Agila A swap

[Gość laki7]

Witam. Od niedawna jestem posiadaczem opla agili a z uszkodzonym silnikiem z10xe . Wersja podstawowa - lekka  . Jest to mój pierwszy opel , oraz pierwsze auto fwd . Do zakupu skłonił mnie fakt ze agile posiada moja siostra i znam podstawową mechanikę opelka , właściwości użytkowe oraz najważniejsze - dostępność w grupie GM bardzo ciekawych silników. Przed swapem zakupiłem agilkę 1,3cdti po dachowaniu na części . Zapożyczyłem z niej hamulce wentylowane na przód , większe bębny na tył , orginalny przewód paliwowy powrotny razem z koszem pompki paliwa , grubszy stabilizator . Dodatkowo zaadoptowałem amortyzatory bilstein b6 z astry g przerabiając je na gwint. Nie mam tylko pomysłu na sprężyny pod regulacje tył. Autko zostało odelżone z fabrycznych wygłuszeń oraz 32,2 kg obciążnika mieszczącego się pod nogami prawego tylnego pasażera. Wnętrze zostało przełożone z modelu po lifcie - małe przeróbki z tylną kanapą. Dzięki ciekawej konstrukcji przednich foteli opelka w niedługim czasie wpadną jakieś kubełki. Wracając do silnika , w oczekiwaniu na większą moc czeka już komplet jednomasa 220mm. I teraz najważniejsze. Jaki silnik ? Do wyboru z18xe 125km w agili rakieta , lekkie pokrewieństwo z z10xe , hydraulika idealny pod sekwęcje. X16szr 75km bezkolizyjny , mocny w dolnych zakresach obrotów - miasto , idealny pod blosa oraz ostatni silnik Y17dt isuzu 75km , oszczędny , niezawodny i mocny - pompa mechaniczna na linkę czeka na półce , minus to ciężki klocek. I teraz prośba do was o za i przeciw ww silników, pomoc i spostrzeżenia możliwości lekkiego poprawienia fabryki w tym maluszku.

Dziękuje i pozdrawiam.

 

[adam1954]

Ja to tak zdroworozsądkowo X16SZR.

1.8 to w tym klocku strach się bać.

To może pływać po drodze jak szalone

 

[Gość laki7]

Amorki spokojnie dadzą rade , opony 175/55/15 na stalóweczkach  dla niepoznaki myślę że także poprawią właściwości jezdne. Dla usztywnienia pudełka wleci jakaś rozpórka , a kagańcem dla silnika będzie króciutka skrzynia f12 z przełożeniem głównym 4,39. Niestety w takim wypadku odpada sprzęgło 220. Ze skrzynią f17+wr z dieselka o przełożeniu 3,55 śmiało można by się było pobawić na autostradzie. Niestety przy f17 odpada możliwość konwersji 4wd z r+ a może i rwd. Ale to temat bardzo odległy.  Narazie agila ze zrobionym zawieszeniem i hamulcami , bez sprężyn tylnych pod gwint , zrobionym wnętrzem bez kubłów czeka na serce. Wydech do dti podejdzie z cdti , do 1,6 8v tylko wymiana tłumika a przy 1,8 16v przejście na większą średnicę.

 

[adam1954]

Raz tylko jako kierowca jechałem Agilą i powiem szczerze że miałem serce na ramieniu.

Każdy większy podmuch i auto pływało.

A co dopiero przy większych prędkościach

Ale nie zniechęcam.

Popatrz co stworzył Ja37.

 

[Gość laki7]

Już seryjny let w cb to kosmos. Do corsy temat swapów ogarnięty na wszelkie możliwe sposoby, plus pełno ciekawych części typu zawieszenie, hamulce. Agila to japończyk i grzebanie przy niej to odkrywanie ameryki - nic nie pasuje , żadnych info. Big block odpada , jeszcze mniej miejsca niż w corsie , masa i podróż na księżyc. Agila ma być autkiem daily. Do tej pory na codzień grzebałem i jezdziłem mocnymi, a czasem bardzo mocnymi bmw i ulubionym busem. Niestety te autka nie na dają się na codzień. Za szybkie , za twarde , za głośne i za niskie , nie wspominając o ekonomi , bus za duży. Miałem do czynienia z agilą 1,0 u siostry - bez komentarza. Po swapie na 1,2 jej wystarcza. Wszystkie wyżej wymienione przezemnie swapy silników kosztowo wychodzą podobnie do p&p z12xe , no może 1,8 troche drożej. W najbliższym czasie coś muszę wrzucić do budy niestety temat gm jest mi raczej obcy. Jezdziłem corsa b po swapie z 1,0 na x18xe 115 - krótko , szybko , w miarę fajnie , astra f 1,7 isuzu z podkręconą dawką - fajnie , lubię stare i proste diesle , moment i elastyczność plus bardzo łatwa baza na tuning mechaniczny oraz miałem w rodzinie astre g z silnikiem 1,6 8v. Najsłabszy ale dużo mocniejszy niż 1,2 16v . Taki benzynowy dieselek , oszczędny i niezawodny ale nic nie rozwojowy , ogólnie bardzo polecany.

 

[ja37]

Agila to małe pudełko, myślę, że lepiej jak dasz tam małego klekota.

Na miasto będzie idealny, duży moment przy małych obrotach.

 

Co prawda widziałem już c20xe w seicento, ale to raczej nie skręcało. Na prostej był killer

 

Chyba, że pokusisz się o wywalenie tylnych stołków (bo to raczej kanapa nie jest i tam dasz jakis fajny motor.

 

[Gość laki7]

Nie :).  Autko ma być po bułki i do pracy . Projekt ma być nisko budżetowy - tylko small block . Bagażnik agili po złożeniu foteli ma zastąpić mi dużego i nieekonomicznego busa , który idzie na sprzedaż . Komplet fiatowskiego 1,3 cdti leży w garażu , lecz całkowicie nie odpowiada mi jego charakterystyka i ekonomia w mieście . Jeśli już diesel to tylko isuzu na mechanicznej pompie , bez żadnych komputerów, na swojej instalacji. Swap ma być szybki , tani i bezproblemowy. Agilę mam od tygodnia , w tym czasie kupiłem drugą na graty - 1,3 cdti , zrobiłem po pracy zawieszenie i hamulce oraz wymieniłem wnętrze na poliftowe. Jeśli to możliwe do końca tygodnia chciałbym zakupić dawce oraz zrobić przeszczep. Co chodzi o silnik coraz bardziej skłaniam się do x16szr. Najszybciej , najłatwiej , z blosem w lecie odpalanie na gazie więc najekonomiczniej. Bardzo proszę o rady co może mnie zaskoczyć przy poszczególnym swapie . Wady i zalety ww silników , najlepiej z waszych bogatych doświadczeń. Ewentualnie inne pomysły na usprawnienie autka. Każda sugestia będzie pomocna . W pózniejszym czasie będę prosił was o pomoc w podłączeniu radia delco lub siemens cdr 500 z kierownicą z merivy , manetką z omegi i midem. Radio , kiera i manetki są już zamontowane w opelku , mid czeka na jakieś sensowne miejsce. Jeszcze raz dziękuje za pomocne rady.

 

[ja37]

O radio to Kacpra pytaj.

Ja na klekotach się nie znam.

Zaproponował bym ci c20let.....ale to nie wejdzie.

1,6 będzie ok.

Popracuj nad dolotem, porting, wydech i może wypluje 85 darmowych koników.

 

[Gość laki7]

Raczej 1,6 . Narazie seria a kiedyś stary dobry tuning mechaniczny . Idealnie podszedł by mi x16szr z astry g ze względu na prawą poduszkę , lewa i tylna zostają przy skrzyni. Skrzynia raczej długa f17 z 1,3cdti z grubymi półosiami . Chciałbym wykorzystać bardzo ładną tarczę 220 z dieselka. Zamach napewno a docisk raczej nie podejdzie mi do 1,6 8v .  I teraz pytanie do was . Z jakiego silnika szukać mam jednomasa i ewentualnie docisku na dużą tarcze - oczywiście koło zamachowe zostanie wcześniej odpowiednio odelżone , a także jaki typ rozrusznika mi to zakręci? Najchętniej jeśli jest wybór to jak najmniejszy , jak najlżejszy . Drugie pytanie chodzi o silnik . Czy silnik x16szr z astry f lub vectry b ma miejsce na szpilki do mocowania łapy poduszki od strony rozrządu takie jak w astrze g , oraz czy różnią się czymś jeszcze , np miska olejowa ? Dużo większy wybór efki i viki z tymi silnikami w mniejszych pieniądzach. Ostatnie pytanie to czy wszystkie X16szr miały immo i czy są jakieś lepsze sterowniki silnika do 1,6 8v?

 

[wesol]

Ja bym dał jakiś 1.4 90 km albo 1.6 tylko się zastanowić czy mniej awaryjny czy z większą mocą. To już by chyba był szatan na drodze. Ja pamiętam jak kuzyn miał polo 6n2 1.4 z silnikiem z golfa i 90 koni robiło tam robotę.