Jaki akumulator do Corsy C 1.2?

[rafalgrzegorz]

2 godziny temu, maersk napisał:

44 Ah  >  Tylko taki montuj mówię tobie z doświadczenia autko nie jest aż tak mocno napięciowo obciążone (światła,klima [ jak jest sprawna itd] alternator na spokojnie go doładuje na tyle że będzie utrzymywał sprawność nie oszukujmy się obojętnie jaki to producent nie te czasy jak kiedyś 1997 2000r że aku nawet i 7 lat utrzymywał sprawność teraz niestety jest tak max cztery lata i do wymiany nawet jak jest idealnie dopasowany względem auta i alternatora..... nie ma na to wpływu takie czasy 

Kolega chyba coś pomylił - zalecany przez opla do modelu 55Ah - a ty piszesz o 44Ah - ??

Mnie jakoś inaczej uczyli - 10% więcej TAK - mniej niż zalecane NIE.

Co prawda dzisiejsze akumulatory to nie to samo co montowane w fabryce i te minimum 5 lat wytrzymują.

 

[martin1]

W dniu 11.08.2020 o 09:28, rafalgrzegorz napisał:

Kolego przecież masz benzyniaka, jak sprawny rozrusznik, wszystko w porządku z elektryką i elektroniką, silnik sprawny to nie ma co wydziwiać.

Sam napisałeś że stare aku ma 255A prądu rozruchowego - a takich jakoś nie widać u sprzedawców.

Co ważne już napisałem wcześniej - zamiast 55Ah - można 60Ah - nigdy mniej niż zaleca producent.

 

Rozrusznik sprawny, alternator również, jedynie z klimą moim zdaniem coś się dzieje i zaczęła obciążać układ. Ja wiem, że lepiej więcej, ale z drugiej strony jeśli będzie przesadnie za dużo no to przecież nie będzie dobrze ładowany.  Na stronach z akumulatorami wychodzi, że do Corsy C są zalecane nawet 41Ah, max 52Ah i właśnie dlatego nie wiem dlaczego Wy polecacie większe a producent aku zalecają mniejsze. 

 

[rafalgrzegorz]

Sam napisałeś że masz fabryczny oryginalny aku 55Ah, czyli z takim wyszedł z fabryki - dlatego o takim napisałem.

Możesz sobie sam sprawdzić wpisując VIN pojazdu jak autko opuściło fabrykę - https://opel.7zap.com/pl/car/

Raczej na darmo w fabryce za mocnych nie dają ale jak jest troszkę więcej wyposażenia elektrycznego, szyby, klima audio, wspomaganie kierownicy to montują mocniejszy altek i większe aku.

A firmy zajmujące się handlem i produkcją akumulatorów polecają mniejsze żeby przetrzymał gwarancje i padł.

A jak się upomnisz o rękojmie to ci powiedzą że za słaby kupiłeś i to jest twój problem.

To może zacznijmy od nowa - najpierw sprawdź jak autko opuściło fabrykę i kup podobny.

 

[Gość maersk]

W dniu 11.08.2020 o 21:32, rafalgrzegorz napisał:

Kolega chyba coś pomylił - zalecany przez opla do modelu 55Ah - a ty piszesz o 44Ah - ??

Mnie jakoś inaczej uczyli - 10% więcej TAK - mniej niż zalecane NIE.

Co prawda dzisiejsze akumulatory to nie to samo co montowane w fabryce i te minimum 5 lat wytrzymują.

Tu się zgadzam z tobą według opla to tak. 10% więcej TAK - mniej NIE  masz racje ale weź pod uwagę wiek auta i alternatora moje zdanie podtrzymuje   taki aku na 4\5 lat da radę bez problemu nawet w zimie jak będzie odpowiednio zabezpieczony 

 

[wesol]

Parametry w akumulatorach czasami się różnią  odrobinę a wymiary akumulatora są np takie same. Bardziej trzeba się kierować nie tym co pisze producent bo można zrobić Aku mega mocny ale niekoniecznie długowieczny. Wynika to też z tego że można robić różne triki jak płyty separować. Tak by były mega blisko siebie , robić je cieńsze. Dobry Aku ma grube płyty co powoduje że jest długowieczny. Druga rzeczą jest też to że robiąc pomiary pojemności jeden akumulator wg producenta ma 55 Ah a z pomiaru np 49 Ah. Innej marki może mieć np zamiast 55 powiedzmy 60 Ah więc też są różnice. W aucie można założyć dowolnej wielkości aku nawet taki i 200 Ah. Będzie tak samo poprawnie działać jak taki 50 Ah. 

 

[Gość maersk]

5 godzin temu, wesol napisał:

Parametry w akumulatorach czasami się różnią  odrobinę a wymiary akumulatora są np takie same. Bardziej trzeba się kierować nie tym co pisze producent bo można zrobić Aku mega mocny ale niekoniecznie długowieczny. Wynika to też z tego że można robić różne triki jak płyty separować. Tak by były mega blisko siebie , robić je cieńsze. Dobry Aku ma grube płyty co powoduje że jest długowieczny. Druga rzeczą jest też to że robiąc pomiary pojemności jeden akumulator wg producenta ma 55 Ah a z pomiaru np 49 Ah. Innej marki może mieć np zamiast 55 powiedzmy 60 Ah więc też są różnice. W aucie można założyć dowolnej wielkości aku nawet taki i 200 Ah. Będzie tak samo poprawnie działać jak taki 50 Ah. 

Producent XXX przewiduje pojemność xxx a podczas pomiaru okazuje że że pojemność jest nawet 15 % mniejsza takie czasy 

 

 

[rafalgrzegorz]

8 godzin temu, maersk napisał:

Tu się zgadzam z tobą według opla to tak. 10% więcej TAK - mniej NIE  masz racje ale weź pod uwagę wiek auta i alternatora moje zdanie podtrzymuje   taki aku na 4\5 lat da radę bez problemu nawet w zimie jak będzie odpowiednio zabezpieczony 

Tu nie chodzi tylko o Opla, ogólnie kiedyś tak uczyli na elektrotechnice, zresztą też tak na praktyce majster uczył przy regeneracji akumulatorów - słyszałem - ale to było bardzo dawno temu - akumulatory można było wielokrotnie regenerować - ebonitowe skrzynki, płyty plusowe, minusowe i przekładki, odlewało się mostki do płyt i cel, jak i słupki plusa i minusa. Dawniej to wszystko robili ludzie w dużych państwowych warsztatach samochodowych.  

A wracając do tematu - zauważ że dzisiejsze akumulatory dość często odmawiają posłuszeństwa najczęściej w lecie a nie jak dawniej w zimie więc jak dasz za mały aku to go szybciej ugotujesz - inna sprawa że aku teraz to nawet w markecie kupisz.

 

[wesol]

Na YT są filmiki takiego goscia. Nazywa się Robert Mazurek. Jest ze Szczecina czyli moje okolice. On tam widnieje jako mrakumulator. Sporo testów tam robił. Warto sobie oglądnąć. Prowadzi firmę z akumulatorami. 

 

[Gość maersk]

14 godzin temu, rafalgrzegorz napisał:

Tu nie chodzi tylko o Opla, ogólnie kiedyś tak uczyli na elektrotechnice, zresztą też tak na praktyce majster uczył przy regeneracji akumulatorów - słyszałem - ale to było bardzo dawno temu - akumulatory można było wielokrotnie regenerować - ebonitowe skrzynki, płyty plusowe, minusowe i przekładki, odlewało się mostki do płyt i cel, jak i słupki plusa i minusa. Dawniej to wszystko robili ludzie w dużych państwowych warsztatach samochodowych.  

A wracając do tematu - zauważ że dzisiejsze akumulatory dość często odmawiają posłuszeństwa najczęściej w lecie a nie jak dawniej w zimie więc jak dasz za mały aku to go szybciej ugotujesz - inna sprawa że aku teraz to nawet w markecie kupisz.

I  ty masz racje i ja mam racje ale wiesz dobrze mówisz że aku siadają latem częściej sam to zauważyłem.... tego zjawiska nie da się tak logicznie wytłumaczyć no może da ale za słabą wiedzę posiadam jedynie co mogę dodać prostym przykładam jest aku stary no taki 2000 r  i wcześniej wystarczy go rozebrać fizycznie i taki z 2017 roku rozebrać nawet tego samego producenta jest całkiem inaczej zbudowany w sensie materiał z jakiego jest wyprodukowany jest o wiele słabszy i mało trwały ehh no prosty przykład opel vectra C czy fordy   aku normalnie w obudowie cały zakryty ludzie myślą że to dobrze jest na zimę owszem a latem powinno to się usuwać to moje zdanie 

 

[wesol]

Ale w jakim sensie? Chodzi o izolację cieplną czy jak ?