hałas przy odpalaniu

[Gość deodekabokat]

Ja pitole. Toz go sie robi tak ze zrzucasz pasek osprzętu i odpalasz. Jak efekt ustał to juz wiadomo ze na osprzęcie. Rolka altek kompresor itd.
5 min roboty bez kanału dodatkowych osób itd.

 

[ArKos]

Przyjrzeć się kołom zmiennych faz rozrządu. Ten silnik jest z tego znany przecież.

 

[Gość splitz070]

Ja pitole. Toz go sie robi tak ze zrzucasz pasek osprzętu i odpalasz. Jak efekt ustał to juz wiadomo ze na osprzęcie. Rolka altek kompresor itd.
5 min roboty bez kanału dodatkowych osób itd.

Yhym będę zrzucał pasek za każdym razem przed uruchomieniem jak "problem" zdarza się raz czy dwa na dziesięć przypadków.. Wrócę z pracy o 3 rano i będę sobie paski zrzucał.. ja pitolę..

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

 

[ja37]

Ja pitolę....

Nie masz w takim razie gdzieś w okolicy wróżki?

 

[Gość splitz070]

Ja pitolę....
Nie masz w takim razie gdzieś w okolicy wróżki?

Nie wiesz co to pytanie retoryczne? Nie ja założyłem temat. Zdaje sobie sprawę że z fusów nie umiesz wróżyć. Z resztą Ty wszędzie zawsze o tych wróżkach. Chłopak opisał przypadłość, dołączyłem się do niego starałem się też coś lepiej opisać i wyjaśniłem że ciężko to przyłapać na gorącym uczynku, a co niektórym nie chce się nawet ze zrozumieniem poczytać co ludzie piszą tylko "wróżki" i "ja pitolę".. Ludzie nikt wam nie każe czarować, zadano pytanie z nadzieją iż Ktoś może miał taką samą przypadłość.
Wskazano rzeczy i elementy na jakie trzeba zwrócić uwagę więc daruj sobie wróżenie i pitolenie.

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

 

[ja37]

Jak nie wiadomo nawet, z której strony odgłos, to czego wymagasz?

Tylko wróżka.

jak się nie chce poszukać, to się jedzie do mechanika i tyle z wróżenia.

 

[Gość splitz070]

Jak nie wiadomo nawet, z której strony odgłos, to czego wymagasz?
Tylko wróżka.
jak się nie chce poszukać, to się jedzie do mechanika i tyle z wróżenia.

Czytaj ze zrozumieniem..

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

 

[ja37]

I wzajemnie.

 

[adam1954]

19 godzin temu, splitz070 napisał:

Yhym będę zrzucał pasek za każdym razem przed uruchomieniem jak "problem" zdarza się raz czy dwa na dziesięć przypadków.. Wrócę z pracy o 3 rano i będę sobie paski zrzucał.. ja pitolę..

 

No jak trzeba to tak trzeba robić.

Zdarzają się nietypowe usterki więc i podejście musi być nietypowe.

 

[topiq]

Niech sobie zainteresowany kupi najtańszy stetoskop warsztatowy. Na alledrogo od 15 zł. Altek prawie na wierzchu, kompresor też w zasięgu. I ściągać paska nie trzeba będzie, na przyszłość się przyda jakby jakieś inne dźwięki wkurzały. Ja sobie stary mikrofon przerobiłem z zestawu słuchawkowego, trochę kiepski ma zasięg, bo krótka rurka i nie mam odsłuchu póki co, ale nagrywam na telefon podczas jazdy, mocując go pod maską i analizuję. Przyszłościowo wyprowadzę na dłuższy pałąk. Niestety kierunkowy byłby lepszy, ale zawsze coś. Jak ktoś nie jest całkiem głuchy to nawet jak ucho przyłoży blisko to kierunek hałasu złapie. Ja używam czasem starego stetoskopu lekarskiego od ciśnieniomierza  Ale chyba też sobie kupię ten diagnostyczny. Czasem też niestety trzeba pomocy drugiej osoby jeżeli to tylko przy odpalaniu się dzieje. Ale już koledzy wyżej wskazali potencjalny problem w postaci KZFR.

Edytowane 25 Lipca 2020 przez topiq