Skocz do zawartości

Y17DT (1.7DTI) dawkowanie paliwa


Gość rbtoo86

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.
Na początek, jako nowy użytkownik pragnę przywitać wszystkich forumowiczów. Dodatkowo pragnę podziękować, bo nie jeden wątek poruszany na tym forum po prostu mi pomógł rozwiązać problemy w moim opello:)
Jednak obecnie już rozkładam ręce... i proszę o jakieś sugestie/propozycje za co się złapać.
Otóż od ponad 3 lat posiadam Astrę G 1.7 DTI (2003r made by DE. ściągnięta z Belgii)
Pali od obrotu, nawet w zimę przy -20, demonem przyspieszenia nie jest, choć po zakupie było znacznie lepiej. No ale po kolei..

Po zakupie było OK, jedyny mankament to dziwne 'piszczenie' na zimnym, które znikało po nagrzaniu do ~90 stopni lub przy obrotach >2000 - ale temat olałem po pewnym czasie i tak jest do dnia dzisiejszego.

Przed drugą zimą auto dostało muła i zaczęło kopcić na czarno+czek engine powyżej 130km/h, na autostradzie tak jakby mi się zatkał cały wydech... => turbina ok - sam ją wyciągnąłem (a doładowania dalej brak), przepływka ok (sprawdzałem przez opel-scanner), dawkowanie paliwa ok (przynajmniej tak mi się wydawało), koniec końców okazało się że czujnik ciśnienia doładowania turbiny całkowicie był zaklejony syfem + całkowicie zatkany katalizator. Oba problemy wyeliminowane.
Dodatkowo EGR wyczyszczony i sprawdzony - działa, jednak okazało się że elektrozaworek od EGR przekłamywał i otwierał EGR na 100% w momencie dodawania gazu, elektrozaworek wymieniony i wróciło wszystko w miarę do normy.

Kopcenie się zmniejszyło, tylko że auto nie odzyskało takiej werwy jak miało. Kat się cały czas zaciska, więc szukam i diagnozuję dalej. Testy na opel-scannerze na wolnych obrotach, na gazowaniu, na autostradzie itp. jak tylko się dało. I okazało się że ogólnie wszystkie wartości są ok (na koniec pojechałem do mechanika aby swoją diagnozę potwierdzić) problem jest z dawkowaniem paliwa mg/suw.
Wygląda to następująco:

-wolne obroty => 5-6 mg/suw (jest git)

-na postoju ~3000 obr/min => wartości rzędu 20-25 mg/suw (z tego co pamiętam)
-podczas jazdy wartości rosną odpowiednio tak jak powinny, prędkość pompy ok, dawkowanie stopniowo się zwiększa, kąt wtrysku ok, przepływka też ok (lekko zawyża wartości ale proporcjonalnie, nie ma żadnych dziwnych nagłych skoków.
-problem jest podczas gazowania na postoju, gdy podgazuję na powyżej 2000 obr/min to w momencie puszczenia gazu dawkowanie paliwa chwilowo wzrasta do 253mg/suw
-podobnie jest podczas hamowania silnikiem od 3 biegu. W momencie puszczenia gazu dawkowanie wzrasta na 253mg/suw do momentu ponownego wciśnięcia gazu, lub sprzęgła (dodam tylko że czujnik biegu jałowego działa poprawnie)

 

EDU jest raczej ok, kupiłem na szrocie o tych samych numerach i jest dokładnie to samo, podpiąłem od kumpla, to samo.
Nie wydaje mi się żeby to były wtryskiwacze, chodzi równo, pali normalnie ~5l/100km

Obstawiam że to jest przyczyną kopcenia, nie przepalone paliwo osadza się w wydechu i robi się z niego gęsta sadza. W momencie jak docisnę powyżej 2500obr/min to wszystko rusza ku wyjściu zapychając mi kata.
Sorry za długi wywód, jednak inaczej nie da się tego skutecznie opisać.

Będę wdzięczny jeśli ktoś podpowie mi w którym kierunku mam się udać.
Moje obecne pomysły to - wymiana zaworu SPV (koszt ~700pln) lub naprawa sterownika silnika (PCM/ECU) jednak obie opcje są trochę kosztowne, więc może jeszcze coś przegapiłem?

Pozdrawiam zainteresowanych tematem ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Czujnik ciśnienia doładowania zarośnięty więc i dolot też.  Ja też tak miałem i objawy podobne. Zanim zaczniesz wydawać kasę i wymieniać po kolei, wyczyść najpierw kolektor dolotowy. U mnie po wyczyszczeniu czujnika + EGR + dolot auto odzyskało ducha :D

Edytowane przez Bodek 63

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji czyszczenia egr i wymiany czujnika doładowania, odkurzaczem odkurzyłem cały kolektor dolotowy bo końcówka owego czujnika po prostu sobie odleciała od reszty i została w kolekrorze dolotowym :D

Ale tak na dobra sprawę nie wiele tam było.

Najbardziej dziwi mnie to dawkowanie paliwa, czy to normalne? Ktoś coś wie? Ktoś coś kojarzy?

Dzięki za odzew;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobne objawy miałem w poprzednim samochodzie, a był nim ford mondeo z silnikiem 1.8 diesel. Problem diagnozowałem tygodniami, aż doszedłem do zaworu pod nazwą booster, zawór odpowiedzialny za regulacje obrotów znajdujacym się na pompie. Koszt boostera przekraczał wartość samej pompy.

Objawiało się to różnie, typu dymienie wywołane zwiększoną dawką paliwa, albo nierówną pracą silnika, problemem w rozruchu silnika, tak jakby szwankował czujnik położenia wału, ale za to wszystko odpowiadał booster, więc tu też raczej musisz skupić się na samej pompie.

 

Też stawiałbym na SPV, aczkolwiek bądźmy szczerzy, to auto nie jest nowe, ma swoje lata i czy tego chcesz czy nie, idealnie wszystko pracować nie będzie od momentu wyjechania z fabryki.

Jak dla mnie względem dawkowania,  za bardzo się martwisz, prędkość pompy ok, przepływka podaje odpowiednie wartości, to ok.

 

Osobiście gdy rozbierałem dolot i wydech, to często robiłem płukankę benzyną i wypływała smoła druga stronę, odkurzanie, wycieranie szmatką to był tylko początek tego, co było w dolocie, a tym bardziej w kolektorze wydechowym.

 

U mnie obecnie turbo nie działa i wywala wciąż błąd zbyt wysokiego napięcia EGR, ale zbytnio się tym nie przejmuje, bo nie robie dużo kilometrów, oraz w mieście nie mam za bardzo możliwości dobrze się rozpędzić, hehe, więc jest jak jest póki co, a mam ten sam silnik co Ty.

Z sama trubiną, to polecam też zdiagnozować zaworek który znajduje się bezpośrednio pod pompą wtryskową w tym silniku, to on bezpośrednio podaje podciśnienie na turbo, o ile się nie myle.

Edytowane przez Kuba142

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się, nowy nie jest i działać jak nowy nie będzie. W zasadzie też głównie poruszam się już po mieście, rzadko zdażają mi się trasy, więc auto nie ma jak wypluć czego trzeba, to z kolei zapycha katalizator, co powoduje coraz to większego muła :D i tak w koło Macieja. Dla tego interesuje mnie to dawkowanie paliwa. Wiesz, takie czasy nadchodzą że trochę strach nadusić gaz gdy za Tobą radiowóz, a Tobie kłęby dymu lecą z rury nawet przy 2000 obr/min ;)

Zaworek podciśnienia od turbo też sprawdzony, działa jak na razie bez zarzutu.

Ale ogólnie potwierdzasz mój kierunek myślenia.

Thx

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...

Witam ponownie.

 

Z racji tego że dalej walczę z moim opello, nic nie pomaga, dolot wyczyściłem, jak pisał kolega Kuba142, a złomek jak kopcił, tak dalej kopci, do tego stopnia że zatkało mi definitywnie kata.
Może ktoś mądry żuci okiem na wykresy.
Podczas hamowania silnikiem mam dawkowanie paliwa 251mg/suw
Podczas gazowania na postoju i po puszczeniu gazu widoczna jest 'szpica' w dawkowaniu.
Astra dalej odpala od strzała czy to +5 czy -5 stopni, obroty nie falują, brak jakiegokolwiek błędu, jak paliła ~5 l/100km tak dalej pali.
EGR zaślepiony, na początku całkowicie, ale wywalało błędem multifunkcji (czy coś takiego) więc przewierciłem zaślepkę fi=5mm i problem znikł.
Wymieniłem zaworek przelewowy (upustowy paliwa) na pompie wtryskowej, sądziłem że może jest przytkany i robi się duże nadciśnienie w pompie, ale nie. Za to po wymianie tego zaworku auto przestało piszczeć (taki upierdliwy, stały, cienki pisk w kabinie na zimnym silniku)

Jakieś propozycje? Czy przypadek jest jak jeden na milion i nie ma rady prócz wymiany połowy auta, co nie ma zbytnio sensu z racji wartości pojazdu ;)
Czy może spakować i wysłać na ukrainę? może ktoś tam zechce tego potworka?

 

Pozdrawiam

1.png

2.png

3.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, rbtoo86 napisał:

EGR zaślepiony, na początku całkowicie, ale wywalało błędem multifunkcji (czy coś takiego) więc przewierciłem zaślepkę fi=5mm i problem znikł.

 

Po zaślepieniu EGR zmieniają sie wartości przepływki.

Pytanie jakie wartości ma przepływka podczas tego złego dawkowania?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze że przepływkę szybko wyeliminowałem z grona podejrzanych bo stwierdziłem że jest całkiem ok.

W załączniku stary log i wykresy gdzieś z maja 2019r już po zaślepieniu EGR (zaworek sterujący EGR też jest wymieniony i obecnie działa prawidłowo cały układ)
Co do samej przepływki prezentuje się to jak w załącznikach, średnio od 100 do 70 kg/h

 

zielony wykres to wtrysk, czarny przepływka

 

Dzięki

4.png

5.png

6.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności