Gość novy1990 Opublikowano 20 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2015 Po tygodniu w kolejce Corshe doczekało się swoich pięciu minut. Dziś byłem u mechanika i wypytywałem co i jak. Wydech został pospawany i dostałem słowo honoru, że będzie dobrze i nic mu nie powinno w tej kwestii dolegać, przy okazji z tego co mówił: - spalona była cewka i to ma być niby najdroższa usterka - przepustnica była strasznie zasyfiona przez co niby leciał z obrotów (błędy dotyczyć miałyby obu tych usterek? Na pytanie o check powiedział, że to od tego) - nie paliła mi na jeden cylinder No to pytam - czy powyższe cuda-wianki rzeczywiście mogły być bolączką tego wszystkiego, co to w niej się działo? I przy okazji - co zrobić, żeby ten remont był rzeczywiście kompletny i żeby nic mnie nie zaskoczyło w przyszłości? Wymienić oleje, płyn w skrzyni i coś jeszcze? Chciałbym się autkiem jeszcze pocieszyć trochę.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/70743-corsa-14-automat-1997-mia%C5%82a-by%C4%87-jak-z-salonua-nie-jest/page/2/#findComment-573381 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość leszek 398 Opublikowano 20 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2015 No to pytam - czy powyższe cuda-wianki rzeczywiście mogły być bolączką tego wszystkiego, co to w niej się działo? Prawdopodobnie Brak mocy, ciężkie odpalanie, pierdzenie? Może jeździsz na 3cylindrach? Obstawiam stare świece i zdychającą cewkę?   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/70743-corsa-14-automat-1997-mia%C5%82a-by%C4%87-jak-z-salonua-nie-jest/page/2/#findComment-573386 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.