Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 20
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Czyli nic nie widzaiłeś.

Ale mniejsza z tym

Zakładając że zrobił , to rób co pisałem pomijając to czyszczenie i autoadaptację.

 

Zrobię to tak. Odlaczylem aku poczekam 2h odlaczylem też LPG na bezpieczniki po tych 2h bez LPG odpale go i nic nie będę robił niech sobie chodzi aż do pierwszego włączenia wentylatora chłodnicy co wy na to? No i potem się przejade.

Dodam że auto stoi od wczoraj zimne.

Znam dobrze mojego mechanika i wiem że dobrze zrobił.

 

No i prawidłowe działanie z twojej strony, ja po załączeniu wentyli nie gaszę autka tylko jadę na małą przejażdżkę wykorzystując przy tym pełny zakres obrotów (oczywiście w granicach PoRD).

A LPG załączam po ok 50-100km przebytej drogi

 

Zrobię to tak. Odlaczylem aku poczekam 2h odlaczylem też LPG na bezpieczniki po tych 2h bez LPG odpale go i nic nie będę robił niech sobie chodzi aż do pierwszego włączenia wentylatora chłodnicy co wy na to? No i potem się przejade.

 

 

I jeszcze jedna rada.

Gdy już trochę pojeździsz warto by podpiąć do programu diagnostycznego w którym jest podgląd na korekty krótko i długoterminowe.

I w czasie jazdy i na postoju sprawdzić jak się układają.

To znaczy jakie mają wartości.

i potem gdy przełączysz na LPG będziesz miał porównanie czy na LPG są takie same.

 

No źle chodzi ale tak jak pisałem nie zdiagnozujesz go dokładnie to dalej się będziesz domyślał

Wypnij na próbę przepływkę.

Ten dźwięk to mam wrażenie że od jakiegoś łożyska.

Trzeba zdjąć osłonę i nasłuchiwać co go wydaje


Tak jeszcze myślę czy nie warto sprawdzić ciśnienie paliwa?

 

Te zgrzytnie to z przepustnicy z tego servomechanizmu co jest z boku. Łożysko by cały czas zgrzytalo a to zgrzyta co jakiś czas a po chwili spod z obrotów. Przeplywke miałem wczoraj wypieta i też trochę kulał ale minimalnie mniej.

 

Witam serdecznie długo się nie odzywałem bo chciałem sprawdzić czy to co pisaliśmy pomogło i jest dużo lepiej ale muszę dłużej go na Pb trzymać z rana przed LPG i przelanczam na Pb pod koniec trasy jak już wiem że nie będę już nigdzie więcej jechał i go tak gasze bo wcześniej szybko bardzo LPG mi się zalaczalo nawet z ssania nie zszedł a już było. Chcę jeszcze wymienić nie długo przepustnice by wyeliminować te głupie z niej trzaski które wam pokazałem. I dam napewno znać co u mnie i mojej merci

 

Te zgrzyty w przepustnicy to było tak wcześniej czy mechanik uszkodził przy czyszczeniu?

Np.na siłę otwierał przepustnicę która ma silniczek.?

 

A co z tymi korektami?

Sprawdzałeś jak pisałem?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności