Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Płyn chłodniczy' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • forum.opel24.com
    • Informacje i ogłoszenia
    • Na każdy temat
    • RSS
  • Porady oraz dyskusje dotyczące poszczególnych modeli Opla
    • Opel Adam - Forum
    • Opel Agila - Forum
    • Opel Ampera - Forum
    • Opel Antara - Forum
    • Opel Astra - Forum
    • Opel Calibra - Forum
    • Opel Combo - Forum
    • Opel Corsa - Forum
    • Opel Frontera - Forum
    • Opel Insignia - Forum
    • Opel Kadett - Forum
    • Opel Meriva - Forum
    • Opel Mokka - Forum
    • Opel Omega - Forum
    • Opel Signum - Forum
    • Opel Sintra - Forum
    • Opel Tigra - Forum
    • Opel Vectra - Forum
    • Opel Vivaro i Movano - Forum
    • Opel Zafira - Forum
    • Pozostałe modele
  • Motoryzacja - ogólnie
    • Ogólne porady motoryzacyjne
    • Sam Naprawiam - Opel, gotowe poradniki napraw
    • Warsztaty Samochodowe
  • Porady dla kupujących samochód
    • Poradniki kupującego Opla
    • Artykuł Sponsorowany

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Lokalizacja


Inna marka


Silnik


Nadwozie

Znaleziono 8 wyników

  1. Witam, mam taki problem z Astrą. Silnik 1.4 16v z gazem. Przed wizytą u mechanika ubywało mi płynu chłodniczego, przy wymianie wtrysków lpg z tyłu silnika wąż był mokry i uciekało tamta stroną. Mechanik to naprawił wszystko suche. Ale problem nadal jest, silnik zdrowy, nie pali oleju nie dymi jest dynamiczny. Temperaturę trzyma dobrą. Płynu nie ubywa super szybko, raczej w normalnym tempie. Możecie podpowiedzieć co może być przyczyną?
  2. Witam, od 6 lat jestem dumny posiadaczem czarnej Astry H GTC, CDTI 1.9 120KM 88kW z 2006 roku, tylko od jakiegoś czasu ubolewam nad pewnymi mankamentami które w ostatnim czasie zaobserwowałem. Od jakiegoś czasu zaczął ubywać mi olej, szczególnie jak położę mocniej nogę na gaz >160km/h czego jeszcze rok temu nie zaobserwowałem, od wymiany do wymiany bez dolewek (leję 5W30). Kolejny mankament który zaobserwowałem to to że zaczęła pocić się magistrala wody ponieważ przerdzewiała i wymieniłem ja i od tego momentu zaczęły się problemy z poziomem płynu chłodzącego a mianowicie opuszcza się poziom aż pojawia się ostrzeżenie o zbyt niskim poziomie płynu w zbiorniczku wyrównawczym i jest sporo poniżej link, ale jak odkręcę korek to poziom płynu wróci do normalnego, ale ubywa że raz w miesiącu muszę dolać z 100ml. Raz na jakieś 20 rozruchów silnik na biegu jałowym faluje na obrotach. W podstawowym trybie serwisowym temperatura płynu chłodzącego nie przekracza 80°C i odnoszę wrażenie że słabo ogrzewanie działa, ale to może być tylko moje personalne odczucie. Może dodam że według licznika ma przejechane 320tyś. Wybaczcie za brak z mojej strony profesjonalnych określeń. Może ktoś ma jakiś pomysł co może być nie tak lub miał podobny problem?
  3. Znalazłem prawdopodobne źródło ubytku płynu. Wrzucam foto z tym co się poci. Czy ktoś wie co to za element zaznaczony ? Widać że jest z obudową na śruby. Do niego wchodzi też jakiś czujnik. Gdzieś tam sobie kapie. I cieknie na skrzynie biegów . Zaznaczyłem mniej więcej gdzie . Teraz pytanie co to za element
  4. Witam. Posiadam Corsę C rocznik 2001 o pojemności 1.0 Benzyna. Dzisiaj przy próbie wymiany płynu chłodniczego napotkałem problem - przy już prawie końcowym etapie wymiany jakim jest wlanie nowego płynu nie wlała się wyznaczona ilość (w internecie wyczytałem, że powinno wejść około 4,9l). Mi weszło 3,2l i dalej nie chciało schodzić i nie wiem co mam dalej z tym zrobić. Wszystko raczej zostało zrobione prawidłowo, spuściłem stary płyn, następnie "przeczyściłem" układ zwykłą wodą, gdyż były pojedyncze brudy, po wyczyszczeniu zabrałem się za wlewanie nowego płynu i doszedłem do opisanego wyżej momentu. Dodam, że płyn do 2 litrów schodził ładnie, lecz następnie jedynie co mi pomogło to dmuchanie w rurki od obiegów i takim sposobem doszedłem do jedynych 3,2 litrów. Wie ktoś z czym może być związany z ten problem? Może obejdzie się bez wizyty u mechanika.
  5. Wesołych Świąt! W ten świąteczny nastrój chciałem włączyć dziś sintrę, by w Wigilię przemówiła do mnie z radością, ale skubana zrobiła mi niespodziankę. Otóż zaczął ginąć mi litrami płyn chłodniczy podczas ostatniej przejażdżki. Wziąłem więc dziś autko na kanał, zalałem zbiorniczek i szukam wycieku. A tu nic. No to odpalam autko i czekam. Z początku dalej nic, ale po chwili coś mi zaczęło pryskać na głowę. Nie z chłodnica a z okolicy kolektora wylotowego. Patrzę, a tu się coś zaczyna pocić. Po chwili już był mocny zaciek czegoś wyglądającego jak rozrzedzony olej. Dla zobrazowania dołączam fotki z góry i dołu. Swoją drogą nie wiedziałem, że tam powinien być spaw... Po chwili zbiorniczek płynu był już niemal pusty. A teraz do rzeczy: co to może być (ja zakładam uszczelkę pod głowicą, szkodę w tysiącach złotych i kasację sinterki, ale idą święta, więc może poprawicie mi humor)? Ile kosztuje wymiana uszczelki pod głowicą? Jest sens to w ogóle naprawiać?
  6. Witam. : SMILE : Zacznę od początku... Pacjent to Vectra B polift z 2001, silnik 2.2 benzyna + gaz, przebieg 311 500km. Jakiś czas temu przedziurawiła mi się elastyczna złączka wydechu, samochód stał się głośniejszy. Jeździłem z tym bo mi to aż tak strasznie nie przeszkadzało. Aczkolwiek ostatnio z ciekawości zajrzałem do świec - okazało się że elektrody są wypalone. Więc postanowiłem kupić nowe. Sprawdzałem w piątek, więc kupno nowych odłożyłem na poniedziałek. Wyczyściłem na ten czas te stare, przeleciałem pilnikiem, ustawiłem na wszystkich przerwę 0.09 no i mówię do poniedziałku muszą jakoś prześmigać. W sobotę przy wyjeżdżaniu z podwórka do miasta, wywaliło mi kontrolkę od kontroli trakcji i pojawił się spadek mocy. Mocy to w sumie wgl. nie ma, na obroty wkręca się jak muł i maksymalnie dochodzi do 5tys... No ale jakoś pojechałem do miasta, załatwiłem co miałem załatwić i wróciłem. Po każdym nowym odpaleniu brak było usterki, pojawiała się ona ponownie dopiero po jakiś 10 sekundach bądź głównie po dodaniu gazu nieco ostrzej, tak powyżej 3 tys. obrotów... Jeśli ruszałem spokojnie wszystko było okey. No i do poniedziałku samochód stał. W poniedziałek pojechałem do miasta po złączkę no i wziąłem przy okazji świece. Dotychczasowe świece to NGK PTR5A13. A teraz kupiłem świece Forda, bo gość w sklepie powiedział, że te będą lepsze niż te co miałem. Dokładnie mają taki symbol: AYFS22CB, dałem za nie 67zł (4 sztuki) chociaż na necie widzę że są taniej, no ale trudno. Nadadzą się czy nie? Ogólnie miał też takie same jak miałem, aczkolwiek bardziej polecał te, no i w sumie jakoś wykonania na pierwszy rzut oka jest faktycznie lepsza, nie wiem jak to jest w praktyce. Miałem jedno elektrodowe, te które kupiłem też są jedno elektrodowe, ale na internecie widziałem aukcje z dwu, trzy i cztero elektrodowymi świecami rzekomo do Vectry z takim właśnie silnikiem, więc jak to w końcu jest? Nie wkręcałem ich więc mogę jeszcze oddać. I druga kwestia co do tematu świec - jaką przerwę najlepiej ustawić na świecach przy takim silniku z instalacją gazową? Lecimy dalej. Kupiłem tą elastyczną złączkę, wykręciłem pierwszą część wydechu - ta która idzie zaraz za kolektorami do katalizatora (nie wiem jak to się fachowo nazywa) by wspawać tą nową, no i zauważyłem, że zaraz za kolektorami jest taki jakby mały katalizator i jest on niestety wypalony/stopiony. (wyjaśniałoby to niewielki spadek mocy od jakiegoś czasu oraz grzanie się silnika) zdjęcia: http://pokazywarka.pl/gws64g/ Teraz pytanie, szukać używki tego całego wycinka jak na foto tyle że z lepszym stanem tego małego katalizatora (czyli w sumie jeśli kupiłbym z dobrą złączką elastyczną to tą nową mógłbym oddać) czy wydłubać to całkowicie i wspawać tą nową złączkę? Bo miałem wydłubać od razu jak rozebrałem, ale sonda jest między tym małym katalizatorem a tym zwykłym (a druga sonda jest za zwykłym) no i nie wiem czy mi ta sonda nie będzie wywalała jakiegoś błędu jak wydłubię to wypalone... No i trzecia kwestia... Po wykręceniu wydechu chciałem się wziąć za wymianę świec. Wykręciłem tą listwę z fajkami (czy jak to się tam fachowo nazywa) no i na pierwszym garze zobaczyłem że wywaliło płyn chłodzący z pod świecy, cała świeca była przykryta płynem. zdjęcia: http://pokazywarka.pl/s9f9ho/ Co mogło się stać i co teraz najlepiej zrobić? Ogólnie jakiś czas temu (jakoś styczeń/luty) miałem ubytki płynu chłodzącego, ale z oględzin wynikło iż to pompa wody, miałem robić u mechanika ale po pewnym czasie się uspokoiło i nie ciekło. Ostatnio znów zauważyłem ubytek i uzupełniłem go wodą destylowaną. No i nie wiem czy był to ubytek znów przez pompę czy już wtedy płyn przedostawał się do silnika... Generalnie teraz jak oddam samochód do mechanika to będę chciał zrobić tą pompę wody i rozrząd. Powiedzcie mi zatem jaka przyczyna może być tego że z pod świecy wywala płyn chłodzący. No i kolejna kwestia czy pompę wody kupić przez allegro i to samo rozrząd czy zostawić to w kwestii mechanika który kupuje części tutaj na miejscu? Jaki jest poszczególny koszt rozrządu i pompy wody, kupuje się wszystko oddzielnie czy zestawami? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi. Liczę na Waszą pomoc. : SMILE : (Nie wiem dlaczego poprzedni temat został zamknięty i wylądował w koszu, ale podejrzewam, że chodziło o stylistykę napisania postu, poprawiłem - chyba ok jest teraz?)
  7. Witam ! Posiadam więc pewien problem. Z samego rana odpaliłem swoją astre i wyskoczyło mi że jest mało płynu chłodniczego. I tu zadaje wam pytanie czy tego płynu może być mało w klimatyzacji czy w chłodnicy ? Będe wdzięczny za udzielenie mi pomocy. P.S. Jeśli to nie ten dział to przepraszam i proszę o przeniesienie w właściwy dział. Pozdrawiam !
  8. Witam. Po raz kolejny koledzy proszę Was o rady i wskazówki... Mianowicie w zastraszającym tempie znika mi płyn chłodniczy. Nie zauważyłem żadnych plam pod samochodem w okolicach silnika. Auto miało wymienianą UPG wraz z innymi towarzyszącymi uszczelkami wraz z olejem i płynem chłodniczym. Wlany był płyn ponad tą kreskę widoczną w zbiorniczku, przejechałem jakieś tys i jest grubo poniżej... Dodatkowo w tłumiku (nowym), który wczoraj był wymieniony- środkowy oraz końcowy- zebrała się woda. Odgłos wody na wolnych obrotach przypomina gotowanie się wody w czajniku elektrycznym. Po wymianie tłumików przejechałem jakieś 20 km. Pojawiła się maź na korku, prawdopodobnie z winy małego przebiegu (ok 6 km do pracy w jedną stronę). Poprzednio gdy wydmuchało mi UPG maź nawet była na końcu bagnetu a olej pływał wraz z płynem w zbiorniczku wyrównawczym... A więc Panowie oraz Panie(jeżeli owe się znajdą) macie może jakieś sugestie co do mojego niepokoju??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności