Skocz do zawartości

Astra G Kombi - Wymiana tylnej lampy !!


Gość Czarek K.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jestem szczęśliwym posiadaczem Astry G Kombi od 10 lat :)
Mam głupi problem ale proszę o poważne odpowiedzi!

Po raz pierwszy muszę wymienić żarówkę od stopu, w lewej tylnej lampie.....  Wszystko proste prawda?? odpiąć kostkę, odkręcić dwie duże białe nakrętki i wyciągamy.

Otóż jedna z tych nakrętek kręci się razem ze szpilką/śruba w lampie !!! 

Jak mam teraz wyciągnąć lampę????

Jakieś pomysły??


Pozdrawiam!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szpilka wystaje poza nakrętkę? Czy jest na równo? Jeśli wystaje to można złapać kombinerkami gwint i spróbować odkręcić nakrętkę. Odpuści i przemieści się w górę to złapać gwint pod nakrętką. Można użyć coś między kombinerki, jakiś kawałek tektury/gumy żeby nie zniszczyć gwintu. Ewentualnie wrzuć jakieś zdjęcie jak to wygląda.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szpilka jest wkrecana w lampę więc się wykreci jbc. Jeżeli coś ci się urwało i się kręci to w nakretce tej plastiikowej tulejka. Pokrusz kombinerkami i odkrecisz, gwintu nie zniszcz na szpilce, to nakretka to na allegro po kilka pln

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja najpierw bym się zaopatrzył w jakąś używkę (bo do kombiaków trochę jest mniej na rynku) i dopiero swoją rozbijał.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie masz sposobu żeby to odkręcić? Masz lutownice w domu? Weź wytop zaczep koło tej śruby i wyjdzie, nic nie trzeba tłuc. Później możesz zapodać to na jakiś klej, tak aby przy następnej wymianie żarówki warstwę kleju ściągnąć i wymienić. Jak nie masz lutownicy to nagrzej nóż czy inny element metalowy. A jak nie będzie ci odpowiadał ten sposób to drastycznie tłucz, a później wymień lampę jak będzie taka potrzeba. Albo opcja którą podał deodekabokat. 

 

Do akcji delikatnych i tych w trudno dostępnych miejscach atakuje mini szlifierką modelarską, jest taki fajny zestaw w sklepach budowlanych można kupić od 80-150zł z tarczami/kamieniami szlifierskimi/ściernymi i innymi bajerami w zestawie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie masz sposobu żeby to odkręcić? Masz lutownice w domu? Weź wytop zaczep koło tej śruby i wyjdzie, nic nie trzeba tłuc. Później możesz zapodać to na jakiś klej, tak aby przy następnej wymianie żarówki warstwę kleju ściągnąć i wymienić. Jak nie masz lutownicy to nagrzej nóż czy inny element metalowy. A jak nie będzie ci odpowiadał ten sposób to drastycznie tłucz, a później wymień lampę jak będzie taka potrzeba. Albo opcja którą podał deodekabokat.   

Do akcji delikatnych i tych w trudno dostępnych miejscach atakuje mini szlifierką modelarską, jest taki fajny zestaw w sklepach budowlanych można kupić od 80-150zł z tarczami/kamieniami szlifierskimi/ściernymi i innymi bajerami w zestawie.

 

No to chyba nie zadziała bo blacha i makretka przykrywaja wszystko. Pobicie szkła też bo wnętrze jest dzielone

 

Ja bym pokruszył nakrętkę tam jest długa szpilka. Zostanie mosiężna tulejka. Nakrecilbym dwie zwykle m5 zakontrowal i wtedy klucz na kontrę i szzypce na tulejkę i wtedy pójdzie. A potem już jak lampa na woerzchu to jak wariat radzi litownica i poprawić wtopienie szpilki. Kurcze w Ah to poprawili bo szpilka w lampie na gwint i się wykreca jak się nakretka zapiecze

 

 

60550bf549717bd1f55df3f5d831e721.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli ta cała klapka plastikowa zdejmowana już ma na sobie wszystkie połączenia ścieżek i żarówek. To rzeczywiście pokruszyć ten plastik najlepiej :D Leci plus do respektu ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Wam że nie spodziewałem się że dopiero po 10 latach przyjdzie mi wymieniać żarówkę z tyłu :)  A że tyle z tym problemu to już inna bajka :)

No ale nie mogę się poddawać :D  

Dzięki za wszystkie porady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności