Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Temat wygląda tak, kupiłem Corse C 1.0 z 2001r. sprowadzoną z niemiec. Posiada 170 000 km przebiegu, zadbane, regularne przeglądy, zero korozji podwozia. Ostatni właściciel zaniedbał auto. Handlarz sprzedając mówił, że trzeba tylko kolektor wydechowy pospawać i będzie działało wszytsko jak nalezy.

1. Kolektor faktycznie ma pęknięcie wokół trzeciej od lewej rury wylotowej jeszcze przed sondą lambda. Kompletny kolektor wraz z katalizatorem jak to jest przy tym modelu, nadaje się do wymiany, jednak chciałbym go pospawać aby upewnić się iż to jest główna przyczyna całej niestabilnej pracy silnika, którą opiszę dalej.

2. Kolejna rzecz, silnik z jednej strony jest opluty olejem, rzekomo wymiana uszczelki pokrywy zaworów ma załatwić sprawę. Pytanie do was kieruję czy faktycznie uszczelka załatwi sprawę, czy sam fakt ze uszczelka pusciła moze być wynikiem czegoś poważnego ? Czy to poprostu moze być wina zwykłej eksploatacji silnika, wiadomo nic nie trwa wiecznie.

Moje spostrzeżenia i uwagi:

1. Brak świecącej się kontrolki check engine.
2. Silnik uruchomi się z problemem za 3-4 kręceniem, dość długim w porównaniu chociażby do mojej starej corsy b.
3. Obroty werdują na 1100, 2 sekundy po uruchomieniu slinik zaczyna falować i dławić się jednocześnie. Falowanie nie jest regularne. Dodając gazu i utrzymując na obrotrach 1800 i w górę slinik wydaje się iż źle nie pracuje wtedy. Utrzymując na wyższych obrotach dłuższy czas nie się nie dzieje nie pokojącego, puszczenie nagle badz powoli gazu powoduje powrót niestabilności pracy silnika, dławienie i powolne gaśnięcie. Przy tym dławieniu obroty spadaja do 500.
4. Samochód da się ruszyć z miejsca ale trzeba co jakiś czas podgazować aby nie zgasło.
5. Rozgrzany silnik pracuje nieco lepiej.
6. Układ dolotowy powietrza nie ma filtru tylko stożek.
7. Niedawno wymieniana pompa wody.
8. Bardzo ciemny olej na bagnecie.
9. Nie klarowny płyn chłodniczy w zbiorniczku.
10. Akumulator kilku miesięczny, mocniejszy.


Czy uszkodzony kolektor będzie przyczyną tej nie równej pracy silnika, tym ostrym dławieniem?


Proszę was o porady, co najpierw sprawdzać po kolei i od czego przede wszystkim zacząć.

Link do zdjęć: https://1drv.ms/f/s!Aj_PVx_MZcGTgqsROcxThDf3ltbcfw

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/78112-corsa-c-10-2001r-d%C5%82awienie-p%C4%99kni%C4%99ty-katalizator/
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze podłącz do komputera i zczytaj błędy

 

 

 

Handlarz sprzedając mówił, że trzeba tylko kolektor wydechowy pospawać i będzie działało wszytsko jak nalezy.

 

 

I nie zainteresowało cię dla czego sam tego nie zrobił skoro to był nie wielki problem ? I wtedy sprzedawał by auto całkowicie sprawne?

A teraz masz 2 wyjścia ;oddać mu auto albo kupić nowy z 1000 a ok 800 zł.

Edytowane przez adam1954

 



Zamówiłem interfejs do odczytywania błędów, najdalej we wtorek już bd mógł zrobić odczyt. Ładowałem akumulator, czy po odłączeniu błędy wcześniejsze zachowane są gdzieś w komputerze?


Samochód jeszcze nie jest zarejestrowany w kraju, wiec nie mogę go narazie na trasę zabrać. Jedynie mogę po mojej ulicy jeździć w tę i spowrotem. Jeden przejazd ponad 1 km.


A teraz napiszę co do tej pory udało mi się zrobić i sprawdzić, na koniec prześlę krótki filmik pracy silnika.


Odpaliłem samochód, rozgrzałem go po trudnym odpaleniu jak pisałem w pierwszym poście, trzymałem go na obrotach, rozgrzał się i pracował dobrze, tzn. bez skoków i wahań na obrotomierzu. Przejechałem nim 2,5km. Podczas jazdy zachowywał sie w porządku, raz czy dwa przy cofaniu musiałem wspomóc się ręcznym i podgazować aby mi nie zgasł. Wróciłem do garażu, pracował slinik stabilnie, startując używając wyłącznie sprzęgła nie dławił się było ok, ale tak jak mówie gdy już wróciłem i dobrze się rozgrzał. Autko stało z 10 min i pracowało sobie dobrze z wyjątkiem dziwnego dźwięku, który mnie nie pokoi. Tutaj aby zaprezentować nagrałem krótki film. Może po prostu przesadzam i te silniki tak mają : SMILE : Później jeszcze ciepły silnik nie miał problemów z ponownym zapaleniem, aczkolwiek może to przyzwyczajenie z corsy b ale wydaje mi się jakby o pół sekundy może sekundę za długo kręcił jeszcze rozrusznik.

Pasek jest prawie nowy jak widzę, ale zauważyłem malutkie bicie na pasku, napinacz będzie do wymiany.


Przed tą jazdą:

1. Wymieniłem filtr paliwa.

2. Pęknięty katalizator został uszczelniony specjalną pastą/klejem do zaklejania dziur w tłumikach. Na krótką metę mam nadzieje, że to wystarczy, do momentu ustalenia co go boli : SMILE :


Na drugi dzień to samo, odpalając zimny ten sam problem.

Obecnie mam odkręcony cały kolektor ssący, przepustnice, zawór EGR. To wszystko mam już wyczyszczone i jutro będę zakładał na miejsce. Było bardzo zabrudzone, jak na mój gust. Znalazłem również pęknięty wężyk, biegnący z kolektora ssącego do pokrywy silnika.


Zaniepokoiła mnie jeszcze jedna rzecz, wymieniając świece na nowsze zauważyłem na cewce, przy ostatniej fajce jakby spuchnięcie elementu, nie wielkie ale w porównaniu do dwóch pozostałych niewielka różnica jest, co również zaznaczyłem na fotce. Jak sprawdzić czy cewka jest w pełni sprawna i daje odpowiedni prąd pod odpowiednim napięciem ? Zakładając ze mam do dyspozycji Amperomierz ( z równymi funkcjami oczywiście).


Jutro założę wszystko wyczyszczone, cudów się nie spodziewam no ale zobaczymy.

Wymienię również uszczelkę pod klawiaturą bo cieknie.


Jeszcze max 2 dni muszę czekać aby móc odczytać błędy.


Co jeszcze do tej pory mogę sprawdzić, wyczyścić ?


Poniżej umieszczam link do folderu z filmikiem i fotami.


Edytowane przez nicram_17

 

Cewki sam nie sprawdzisz.Zostaje podmiana na sprawną.Ale gdyby było z nią źle to twój trzycylindrowiec miałby wypady zapłonów i spore problemy w ogóle z pracą silnika.

Klekot to sprawdź łańcuszek czy nie jest luźny.https://youtu.be/HCSflSUdbv8

http://forum.opel24.com/topic/57102-wymiana-rozrzadu-z-kolami-zebatymi-w-garazu/

 

Jeżeli nie to jest opcja że klepią hydropoychacze

 

Łańcuch napięty nie jestem w stanie go ruszyć.
Zapomniałem dodać, że przy czyszczeniu EGR'u zobaczyłem coś dziwnego. Uszczelka zaślepiała jedną dziurę z trzech. Gdzieś czytałem że zaślepia się dwie. O co tutaj moze chodzić?
Czekam wciąż na przesyłkę będę mógł odczytać błedy.
Jeszcze jedno pytanie, o co chodzi przy pozyskiwaniu błedów metodą gaz-hamulec, jak to się robi ?

 

Tu masz jak odczytać błędy metodą gaz hamulec - http://corsasport.pl/forum/metoda-gaz-hamulec-opel-corsa-c-1-0-t73175.html

 

Zrobiłem zdjęcia rozrządu. Jest ktoś w stanie na podstawie zdjęć stwierdzić lub coś zarzucić mu. Czy mogło dojść do przeskoku? Napinacz mam do wymiany bo troszkę krzywi mi pasek i chyba on mi tak rzęzi. Problem z kiepską pracą silnika jeszcze nie rozwiązany.

Link do zdjęć.

https://1drv.ms/f/s!Aj_PVx_MZcGTgqsROcxThDf3ltbcfw

 

Czy przeskoczyło czy nie do się możesz dowiedzieć jak wszystkie znaki poustawiasz.Mnie natomiast zaciekawił nagar w kolektorze.Ja bym cały kolektor odkręcił i dokładnie wymył.

Edytowane przez adam1954

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności