Skocz do zawartości

Prawo jazdy


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

ja zrobiłem prawko w 95 roku i podobnie jak kolega JohnnyBravo za pierwszym razem i bez błędów a szkołę doskonalącą miałem na Fiacie 125p, oprucz nauki jazdy była równolegle nauka mechaniki :wesoly: coby można było o własnych siłach do domu się doturlać

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 172
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość Anonymous

B zdałem w 1993r. za drugim razem (teoria za pierwszym). Nauka była polonezem bez wspomagania jeszcze. Za pierwszym razem to nie udało mi się prostopadłe tyłem. Za drugim gość egzaminował na 2 stanowiska (polonez i obok maluch). Wjecha łem lekko na słupek, a że akurat patrzył na malca to puściłem hebel i wózek się stoczył z podstawy pachołka. Potem próbował mnie wyciąć na ruszeniu pod górę, jakoś na placu przeszedłem, ale na mieście to nieźle manewrował żebym stanął na czerweonym na podjeździe Dolnej do Puławskiej w Warszwie (takie bardzo wredne skrzyżowanie, podjazd z zakrętem w lewo i podporządkowanie). Ale miałem farta bo było jeszcze zielone.... Potem nie mogłem dotrzeć na egzamin na A i od 7 lat nie dotarłem. A motorkami czasem jeżdżę ale nie ścigaczami tylko zabytkami po terenach mało cywilizowanych. A samochodzikiem to już prawie nic nie jest mi straszne. Dolna, inne podjazdy, parkowanie na czas w Warszawie wszystko da się zrobić, ale to po prostu praktyka.

 

Nie wiem czy teraz zdałbym egzamin....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

ja za pierwszym 31.01.2006 ale to sie juz ma we krwi:):lol::D:P:D:D:lol:

Egzaminator sr*ł w gacie jak zmieniałem pasy hehehe teoria za 1 i praktyka za 1:) hehe ale łatwo bylo:)co to jest po miescie poojezdzic

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
ja za pierwszym 31.01.2006 ale to sie juz ma we krwi:):):D :D :lol: :lol: :lol:

Egzaminator sr*ł w gacie jak zmieniałem pasy hehehe teoria za 1 i praktyka za 1:) hehe ale łatwo bylo:)co to jest po miescie poojezdzic

widze ze kolega pewny siebie mocno :P ale jeszcze Cie zycie nauczy pokory :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ale jeszcze Cie zycie nauczy pokory...
tak eduardo_vkp masz rację, nasz nowy kolega jest młody i wiele się jeszcze musi nauczyć od życia,

Bo życie to nie je bajka, to wielka je bitwa...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
tak eduardo_vkp masz rację, nasz nowy kolega jest młody i wiele się jeszcze musi nauczyć od życia,

Bo życie to nie je bajka, to wielka je bitwa...

ja to sam zrobilem juz duzo kilometrow ale jezdzic nie umiem :wesoly:

w zyciu trza miec twarda dupe... :?:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności