Zaczoł

nie równo

zaczoł

zaczełem

rozrzątu

regulamin sie klania

punkt 8.4.

http://forum.opel24.com/topic/96-regulamin-forum/

 

[Gość leszek 398]

zmieniaj pasek, pompę wody,

to bezkolizyjny motor ( jeśli nie miał, 5 razy planowanej głowicy)

no i rozrząd, co 60 tysięcy następnym razem.

Oj tam, Oj tam

Ja na rozrządzie ('DAYCO' czy jakoś tak) mam trochę ponad 110tys. i jakoś brakuje czasu na rutynową wymianę.

Na razie nic nie przeskoczyło, nie urwało się, ani zatarło

Pocieszam się tym, że kiedyś sąsiad w Vectrze A z C16NZ "przeżył" dwa razy awarię rozrządu, raz właśnie zimą też mu pasek przeskoczył przy próbie odpalania na tzw. zaciąg i nigdy nic się nie stało.

 

[Gość Mały 25]

mój pasek rozrządu kwalifikował się do wymiany,

już po 50 tysiącach w ciągu 5 lat (popękany i sparciały )

ale pompa wody, jeszcze była dobra (cicha, i nie ciekła)

ale już komplet się zmieniło.

u mnie w (X14NZ) ten, pasek jest strasznie cienki, więc

lepiej zmienić co 60 tysięcy.

Mój silnik jest kolizyjny niestety .

 

[Gość Motan123]

Witam ponownie, jestem po ogledzinach u taty mechanika. Temat wygląda tak. rozrząd juz złozony brak zapłonu na 3 garze. nowe kable, siwiece nowe po 10 minutach 3 czarne jak smoła jedna mokra od benzyny. Po pomiarze cisnienia wychodzi na to ze zawór nie zyje;(

 

[Gość papieju]

No to zrzuć głowicę i zrób, daj nowe zawory gdzie trzeba, uszczelniacze i prowadnice i jeszcze pośmiga

 

[Gość Motan123]

Witam ponownie. jestem to naprawię głowicy. szlif zaworów wymiana prowadnic i uszczelniaczy. koszt 450 zł + uszczelki reinz 50 zl i rozrząd conti 170. Koszta nie małe, a problem dalej jest. po skreceniu i odpaleniu jeden cylinder nie pracuje silnik puka strasznie jak popracuje troche przestaje pukać. Prawdopodobnie popychacze... Nie wiem czemu ale zapomniałem o nich mogłem wymienić przy okazji głowicy. Kupiłem popychacze febi 110 8 sztuk. wymieniam powoli bez sciagania głowicy jest to czaso chłonne i powiem szczerze najbardziej zryta rzecz jaką kiedy kolwiek robiłem, Koszmar ... dorobiłem sam narzędzie do wciskania zaworów, i bawię sie 1.5 h na zawór;). Wymieniłem juz na 3 cylindrach został jeden ten co nie pracuje. Jak ktoś jest zainteresowany to moge dać fotki z tej zabawy . Pozdrawiam

 

[Gość mk5]

Zawór był pokrzywiony jednak?Doszło do zderzenia z tłokiem?