Wypadanie zapłonu Opel Astra 1.6 16V 2002r. Z16XE

[Gość Anonymous]

Sprawdź czy nie jest pęknięty wkład katalizatora opukując go.

A mozesz podac wiecej szczegolow? Gdzie dokladnie znajduje sie owy wklad?

Bede wdzieczny za wiecej wskazowek. Dzieki

 

[Gość Witek1952]

Witam serdecznie. Pisząc, że zaczął bym od sprawdzenia wydechu miałem na uwadze sugestie zawarte w poprzednich postach. Zostały tam wyczerpane praktycznie prawie wszystkie możliwości. Z literatury fachowej wynika, że istnieje również podejrzenie niesprawnego wydechu. Wkład katalizatora jest w całości z kolektorem wydechowym. Pozdrawiam.

 

[Gość Anonymous]

Witam !!

Mam podobny problem mam Astre II (G) 1,4 benzyna 2001 r pali się lampka kontrolna układu elektronicznego silnika.Gdy zaczeła mi się palić wymieniłem świece.Błąd skasowałem.Po dwóch dniach kontrolka się zapaliła ponownie.Po odczycie stwierdzono że to P0300.Po jakims czasie wymienilem cewke zaplonowa jakis czas bylo dobrze ale pozniej znowu wywalalo blad.Postanowilem go oddac na warsztat Boscha, panowie niestety nie poradzili sobie z tym a nie znajac przyczyny poprostu wyczyscili przepustnice zmienili oprogramowanie i powiedzieli ze powinno byc dobrze.No niestety nie bylo.Pomyslalem ze wezme sie sam za to i wyczyscilem zawor EGR bo autem szarpalo.Po czyszczeniu jezdzilo sie super ani nie szarpalo anie nie wypadal zaplon ale tylko przez 2 tyg i znowu zaczelo autem szarpac.W takim razie skoro po czyszczeniu tyle czasu bylo dobrze to kupilem nowy EGR i go zalozylem ale cos jeszcze z autem bylo nie tak jak sie okazalo przy srodkowym tlumiku mialem nieszczelnosc i sie spaliny wydostawaly wiec dokrecilem obejme ni nie widzialem juz wydobywania sie spalin.Myslalem ze teraz juz bedzie wszystko dobrze no ale dzisiaj rano znowu to samo wypadanie zaplonu. Szczerze mowiac nie wiem co jeszcze mam zrobic. Ahaa zapomnialem dodac ze probowalem w miedzy czasie srodki STP i paliwo v-power-nie pomoglo

 

[Gość Anonymous]

Witam,

ja już nie jeżdżę do warsztatu kasować błędów, bo wychodzi to za drogo i po prostu się nie opłaca. W czwartek wypiąłem akumulator na ok. godzinę i błąd wykasował się sam. Później zatankowałem Verve 98. Później pojechałem na autostradę i odcinek ok. 10-15 km przejechałem na bardzo wysokich obrotach +/- 6500 (na trzecim i czwartym biegu). I tak zrobiłem 3-4 razy. Jak na razie jest ok. Kontrolka się nie świeci, zapłon nie wypada. Jedyne co mogę jeszcze dodać, to że rano (kiedy temperatura jest jeszcze poniżej 0) zanim ruszę, to autko pracuje sobie na luzie ok 2-3 minut. Później jak ruszam, to staram się wciskać pedał gazu i blokować go sprzęgłem. W rezultacie auto ma ok. 3000 obrotów i jedzie dość wolno. Później staram się nie gazować za mocno, ale trzymać obroty. Zobaczymy co będzie dalej...

 

[Gość Anonymous]

Witam! ostatnio pojawił się u mnie podobny problem, podczas jazdy silnik stracił moc i zaczęła mrugać kontrolka emisji spalin, po chwili zgasła, natomiast silnik nadal był słabszy, dopiero wyłączenie i ponowne włączenie zapłonu spowodowało, że silnik zaczął pracować normalnie. Identyczna sytuacja wystapiła u mnie w sumie trzykrotnie pierwsza około 3 tyodni temu, natomiast dwie w jednym dniu (wczoraj). podjechałem do serwisu (nie ASO) i tam po odczytaniu błędów okazało się, że wystąpiło wypadanie na 1 i 4 cylindrze. (z tego co wiem oprogramowanie do odczytywania błędów z tego silnikanie było najnowsze - ale mam nadzieje że błędy zostały odczytane prawidłowo) mechanik poinformował mnie,że według niego będą to świece lub cewka, natomiast moim zdaniem też nie był do końca przekonany. nie było też czasu na dokładne oglądanie ponieważ podjechałem bez kolejki. (kabli WN nie ma w tym modelu). narazie nic nie robiłem ponieważ musze się dopieroumówić na termin. nadmieniam,że auto ma przebieg 22 tys. kupione w komisie i z tego co wiem to trochę tam stało - ponad rok. Ustaliłem z nim,że umówię się najpierw na wymianę świec a póżniej zbaczymy.

mam nadzieję że nie jest to nic poważnego w szczególności z silnikiem.

 

[ Dodano: Czw Lut 05, 2009 00:54 ]

Chce jeszcze dodać że mechanik wykręcił świece cylindrów gdzie nastapiło wypadanie zapłonu i były one brązowe, miały może ledwo widoczny biały osad, więc osobiście nie wiem czy wymiana świec coś da.

 

[Gość Anonymous]

nadmieniam,że auto ma przebieg 22 tys. kupione w komisie

silnik z14xep .. przebieg bardzo mały a tu takie jaja ??

czyżby wada fabryczna dała znać o sobie (wieszające się zawory) ...

mam nadzieję, że to "tylko" cewka ...

 

[Gość Anonymous]

według mnie to nie świece - mało prawdopodobne jest, że 2 świece odmawiają posłuszeństwa akurat w tym samym momencie. poza tym jeśli przebieg prawdziwy, a auto śmiga tylko na benzynie, to 20 tys. km nie jest granicą żywotności świec

 

[Gość Anonymous]

Nie mam gwarancji, że jest to oryginalny przebieg, było bite z tyłu i w takim stanie zostało do komisy Skody, który to naprawiał. Z historii pojazdu wynika, że całkiem możliwy jest ten przebieg ponieważ auto po niecałym roku zostało sprzedane do komisu.

Dzisiaj oddałem rano auto do tego mechanika, który robił mi diagnozę i poprosiłem o ponowne dokładne sprawdzenie, dzwoniłem do niego popołudniu i poinformował mnie, że zmienił świece, sprawdził ciśnienie, które jest w porządku i na obecną chwilę nie widzi żadnych innych wad.

samochód dam radę odebrać dopiero w sobotę to zobaczę czy coś znowu się pojawi podczas jazdy.

po przeczytaniu postów na forum zastanawiam się czy moja jazda nie wpłynęła na wymienioną sytuację ponieważ bardzo często wrzucałem ma 5 bieg przy prędkości niewiele powyżej 60km.

Mam pytanie czy prawidłowe ciśnienie w tłokach eliminuje np. taką wadę jak wieszanie się zaworów.

 

[ Dodano: Czw Lut 05, 2009 19:34 ]

I jeśli ktos się orientuje ile kosztuje coś takiego jak ściąganie głowicy i naprawa zaworów, bo niemam kompletnie pjęcia

 

[Gość Anonymous]

jadąc mniejszą prędkością obrotową silnika zapłon wypadnie po przejechaniu dłuższej trasy, aniżeli jadąc na pełnym gazie .. dziś wymusiłem szybsze wypadnięcie zapłonu wciskając pedał gazu do oporu, czyli zwiększając liczbę obrotową ... brzmi nielogicznie ?

Chyba nie ma reguły bo ja zaobserwowałem coś wręcz odwrotnego, im wyższy bieg i niższa prędkość obr. tym częściej występuje ta usterka. Jak go gonie na ok. 3tys obrotów to o wiele rzadziej zdarza się to wypadanie zapłonu.

skorpion920 ... już wiem jak jest .... nie jest ważna prędkość obrotowa .. ważne jest czy silnik jest obciążony bardziej czy też nie. dziś jechałem 50 km/h i celowo wrzuciłem 4 i depnąłem gaz .. no i ... zapłon wypadł ... więc wypadanie zapłonu następuje podczas dużego obciążenia silnika .. ciekawe dlaczego ...

druga sprawa, że po takim wypadnięciu zapłonu nie wystarczy wyłączyć silnika .. trzeba jeszcze wyjąć kluczyk ze stacyjki.. po takiej operacji, można odpalić auto pracujące już na 4 cylindrach ... domyślam się, że chodzi tu o wyjście z trybu awaryjnego silnika, które następuje, gdy ... wyjmie się kluczyk ze stacyjki ?? a może chodzi o pompę i ciśnienie paliwa..przecież po przekręceniu kluczyka pompa pcha paliwo do (nie wiem do czego) zwiększając jego ciśnienie ..

 

P.S. wszystko dzieje się na zimnym silniku .. chociaż dziś było +5 stopni i też wypadł

 

[Gość Anonymous]

Witam!!

Swiece to napewno nie sa i rzadko kiedy cewka. Moim zdaniem takze przyczyna nie sa wieszajace sie zawory poniewaz blad wyskakuje tylko zima ale nie konecznie przy wysokich temp minusowych a przy temp minusowych lub lekko powyzej 0 ale tylko wtedy gdy jest bardziej wilgotno. Jesli chodzi o to ze silnik jest bardziej obciazony moze cos w tym byc tym bardziej ze zauwazylem tez ze przy skrecaniu przygasaja mi swiatla a wczesniej jakos tego nie widzialem. Zreszta zastanawia mnie to czy moze miec to cos wspolnego z wymiana rozrzadu bo mnie sie to zaczelo pokazywac po wymianie rozrzadu no i zastanawiam sie czy to nie jest tez spodowane jakas wilgocia na instalacji ale co do tego mam jakies watpliwosci.

Jak ktos znajdzie rozwiazanie to prosze dajcie odpowiedz.

Pozdr