Remont silnika Vectra A

[Gość bedlamite]

Witam.

 

Ostatnio w mojej viki na silniku pojawiły się wycieki oleju. Okazało się że olej leje się z każdego możliwego miejsca a na dodatek silnik zaczyna dymić na niebiesko i stracił kompresję.

 

W zaistniałej sytuacji w mojej głowie narodziły się dwa pomysły.

1. Remont aktualnego silnika C20NE 115km.

2. SWAP na C20XE 150km.

 

Jednak nie wiem na jakie koszty muszę się przygotować (części + robocizna) przy generalnym remoncie silnikia.

 

Bardziej opłacalna jest naprawa aktualnego silnika czy SWAP na C20XE?

Jaki może być przybliżony koszt remontu silnika C20NE?

 

 

 

[Gość papieju]

Weź pod uwagę że silnik który kupisz może mieć za chwilę podobną awarię - to jest zawsze loteria. No i koszty bo i wiązka i skrzynia i pewnie hamulce zawieszenie itd. Koszty spore. Remont? Zależy tak naprawdę od stanu auta. Vectra A to dość wiekowe auto i jest sens jeśli jest w super stanie blacharskim i planujesz kilka lat pośmigać. Koszty? Sky is no limit wszystko zależy jak chcesz go zrobić i co naprawdę mu dolega. Możliwe że będzie konieczność honowania cylindrów, wprasowania tulei, wymianę tłoków na nadwymiar, może panewki i szlif wału, obróbka głowicy, graty, robocizna - to się okaże po rozbiórce. Jeśli chcesz mieć motor jak z fabryki to niestety, 2.5tys zł to może być mało. Kumpel robił kompleksowo w Merivie 1.6 16V - panewki, obróbka walu, tuleje w cylindrach, tłoki nowe, chwilę przed robił kompleksowo głowicę to się wysypał dół i w sumie coś koło 7tys zł wyszło. Auto ma dożywotkę już z wiadomych względów, ale motor lepszy niż z fabryki, grama oleju nie wciaga a trochę ma już nalatane.

 

[Gość bedlamite]

Blacharkę doprowadziłem do bardzo dobrego stanu. Na karoserii rdza pojawiła się tylko w jednym miejscu. Podłoga także została kompleksowo naprawiona i zabezpieczona. Ogólnie w auto włożyłem sporo pieniążków. A poza tym przywiązałem się do tego auta.

 

Na chwilę obecną jestem w stanie zainwestować 3000zł w naprawę/remont silnika. Postaram się zapytać zaprzyjaźnionego mechanika o wycenę.

Jeśli ktoś miał styczność z tematem remontu c20ne proszę o informację Z góry dziękuję.

 

[ArKos]

Nie da się kupić nie zaszlachtowanego c20xe. A jak się da, to będzie kosztował 2 razy tyle co całe auto.

Jeśli blok jest jeszcze dobry (szlifierz musi ocenić) to nie ma jakiejś tragedii. Pierścienie, panewki, robota głowicy, nowy rozrząd i jazda. Jak blok złom, to wolałbym wyszukać ogłoszenie jakiegoś anglika i najpierw obejrzeć i posłuchać pracy silnika, a potem brać się za swap. Najrozsądniej będzie x20xev - jest tego dużo, da się trafić w świetnej kondycji i jedzie niebo lepiej niż NE.

W zasadzie to taka przekładka silnika wyjdzie z połowę taniej, niż reanimacja trupa. Robiłem sporo silników oplowskich, swoje NE, XEV, XE, ale drugi raz chyba bym się tych robótek nie podejmował - nie opłaca się finansowo.

 

[ja37]

3kPLN mało na remont.

I mało na dające szansę c20xe.

Można kupić c20xe, nawet za 800PLN, tylko co to jest?

Idź za radą Arkosa.

 

Chyba, że chcesz tylko zmienić pierścionki, panewki i już, wtedy z rok tanio pojeździsz.

 

[Gość bedlamite]

Gdzie mogę szukać rozbitka lub anglika z silnikiem x20xev? Przejrzałem popularne portale, ale może macie jakieś sprawdzone źródła?

 

[ja37]

Możesz spytać na forum gsi.

User omega1217

Kiedyś przyprowadzał gsi - pierwszy silnik miałem od niego.

Teraz też ople sprowadza, ale musisz jakoś złapać do niego kontakt.

Jest z Sieradza - Grzesiek.

 

[Gość Klocu]

Ja bym zrobił remont. Kompletnie głowicę, pierścionki i panewki. Po rozebraniu będzie dopiero widać czy cylindry są do roboty czy nie. Kupisz silnik do swapa i tak nie wiesz co w nim siedzi a rozrząd i tak do roboty. Jak wyremontujesz to przynajmniej wiesz co masz. Dużo zależy od tego jakiego masz mechanika.