Skocz do zawartości

Astra G czy Corsa D?


Flinston

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, adam1954 napisał:

jak się ktoś napali to cena idzie na drugi plan

Święte słowa, dlatego warto mieć ze sobą kogoś kto ostudzi zapędy 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony: jeśli auto faktycznie jest bez zarzutu, to prosty rachunek ekonomiczny wykaże, że zakup chrupka za 4,5k + zrobienie wszystkiego na tip-top wyjdzie drożej, niż kupno gotowca.

Ceny usług warsztatowych:

- klocki hamulcowe, średni koszt 80-100zł, wymiana 120

- amortyzator przód, średni koszt 200, wymiana 200

- rozrząd na pasku, średni koszt z pompą wody 450, wymiana 600

- rozrząd na 1 łańcuchu, średni koszt 450, wymiana 750

- wymiana uszczelki głowicy, średni koszt części i usług 1000zł, robocizna 1500zł

I tak dalej...

Koszty robocizny przewyższają koszt części. Hitem jest 2,0 CDTI uszczelniacz smoka pompy oleju, który kosztując 60 zeta generuje koszty robocizny na poziomie 600-700zł. Tak samo jak tylny uszczelniacz wału na przykład.

Więc napalenie może być w sensie pozytywnym i negatywnym. Może wynikać z zaślepienia chęcią posiadania takiego auta albo zdrowym rozsądkiem podpowiadającym, że tanio z reguły okazuje się drogo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sie takie sprawy robi samemu, to jest sens.

 

Moja astra też nie była idealna, ale miałem powody, żeby zbić cenę.

I tak dałem drogo, bo 20kPLN

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Marcin 83 napisał:

Święte słowa, dlatego warto mieć ze sobą kogoś kto ostudzi zapędy 

 

Ja pojechałem z ojcem i nic to nie dało, bo też był napalony na auto :) 
Och ach ładne, zadbane, utrzymane, panie bierzemy, nawet nie ma co oglądać.

Kupowało się oczami i emocjami.

Zbiliśmy z ceny tylko 50 zł za urwaną tylną wycieraczkę.

Ale że wałki rozrządu będą powycierane, to się nie spodziewałem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

A jednak sprzedanie Corsy będzie poważnym problemem.

Wystawiłem miesiąc temu.

 

Do tej pory nikt się nie zgłosił. Żadnej wiadomości ani telefonu.

Na chwilę obecną jest 22 obserwujących, ale ani me ani be...

No dobra, jedna osoba na FB spytała czy jest dalej aktualne, ale wyświetliła odpowiedź i na tym się skończyło.

 

Na grupach FB "kupię sprzedam" też próbowałem, ale to nie daje nic.

Tam to dopiero mają oferty. Za 4500 oferują auto "bez wkładu" (a to pewnie ściema), więc ja tam nie mam szans.

Te Corsy C coś są niechodliwe.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba zainwestować 50 zł , nakupic ledów i innych świecidełek i w momencie szaszki się zlecą

Swoją drogą na dniach sprzedawałem golfa 4 ,najtańszy na Śląsku chyba. I pierwsze pytania to czy podsufitka odstaje , czy lakier wymaga zaprawek (a na zdjęciach i w opisie że jest korozja) 

Chu... Tam czy silnik pracuje, ważne żeby ałto wyglądało . Aż się boje telefonów jak po wakacjach będę starej auto zmieniał golf 6 i ma prawie 300 nalotu 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nic się nie zmieniło i dalej ludzie oczekują idealnego, wspaniałego samochodziku z wodotryskami i grzaniem jaj, bez ani jednej ryski, z idealnym lakierkiem za małe pieniążki.

 

U mnie atutem jest niski przebieg, LPG i ogólny atrakcyjny wygląd, bo mimo 19 lat auto się świeci i wygląda dobrze.

Wiadomo, ma jakieś otarcia i rysy, ale to normalne w tak starym aucie (czego ludzie nadal nie rozumieją).

 

Próbowałem sprzedać do skupu aut używanych, ale jak mi zaproponowali 3000 zł to nie odpisałem i stwierdziłem, że w dupie z nimi.

5000 zł wsadziłem żeby to auto jeździło i było funkcjonalne, a oni mi proponują takie grosze :) Śmiech na sali.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to ten.

 

Jasne, że wystawiłem. Na OLX, Otomoto, sprzedajemy.pl i marketplace FB.

Jakby tak podsumować ostatnie 30 dni, to jest na dzień dzisiejszy 1737 wyświetleń ogłoszenia i 32 obserwujących.

A odzewu zero...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności