Bład P0170

[Gość Krzemien17]

O właśnie BENY72 właśnie ty pisałeś zgadza sie trochę blokowiska mnie cena manometru tu w Norwegii taniej pompa wychodzi a u mnie na warsztacie niestety nie ma bo to blacharski warsztat ale zgadza sie duże piwo jestem ci winny

 

[Gość adison420]

Cześć, kolejna część problemów z moim autem i jak zwykle liczę na Waszą pomoc w odnalezieniu przyczyny bo trochę razi w oczy ten check i nie chce szkodzić silnikowi, który jest po remoncie   Pacjent to Vectra C z silnikiem 1.8 122km z18xe z LPG.
Moje auto od kiedy je miałem nie miało kata, dlatego podczas remontu silnika stwierdziłem, że go założę ponieważ  od jakiegoś czasu zaczął świecić błąd od błędnej dawki paliwa oraz od drugiej sondy lambda. Po założeniu katalizatora jest tylko błąd "p0170-11 bogata dawka paliwa" tylko i aż. Sondy miałem wyciągnięte obie. Pierwsza czyściutka, druga w czarnym, spalinowym nalocie (ale od remontu zrobiłem jakieś 1500-2000km, więc teraz może to wyglądać troche inaczej). Po założeniu katalizatora gaz wyregulowany na nowo. Pierwsze 500km było bez pojawienia się błędu, potem 200, 100 i tak za każdym kasowaniem błędu dystans się zmniejszał, błąd pojawia się częściej, czasami przy którymś z kolei odpaleniu gaśnie check czyli tak jakby był to błąd, który objawia się nie zawsze.
Co najważniejsze błąd na benzynie nie pojawia się wcale (no chyba, że jest w pamięci, nieskasowany po jeździe na LPG), po prostu jakbym jeździł tylko na benzynie nie byłoby błędu, pojawia się teraz po kilku przejechanych km na gazie. Niestety nie zwróciłem uwagi jak to było przed założeniem katalizatora, ponieważ błędu (a w zasadzie wtedy błędów) wtedy nie kasowałem i nie wiem czy pojawiał się tylko na LPG czy na obu paliwach. Dodam, że zarówno przed i założeniem katalizatora mapy benzynowe i gazu w pełni się pokrywały.

Co do parametrów pracy to po założeniu kata sondy sondy potrafiły się przywiesić na 39mV, ale tak to pracowały w pełnym zakresie 100-900mV przy czym pierwsza pracowała na wolnych, a druga "uruchamiała się" po dodaniu gazu. W zasadzie nie wiem czy jest to prawidłowe działanie, czy tak to powinno się zachowywać ale chyba tak skoro wraz z zwiększeniem obrotów zwiększa się ilość spalin. Wtedy też krótkoterminowa adaptacja paliwa wahała się w jakimś zakresie % (niestety nie pamiętam jakim).
Obecnie sonda pierwsza ciągle stoi na 20mV, druga 39mV, ale po dodaniu gazu druga się uruchamia (ale raczej nie w pełnym zakresie bo jakoś do 300mV -400mV, chociaż w sumie nie dodawałem gazu na fulla) i krótkoterminowa adaptacja paliwa stoi w miejscu na 0%.
Błąd zarówno wtedy jak i teraz ten sam p0170-11 bogata dawka, z tym że spalanie...
Dużo jeżdże po "wiejskich" gruntowych drogach na 2jce max trójce więc tak czy tak spalanie wysokie, ale dla porównania:
1. Przez remontem i założeniem katalizatora spalanie na poziomie 12 litrów LPG/100km

2. Po remoncie i montażu katalizatora spalanie spadło do okolic 9-11litrów LPG/100km

3. Obecnie odkąd błąd jest znowu stałym bywalcem spalanie wzrosło do 17 litrów LPG/100km
Co mógłbym jeszcze sprawdzić? Czy to pewne, że po prostu sonda padła, ale która? Wcześniej jak pierwsza wydawała się pracować dobrze to obstawiałbym drugą (za katem), ale teraz jak ewidentnie pierwsza stoi to. chyba ona? Czy może szukać problemu gdzieś indziej?

 

[adam1954]

Polączylem tematy. 

 

 

 

 

 

U Ciebie dochodzi jeszcze LPG które w 80 % jest winne takiej sytuacji .

I sam to zauważyłeś.

Jedyna opcja ,zaloguj się na forum LPG i poszukaj polecanego gazownika w Twoim rejonie.

https://lpg-forum.pl

On niech Ci przetrzepie całą instalację LPG.

Może być że ona wywołuje jakieś zwarcie na którymś elemencie

Ale zawieszanie sondy to jest objaw złej regulacji LPG.

Czyli znowu przełacz na pb i sprawdź jak sondy pracują.

Zapisz sobie w jakich zakresach pracują korekty i żądaj od gazownika aby na LPG było jak najbliżej tego

 

 

 

 

Albo kup sobie interfejs do LPG i sam zajmij się regulacją.

 

 

[Gość adison420]

Nie mam w zadku regulaminu. Po wpisaniu kodu błędu nie znalazło mi tego wątku, znajdowało inne, takie które w ogóle nie były pokrewne z moimi objawami. Proszę zauważyć, że wątek ma ponad 6 lat więc czasami takie ciężko odkopać spośród sterty innych. Ale to już na PW napisałem co i jak :).
Wracając do mojego problemu to w sumie objawy mam całkiem inne niż tutaj w wątku, z którym został połączony mój, spójny jest tylko błąd. Auto nie traci na mocy, reaguje na dodanie gazu itd. No dosłownie tylko ten irytujący błąd i to zwiększone spalanie.
Z tym LPG to chyba jednak nie tak do końca, że to ono jest przyczyną (nie wykluczam oczywiście). W sensie miałem chwilę to wiadomo, że wziąłem się za szukanie przyczyny i okazało się, że po skasowaniu błędu, odłączeniu instalacji LPG (wyjęcie bezpiecznika, żeby na pewno się nie przełączył na gaz) to okazuje się, że błąd się pojawia w pamięci ale nie wywala checka. Czyli błąd pojawia się w pamięci sterownika na obu paliwach ale na LPG wywali checka. Co do LPG to napisałem przecież, że mapy się pokrywają więc ustawienie map dobre a co do korekt to nie mam jak zapisać skoro teraz pokazuje ciągle 0%. Na benzynie też sondy stoją (pierwsza a drugiej nie mam pewności poprawności działania) w sumie to jak one działają sprawdzałem tylko na benzynie bo akurat mi się LPG skończyło, ale już zatankowane, będę sprawdzał dzisiaj albo jutro jak to przy przełączaniu się zachowuje. Aczkolwiek byłem u gazownika przed założeniem katalizatora to mówił, żebym przyczyn błędu szukał w instalacji benzynowej bo silnik pracuje jakby w trybie awaryjnym (wtedy myślałem, że przez brak katalizatora). Układ ssący raczej szczelny (po zatkaniu dolotu auto gaśnie), chyba że inaczej się to sprawdza niż ja rozumuje

 

[adam1954]

LPG jest bardziej czuły na problemy elektryczne.

Błąd jest od jakiegoś zwarcia do masy.

Musiałbyś sprawdzić czy 

2 minuty temu, adison420 napisał:

Co do LPG to napisałem przecież, że mapy się pokrywają więc ustawienie map dobre

 

Nie koniecznie. Mapy przy regulacji na korekty nie pokryją się dokładnie.

Mapy sprawdza się podczas jazdy.

Czyli kasujesz mapy Pb i LPG .

Przejeżdzasz ,,testowo ,,odcinek np. 5 km na Pb ,startując z punktu A i kończąc na punkcie A.

Przełaczasz na LPG i wykonujesz taką samą trasę z A do A tym razem na LPG i w nabardziej zbliżonym sposobie jazdy co na Pb.

Wtedy można sprawdzić czy są pokryte mapy.

 

 

Pytanie czy LPG ma na ten błąd wpływ czy nie .?

Nie wiem jak zostalo podpięte to LPG .

Co zostalo podpięte .

Jak gazownik i do czego się dopiął LPG

Szukaj więc zwarć do masy na sondach, na zaworku par paliwa  i szczelność dolotu

 

[Gość adison420]

Adam, raczej problemy elektryczne bym wykluczył (w sensie jakiś zwarć itd.). Dopiero co silnik robiłem to przy okazji miałem podgląd na kable. No ale rzucę okiem jeszcze raz. Już sam nie wiem czy ten błąd pojawia się na obu paliwach czy tylko na LPG (zaraz do tego przejdę). Już kiedyś robiłem w innym aucie regulacje gazu (na sterowniku innej firmy) i tam wyszło, tyle że tam wystarczyło by mapy się zgrywały. Mam interfejs od LPG to sobie przypomnę i postaram posprawdzać, jak się nie uda to podjadę do gazownika, ale będę musiał poszukać innego niż u niego byłem.
W międzyczasie dzisiaj dalej kombinowałem/sprawdzałem  i... no właśnie sondy ruszyły, ale stało się to po tym jak przejechałem większy kawałek (parę km) na benzynie, wtedy udało się całkowicie wykasować błąd z pamięci i wtedy sondy ruszyły, czyli pojawienie się tego błędu w sterowniku powoduje przejście w tryb awaryjny i wynika z tego, że to jednak gaz powoduje ten błąd czyli można uznać, że przyczyna znana, z pomocą forum o lpg już zapewne postaram się to wyregulować jak trzeba.
Aczkolwiek skoro już sondy ruszyły to mogłem sprawdzić krótkoterminowe korekty i na benzynie skaczą na wolnych od 0-12 (czasami nawet do 20!), ale przeważnie stoją na 12, po przełączeniu zaś na gaz na wolnych skacze z zakresu -12 do 0 czyli nic nie jest jak powinno być. Wiem, że na benzynie korekta krótkoterminowa na 12 to za duże odchylenie od zera, ale ile w zasadzie powinna wynosić? Czy dobrze rozumuje, że jakbym założył, że wszystko inne jest sprawne to ta wartość może być rozjechana właśnie przez złą regulacje i trzeba pojeździć na benzynie i dopiero brać się za regulacje? Jak regulować na korekty już wiem, trochę poczytałem forum, trochę informacji na yt i wiem co z czym się je. Ale właśnie kwestia tych korekt krótkoterminowych, które wg mnie na benzynie są za wysokie.
Też nie wiem co gdzie i jak wpięte, ja auto kupiłem z 2 lata temu a gaz w aucie siedzi już z 6-7 lat, na początku jakiś czas u mnie było okej, więc raczej bym zakładał, że podłączone jest dobrze. Sterownik Staga ogólnie. Ogólnie np. druga sonda jest dziwnie podpięta bo zamiast wpiąć się przed kostką/przed samą lambdą to kabelek jest podpięty bezpośrednio do kabla wychodzącego z sondy, no ale skoro problem pojawił się u mnie to raczej tego bym się nie czepiał.

 

EDIT: Tak jeszcze przed snem czytam jak w zasadzie powinna zachowywać się druga sonda i sobie przypomniałem, że nie powinna ona "latać" w pełnym zakresie więc temu też muszę się przyjrzeć a w zasadzie od tego zacząć. U mnie ona skacze w pełnym zakresie ale nie "papuguje" wartościami za pierwszą tylko bardziej wygląda to tak jakby się wymieniały (na jednej bogato, na drugiej ubogo i odwrotnie). Tyle zapamiętałem ale jutro przyjrzę się temu dokładnie bo to by wskazywało, że jednak coś z sondą. 

Edytowane 14 Stycznia 2021 przez adison420

 

[adam1954]

11 godzin temu, adison420 napisał:

że nie powinna ona "latać" w pełnym zakresie więc temu też muszę się przyjrzeć a w zasadzie od tego zacząć

 

Tak się może zacowywać gdy pierwsza stoi .

Miałem trzy takie przypadki w Oplu po złej regulacji LPG.

Pierwsza zawisła a druga zaczęła pracować jak pierwsza.

Najpierw zrób porządek z pierwszą .

Ma pracować w każdym zakresie.

 

Korekty aby ustabilizować musisz zrobić kilkkadziesiąt km na Pb i wtedy powinny być już ustabilizowane.

Powinny być w okolicach zera .Ale potem docodzi stan techniczny silnika( lejące wtryski słabsza kompresja itp) i mogą się zmieniać.

11 godzin temu, adison420 napisał:

Ogólnie np. druga sonda jest dziwnie podpięta bo zamiast wpiąć się przed kostką/przed samą lambdą to kabelek jest podpięty bezpośrednio do kabla wychodzącego z sondy, no ale skoro problem pojawił się u mnie to raczej tego bym się nie czepiał.

I to może być powodem tego błędu 11 czyli zwarcie .

Gazownik spaprał robotę.

Wpina się na wiązce .Po drugie co tam jest wpięte? LPG czy jakiś inny pstryczek który np ogłupia sterownik że nie ma katalizatora.

 

 

[Gość adison420]

Adam jak skasuje błąd to obie pracują i obie pracują w pełnym zakresie na obu paliwach do momentu pojawienia się bledu, nie że pierwsza stoi. Stoją obie jak jest błąd w pamięci. Ale dzisiaj sprawdzę czy druga naśladuje pierwszą czy działa swoim życiem. Mi to wygląda jakby druga siadła, ale spróbuję odpiąć ten kabel od drugiej bo może jest on wpięty dla oszukania systemu. Chociaż jak sprawdzałem to szedł w rejon sterownika LPG 

 

[adam1954]

Druga gdy pracuje jak pierwsza to nie koniecznie jest objaw jej ,,siadania,,.

Ona pokazuje stan katalizatora.

Ona powinna pracować jak najbardziej liniowo a nie sinusoidalnie.

3 minuty temu, adison420 napisał:

Chociaż jak sprawdzałem to szedł w rejon sterownika LPG 

 

Może też być tak że sterownik LPG robi zwarcie do masy.

I trzeba go wymienić.

Lub ma w opcji jakiś emulator sondy który ma zaznaczone zwarcie do masy

 

[Gość adison420]

Dzisiaj podjechałem do znajomego od lpg, w zasadzie on podjechał do mnie. Posprawdzał i wyśmiał tego gazownika co mi powiedział, że jest okej, nie jest... W ogóle nie ustawione korekty po temperaturze ale z ich ustawienie jest problem bo jak gaz osiąga 30stopni to wtedy wchodzi na ten tryb awaryjny i nie można regulować. Ale i tak muszę ogarnąć kwestie poprawności działania sond. W opcomie pokazuje mi tylko jedna rubrykę "krótkoterminowa adaptacja paliwa" i podejrzewam, że to uśrednienie z 2 sond. Elm pokazuje osobno dla każdej sondy i dla 1 krótkoterminowa jest okej w sensie w okolicach 0 z niewielkimi wahaniami na +/- ale druga za to stoi sztywno na -100% krótkoterminowej adaptacji więc podejrzewam, że trzeba jednak iść na początku w kierunku tego kabelka od drugiej sondy. Podpowiesz kolorystycznie lub schematem jaki kolor kabelka za co odpowiada przy sondzie 2? I przydałby się też schemat kostki cewki zapłonowej, tam też jest coś powpinane, być może jedno łączy się gdzieś z drugim bo nie wiem po co by ktoś miał się czymś w cewkę wpinać