Astra H nie odpala

[wesol]

Kolega dobrze gada. Silnik musi miec odpowiednie obroty pryz kreceniu. Ponizej pewnych obrotów walu ECM nie poda paliwa do silnika. Tak wiec interfejs is prawdzenie obrotów walu przy kreceniu ma sens i dosc czesto to polecam.

Poza tym wtryskow CR sie nie reguluje zadnym sprzetem w aso bo po pierwsze ten sprzet nie ma tam zadnej takiej opcji i nie ma takiej mozliwosci a dwa to to ze ANI TIS ani zaden program wsparcie o niczym takim nic nie mowi wiec jak ktos chce tamcos grzebac to albo sie super zna i wie co robi albo robi to na czuja i raczej beda z tego problemy a nie pozytek. Tak wiec BENY ja nie masz pojecia to nie pisz takich rzeczy.

 

Modul od swiec to lepiej zostawic w spokoju bo on ma kluczowa role przy odpalaniu ale gdy sa mrozy pokazne w stylu -10 lub wieksze a do temperatur 0 stopni to silnik powinien spokojnie sobie poradzic bez wiekszych rpoblemow nawet jakby zdemontowac ten caly przekaznik od swiec.

 

[Gość damiano2007]

Ja tam bym stanowczo żądał zwrotu gotówki bo tak nie wiadomo ile bedzie Cie kosztowała naprawa.

 

[Gość BENY72]

Wesol,przeczytaj jeszcze raz dokładnie pierwszy post kolegi.A znać to się trochę znam.Od 20 lat w Oplu grzebie,ale jak przysłowie mówi,,Całe życie się uczysz a głupim umrzesz". Na moje to albo wtrysk przepuszcza albo regulator w pompie trafiło.

 

I jeszcze jedno Wesol,wytłumacz mi jak paliwo może ECU podawać? Chyba pompa pompa jest odpowiedzialna za podbicie ciśnienia,regulator je ustawia a wtrysk dawkuje. i tak dla twojej wiedzy nawet jak aku jest słabe to musi ciśnienie podbić w CDTI do 22Mpa żeby odpalił,ale nie będzie takiego czegoś bo rozruch nie ma siły z powodu braku prądu. Po tym jak silnik zacznie łapać podbija ciśnienie do 30Mpa i wtedy regulator zaczyna je obniżać do żądanego przez sterownik.

Edytowane 12 Stycznia 2014 przez BENY72

 

[Gość AstroMental]

Witam ponownie..

Okazało się ze nie odpala bo był założony jakiś zły filtr paliwa, do tego przepuszczał na jakiejś gumie, mechanik ominal układ i "na krótko" odpalił bez problemu.. Teraz szukamy czy i jak tak to gdzie bierze olej..

 

[Gość mmarcinicramm]

Ja tam bym stanowczo żądał zwrotu gotówki bo tak nie wiadomo ile bedzie Cie kosztowała naprawa.

Jeśli w umowie było, że stan jest znany kupującemu, a sprzedający jest osobą prywatną, to wątpie, żeby dało się wygrać taką sprawę nawet w sądzie. Chyba, że sprzedający sam odda pieniądze.

 

[rostex]

Jeśli dowiedziesz, że sprzedający (nawet osoba prywatna) wiedział o wadzie ukrytej w pojeździe, to masz szanse na wygraną. Problemem jest tylko czas, bo takie sprawy potrafią się ciągnąć i ciągnąć.

Przykładem może być zeznanie w sądzie mechanika, który za czasów poprzedniego właściciela naprawiał to auto i przekazał właścicielowi np. konieczny remont silnika. Jeśli sprzedający nie przekazał Tobie tej informacji to z dobrym prawnikiem masz szanse na wygraną.

 

[Gość AstroMental]

Witam ponownie, niestety problem znów się pojawił, po 4 dniach znów problemy z ofpalaniem, na kompie wyszło ze czwarty wtrysk przelewa (czerwono na wykresie) a pierwszy swiecil na żółto.. Zamówiłem 4 wtryski używane, podobno sprawdzane, wymienię je i zobaczymy co dalej, mam nadzieje ze to juz zakończy moje problemy..

 

[Gość Zieger]

Pierwsze słyszę że komputerem można rozrusznik zdiagnozować.A jak mniemam TommyWro masz w swojej astrze pewnie 1.9???

 

No u mnie niby zdiagnozował. Mianowicie podłączył kompa przy rozruchu i stwierdził, że liczba obrotów przy rozruchu jest za mała i wynika ze słabo kręcącego się rozrusznika.

Jeżeli po tych wtryskach będziesz mieć dalej problem z rozruchem to trzeba się skupić na ewentualnym zapowietrzaniu się czegoś w układzie paliwowym. Przerabiałem, ale nie wiem jak to się ma do znikającego oleju i tego dymu.

Edytowane 23 Stycznia 2014 przez Zieger

 

[Gość TommyWro]

Pierwsze słyszę że komputerem można rozrusznik zdiagnozować.A jak mniemam TommyWro masz w swojej astrze pewnie 1.9???

Wiesz co nie jestem mechanikiem i nie wiem pod co podłączył zeby go sprawdzić, jeśli palnąłem głupotę to sorry, wiem tylko że zdioagnozował rozrusznik i miał rację. Odnośnie 1,9 to tak

 

[Gość AstroMental]

Witam ponownie.

 

Niestety jazdy ciąg dalszy, oczywiście "jazdy" nie mylić z jeżdżeniem samochodem.

Wtryski przyszły, mechanik założył, ale okazało się, że nie ma odpowiedniego ciśnienia, więc padło na czujnik ciśnienia. Przy odpalaniu zamiast 18bar było 14bar. Mechanior założył jakiś swój od fiaciora i podobno odpalał od strzała. Czujnik 580zł Odebrałem auto na drugi dzień, odpalił, wyjechałem od mechanika, przejechałem z 3km i zgasilem auto. Odpalam a on kreci, próbuje załapywać ale nie chce załapać, jakby nie na wszystkie wtryski ciągnal, albo zapowietrzał się. Po drugim kręceniu odpalił. Ale problem pojawiał się co gasiłem auto. Jak chwilę postał to odpalał, jak zgasiłem znów próbował ale nie załapywał. Na drugi dzień znów tylko kręcił. Zajechałęm do mechanika już mocno poirytowany i mówię co jest. Pod kompem znów 2 wtryski jakby strzelone. Z 8 wtrysków mają mi wybrać i zobaczymy co to będzie z tego Najdziwniejsze jest to, że jak auto załapie to silnik pracuje idealnie, nie szarpie, nie gaśnie, chodzi prawidłowo, jest tylko problem z odpalanie. Sprzedający ciągle twierdzi że auto zawsze było bezawaryjne poza regeneracją jednego wtrysku. A mechanik twierdzi że na bank coś się działo i on musiał o tym wiedzieć. Przychylam się póki co ku opinii mechaniora.

Jutro rano mam znów odebrać auto więc się pochwalę po wizycie.

Edytowane 3 Lutego 2014 przez AstroMental