1.7 74kW 16V Z17DTH Problemy z odpalaniem/pedałem gazu

[Gość Dariuuss]

Od kilku dni mam problem z odpaleniem Merivy 1,7 cdti. Jak zapali to ledwo, ledwo. W tym momencie ma niskie obroty ok 500obr/min i wogóle nie reaguje na pedal gazu. Proszę o inf jeśli ktoś wie co może być tego przyczyną. Mechanik podpiął pod komputer i nie znalazł błędów.

 

[Gość Charlie1702]

Koledzy problem mam rozwiązany, nie obyło się bez wizyty w ASO Opel. Po podpięciu autka zaraz pojawił się błąd P0093, który został zarejestrowany rok temu. Panowie mechanicy stwierdzili, że jest to wina zaśniedziałych wiązek kabli do których dostała się wilgoć i to było główną przyczyną, że auto wariowało. Zalecona była wymiana za 3 tys.?! Zrezygnowałem. Wyczyszczono je i auto śmiga dalej. A co do błędów że niby się nie wyświetlają u naszych mechaników to panowie z opla stwierdzili, że takie programy do ogólnej diagnostyki tego nie wykażą. Jeżeli ktoś ma podobny przypadek to zalecam wyczyścić styki kabli nad obudową wlewu oleju. Spryskano je płynem i wydmuchano powietrzem. Skasowano mnie tylko za diagnostykę komputerową 127 zł. Mam nadzieje, że komuś pomogłem. Pozdrawiam

 

[Gość _michal_]

z tą diagnozą zaśniedziałych końcówek w tak "świeżym" aucie to ja bym jej nie przeceniał o ile twoje auto nie jest popowodziowe, masz oryginalne końcówki i auto nie miało poważnej naprawy powypadkowej

 

[Gość Charlie1702]

michal@ Na pewno nie po powodzi, aczkolwiek samochód lekko był uderzony w przód została wymieniona maska i zderzak tak mi powiedział poprzedni właściciel. Ogólnie jak się szuka auta to wszystkie są perfekcyjne i bezwypadkowe.

 

[Gość slawoj74]

Witam wszystkich forumowiczów. Mam identyczne objawy co Charlie1702, już został wymieniony zawór SCV oraz czujnik położenia wału i dalej to samo, gaśnie i problem z odpaleniem. Nie mam pomysłu co dalej, może faktycznie te styki?

 

[Gość Charlie1702]

Nie wiem, naprawdę u mnie problem znów się pojawia i najprawdopodobniej auto idzie na handel. Nie mam siły na wymienienie połowy osprzetu w samochodzie i tak znów świruje.

 

[Gość slawoj74]

Teraz mechanicy stwierdzili, że wtryski leją ( o zgrozo!),były sprawdzane na stole. Czy to faktycznie może być przyczyna gaśnięcia? Dodam, że autko nie kopci, jeździ normalnie. Proszę podsuńcie jakieś podpowiedzi, portfel coraz bardziej szczuplejszy

Edytowane 23 Października 2012 przez slawoj74

 

[Gość Charlie1702]

U mnie tak samo auto nie kopci, aczkolwiek mogą one być znam podobny przypadek z Land Roverem Freelanderem były uszkodzone uszczelniacze wtryskiwaczy. Mechanik podpowiedział mi dziś że możne być to walnięty czujnik ruchu.

 

[Gość Charlie1702]

Dziś byłem ponownie a ASO stwierdzono, że najprawdopodobniej przyczyną jest zawór wysokiego ciśnienia albo wtryski. Zawór mam wymieniony więc sprawdzam wtryski. Zobaczymy co dalej.

 

[Gość Charlie1702]

Z wtryskami, czujnikami wszystko jest ok. Rozmawiałem dziś z dobrym elektrykiem i powiedział że na 99% coś się dzieje z komputerem, bo miał kilka takich przypadków i rzeczywiście to było to. Auta śmigają do dziś i zero problemu. Ja w przyszłym tygodniu odstawiam do niego auto na warsztat.