tranzystor vp44...

[Gość Mariusz_760301]

Nie wiem czy to ma coś wspólnego (przy tych temp. nie powinno mieć znaczenia) ale gdy świeczki przestały grzać to jest lipa z zapalaniem

Za wymianę zaworu nie będę się brał - dam zarobić innym chyba żeby dojście do stołu się znalazło w co szczerze wątpię - chce tylko znać jego cenę.

 

P.S Co do palenia się tej cewki to Bosch faktycznie dał ciała bo cewki dopóki maja rdzeń to nie powinny się palić - lipnie to zaprojektowali.

 

[Gość Anonymous]

"Nie wiem czy to ma coś wspólnego (przy tych temp. nie powinno mieć znaczenia) ale gdy świeczki przestały grzać to jest lipa z zapalaniem "

 

Witam

 

To może oznaczać chyba tylko jedno a mianowicie,ze silnik sam bez pomocy świec żarowych nie może wytworzyć temperatury - poprzez sprężanie - potrzebnej do samozapłonu oleju napędowego w silniku To się potocznie nazywa brak kompresji

 

[Gość Mariusz_760301]

Silnik ma dobrą kompresję.

Wspólnym mianownikiem jest pompa.

Po tym kręceniu następuje takie łup - wtedy pompa zaczyna wtryskiwać i jest to samozapłon mieszanki. Za każdym razem pojawia się pojedyncza chmurka białego dymu - ale to normalne (przecież tłoki zaciągają powietrze) - układ nie jest zapowietrzony.

 

[Gość andrzejbe]

Silnik ma dobrą kompresję.

Wspólnym mianownikiem jest pompa.

Po tym kręceniu następuje takie łup - wtedy pompa zaczyna wtryskiwać i jest to samozapłon mieszanki. Za każdym razem pojawia się pojedyncza chmurka białego dymu - ale to normalne (przecież tłoki zaciągają powietrze) - układ nie jest zapowietrzony.

Mój DTL też pali teraz gorzej rano. Może nie jest to kilkanaście obrotów, ale wyraźnie dłużej. Jak grzeją świeczki to jest ok. I zawsze rano puszcza chmurkę. Dzisiaj przy +7 nie grzały świeczki ale dymka też puścił.

 

[Gość Anonymous]

mój DTL poszarpywał przez pierwsze 10-15sek po rozruchu przy temp. 0st C i nizszych. czy to poczatek problemów z pompą? przy dodatnich temp jest ok. Palił z od strzała nawet przy -25st C za pierwszym grzaniem swiec.

 

[Gość Anonymous]

Silnik ma dobrą kompresję.

Wspólnym mianownikiem jest pompa.

Po tym kręceniu następuje takie łup - wtedy pompa zaczyna wtryskiwać i jest to samozapłon mieszanki. Za każdym razem pojawia się pojedyncza chmurka białego dymu - ale to normalne (przecież tłoki zaciągają powietrze) - układ nie jest zapowietrzony.

Mój DTL też pali teraz gorzej rano. Może nie jest to kilkanaście obrotów, ale wyraźnie dłużej. Jak grzeją świeczki to jest ok. I zawsze rano puszcza chmurkę. Dzisiaj przy +7 nie grzały świeczki ale dymka też puścił.

Witam

 

Panowie wykonajcie proste doświadczenie . Zdejmijcie wtyczkę z czujnika temperatury cieczy chłodzącej - oczywiście przy plusowej temperaturze - po to aby " oszukać " komputer silnika.Po takim zabiegu komputer załączy grzanie świec i wtedy próbujcie odpalać .Zrobić to należy oczywiście rano czy też po dłuższym odstaniu przed pierwszym odpaleniem.Jeżeli silnik z pomocą świec odpali lepiej to będzie jasne ,że bez nich sobie nie radzi z wytworzeniem temperatury potrzebnej do odpalenia,a żeby wytworzyć odpowiednią temperaturę potrzebne jest odpowiednie ciśnienie itd.. Jasny dymek może świadczyć o tym,że paliwo do silnika jednak szło w czasie tego kręcenia, tylko nie zostało odpalone .No bo gdy by nie szło to z samego sprężanego przez tłoki w cylindrach powietrza ,dymu by przecież nie było . .Nie odpalone paliwo zostało wydalone do układu wydechowego i tam po odpaleniu w końcu silnika, podgrzane przez gorące gazy spalinowe ,odparowane i wydalone w postaci jasnej chmurki .

 

[ Dodano: Sob Kwi 04, 2009 15:28 ]

mój DTL poszarpywał przez pierwsze 10-15sek po rozruchu przy temp. 0st C i nizszych. czy to poczatek problemów z pompą? przy dodatnich temp jest ok. Palił z od strzała nawet przy -25st C za pierwszym grzaniem swiec.

Witam

 

Moim zdaniem nie.Może to zapowietrzenie ?Może jedna świeca spalona ?.Mało danych

 

[Gość Mariusz_760301]

Opelhopel - robiłem już takie próby z wypięciem tego czujnika - odpalanie bez zmian. Myślę, że ten tłoczek się zaciera

 

[Gość andrzejbe]

Jestem pewien, że z pomocą świec odpali po pół obrotu. Ale dymek też będzie. Trochę go już obserwowałem w temp. Między 0 a 6 stopni. W zimę myślałem, że to może świece podłej jakości (zmieniłem w październiku wszystkie na AD - produkt AutoLandu). A wcześniej siedziały jeszcze chyba oryginalne z pierwszego montażu. Spróbuję jednak odpiąć czujnik. Ale już chyba odbiegamy od tematu wątku...

 

[Gość Mariusz_760301]

Zacierający się tłoczek zaworu także może wpływać na pogorszenie odpalania bez świec wystarczy, że za słabo zasłoni "przelew" i pompa poda za mało paliwa na wtryskiwacze (za mało by zakręcić wałem) - wtedy to powstaje biały dym powstały ze spalenia ON z dużym nadmiarem powietrza .

 

P.S Fakt odbiegliśmy trochę od "tranzystora VP44"

 

[wesol]

wtedy to powstaje biały dym powstały ze spalenia ON z dużym nadmiarem powietrza .

 

To akurat jest nieprawda bdyz i tak jest w dieslach spora nadwyzka powietrza do paliwa. Diesle nie maja mieszanki stehiometrycznej.

 

Co do odpiecia czujnika temp zewnetrznej to ja jeszcze bym sprawdzil inaczej. Mianowicie porownac trzy odpalania: odpalanie z podlaczonym czujnikiem( tu mamy problemy z odpaleniem), Odpalenie z odlaczonym czujnikiem temp i odlaczonymi jednoczesnie swieczkami zarowymi, trzecie odpalenie z odlaczonym czujnikiem tem ale z podlaczonymi swieczkami.