Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam pytanie jeszcze jedno, czy jest możliwe by wymiana oleju mogła pomóż w tym problemie? Tak jak pisałem przebieg to 250 tys km, a olej to półsyntentyk. Mineralny olej jest bardziej tłusty więc może mógłby pomóż przy tym problemie?

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/54008-kopcenie-na-niebiesko/page/2/#findComment-448286
Udostępnij na innych stronach

Gość tomekc16nz

No nie będziesz musiał ale to i tak procentowy wydatek w odniesienu do całości...jeśli jesteś zdecydowany na rozbiórke to wywal tłoki i oblookaj to będziesz wiedział na czym stoisz... zmierz jeszcze kompresje na sucho i mokro to Ci wiele powie o kondycyji motoru... Zmiana oleju nic nie da może tylko pogorszyć prace silnika w przyszłości, mineralny niejest olejem spełnaijącym normy dla silników GM (ludu nauczcie się:glupek: ) niewolono go wlewać do silników GM

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/54008-kopcenie-na-niebiesko/page/2/#findComment-448342
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

witam wszystkich

moim zdaniem wina tkwi prawdopodobnie w uszczelniaczach,jeśli jest to problem zużycia przez silnik oleju ,czasem właściciel pojazdu nie jest w stanie określić dokładnie koloru spalin i czy problem nie pochodzi z głowicy, uszczelki głowicy.jednak jak ktos powyzej napisał, mysle że wymiana pierscieni tu nie pomoze, ,bo uważam że przy przebiegu silnika jaki posiadasz tuleje cylindryczne nie będą już okrągłe, ale lekko owalne,i taka naprawa moze spowodować tylko zwiększone dymienie, jedynym rozwiazaniem jeśli już decydowałbyś sie na prawidlową naprawe nie eksperymentując z uszczelniaczami(choć czasem je tylko wystarczy wymienic), to musisz wyjać silnik i zrobic tulejowanie czyli zawozisz blok do firmy co sie zajmuje tym,tam wsadzą nowe tuleje i dopiero wtedy ma sens zalożyć nowe pierścienie na tłoki(stare lub nowe tłoki),poskładać silnik i polatać potem bez dymu.Oczywiście w głowicy zmienić uszczelniacze, dobrze jak ktoś przejrzy ją jakis fachowiec,który sprawdzi, luzy prowadnic zaworowych, dotrze ewentualnie zawory, sprawdzi szczelność,gniazd,płaszcza wodnego i splanuje.jeśli wczesniej tylko wymienileś uszczelniacze i nie pomogło to nie trzeba ich ponownie wymieniac, no chyba że ktoś zamontował i one sobie luźno tam latają i są przez to nieszczelne.Serce boli jak ktoś pisze że wymiana pierścieni pomoże w silniku z takim przebiegiem,ktoś juz pisał ze właśnie po wymianie pierścieni było jeszcze gorzej, no niestety tak można robić jak chce się mieć stałego klienta w warsztacie u siebie,w tym sensie że skoro głowica nie pomogła, pierścienie nie pomogły, to teraz remont silnika lub propozycja znalezienia uzywanego silnika.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/54008-kopcenie-na-niebiesko/page/2/#findComment-481108
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
Gość sylwek x20xev

Witam, jestem posiadaczem Opla Vectry B z silnikiem 2.0 16V 136km.

Od jakiegoś czasu zauważyłem kopcenie z tłumika na niebiesko, z czasem nasilało się ono coraz bardziej. Sprawa ma się tak, że gdy rano pale autko i nie ma jeszcze wysokiej temperatury to wszystko wydaje sie być OK, natomiast gdy silnik się nagrzeje, temperatura jest duża to na postoju, przygazowaniu jest za mną dosyć sporych rozmiarów chmura niebieskiego dymu i okropny zapach palonego oleju... przy ruszaniu to samo, nie zauważyłem natomiast tego podczas jazdy. Nawet jak się mocniej depnie gdy autko już sie porusza to raczej dymka w ogóle nie puszcza, a jeśli już to leciutki... Problemu z przerywaniem silnika czy jakimiś niepokojącymi innymi objawami nie zauważyłem. Wszystko chodzi dobrze tylko to kopcenie mnie martwi i to bardzo. Mechanik powiedział, że na początek można wymienić same uszczelniacze, jeśli nie pomoże to pierścienie.

Co wy drodzy koledzy o tym myślicie? Czy warto na początek wymienić same uszczelniacze? Czy w ogóle możliwe, że to od nich? Mnie sie zawsze wydawało, że gdyby to były uszczelniacze to auto kopciło by również podczas jazdy...

 

Pozdrawiam!

Witaj Areor

Wybacz , że po takim czasie odświerzam temat, ale obecnie mam identyczne objawy w moim opel omega. Do kiedy silnik jest zimny jest ok, ale gdy osiągnie temperaturę powyżej 90stopni dymi na niebiesko, najczęściej można to zauważyć przy ruszaniu. auto pali na dotyk, przyśpiesza też tak jak powinno jednak bardzo ubywa olej (sądząc po niebieskim kolorze jest wypalany) płyn chłodzący ok, poziom się nie zmienia. na około 700km wypalił jakieś 0,8l oleju. jeżdzę na 10w40.

proszę powiedz jak uporałeś się z tym problemem.

Ja planuję w najbliższym czasie zmienić uszczelniacze, bo słyszałem że da się to zrobić bez zdejmowania głowicy.

Pozdrawiam i mam nadzieję że opowiesz jak z tym wszystkim walczyłeś

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/54008-kopcenie-na-niebiesko/page/2/#findComment-615670
Udostępnij na innych stronach

chyba nie odpowie

wystarczy popatrzec kiedy ostatnio byl na forum

http://forum.opel24.com/user/32579-areor/

a reszta info jest juz na forum

spala olej to remont sie klania

i nie tylko gora

ale i dol tez

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/54008-kopcenie-na-niebiesko/page/2/#findComment-615673
Udostępnij na innych stronach

No niestety powtórzę za Wujkiem Gawlakiem - same uszczelniacze raczej nie pomogą - ja bym jeszcze pomierzył kompresje na sucho i mokro. Ale z opisu raczej pierścienie tłokowe też do wymiany.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/54008-kopcenie-na-niebiesko/page/2/#findComment-615695
Udostępnij na innych stronach

Panowie, z całym szacunkiem, ale:

1. pomiar kompresji guzik da.

Przestudiujcie raz jeszcze budowę tłoka, pierścieni i ich funkcji, a dojdziecie do wniosku, że to bez sensu.

Jeżeli pierścień zgarniający będzie wylatany albo zapieczony, a pozostałe dwa będą ok, to kompresja będzie książkowa, a olej będzie żreć. Musiałaby być beka z cylindra, ale wtedy by nie było

auto pali na dotyk, przyśpiesza też tak jak powinno

2.

same uszczelniacze raczej nie pomogą

Chcesz wierz, nie chcesz nie wierz, moje x20xev spożywało ponad litr na 1000km i po wymianie samych uszczelniaczy zużycie oleju spadło. Spadło na tyle, że od wymiany do wymiany NIC nie trzeba było dolewać. Stare uszczelniacze były tak twarde, że w kombinerkach kruszyły się na kawałki, a toto przecież z gumy zrobione, czyż nie? Gdyby to było zużycie oleju litr na 100km, to bankowo pierścienie nie żyją, bo nie dałby rady tyle zabrać samymi uszczelniaczami.

 

Ja bym na miejscu kolegi wymienił uszczelniacze - sam robiłem to bez zdejmowania głowicy. Jebaczka straszna ale da się zrobić. Potem obserwowałbym zużycie oleju. Najprawdopodobniej ustanie, ale gdyby było w nieprzyzwoitej ilości, to głowica z silnika i jazda z pierścieniami. Takie moje zdanie.

A tak jako anegdotę do tego co piszę: http://forum.samnaprawiam.com/kapitalka-silnika-na-wesolo-czyli-dwoch-macherow-w-akcji-vt6870.htm?highlight=kapitalka++weso%B3o

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/54008-kopcenie-na-niebiesko/page/2/#findComment-615919
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności