Ukryta informacja że auto po wypadku

[Gość Olaola1]

Minął ponad rok, auto już jednak nie jest bezwypadkowe... jak myślisz ile straciło na wartości? tysiąc, dwa, czy może więcej?

Chyba ze Paulina będzie chciała postąpić jak jej poprzedniczka, ale to już pozostawiam jej sumieniu.

 

Do takich spraw trzeba podejść z rozsądkiem, a nie emocjami. Jeśli sprawa jest nie pewna co do wyroku, najlepiej znaleźć najmniej kosztowne i najszybsze wyjście na pozbycie się problemu póki auto jeździ i się nie psuje.

 

Lata batalii spowodują kolejne koszty np rzeczoznawcy sądowego a to kolejne 2 tyś zł, opłata sądowa od kwoty, prawnik, dojazdy na sprawe.

 

Ja nie twierdzę, ze Paulina ma nie walczyć o swoje ale zacząć od najprostszych rozwiązań. Jeśli sprzedający się nie zgodzi na oddanie kwoty wobec tak oczywistych dokumentów. Dopiero wtedy próbować walczyć w sądzie...

 

[Gość PaulinaASTRA]

Tak mija dzień za dniem a ja nadal tam gdzie byłam ... nie pytajcie gdzie

Rzeczoznawcy się nie śpieszy, opinia miała być na piątek, później na poniedziałek a teraz " na dniach"..

Koniecznie chciałby a żeby ktoś rozebrał ten kokpit porobił zdjęcia, tego co tam jest w miejsce tych poduszek niestety ta impreza czytaj(usługa w zakładzie mechanicznym) znów jest dość droga bo 300zł+VAT ... Niestety na tydzień przed świętami... chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego jeszcze tego nie ogarnęłam..

 

[Gość Zicus]

Paulina walcz , może jak się ładnie gdzieś uśmiechniesz to ktoś pomoże , 3maj się dziewczyno , za daleko zaszłaś

 

[Gość Olaola1]

Właśnie ..Paulina skąd jesteś? Może jacyś mężczyźni forumowi pomogą koleżance ... hop hop są tu jacyś

Jak jest garaż to się jeszcze śrubkowkręta znajdzie i będzie okazja do spotkania

Ja już mam kluczyki, kawę w termosie, mogę jechać

 

[Gość Zicus]

czytając historię od początku , to coś tam na dole Polski mnie się przypomina .Panowie pomóżcie dziewczynie , ja niestety za daleko mieszkam .Przeciez poduszki wam nie wystrzelą bo ich nie ma

Edytowane 17 Grudnia 2013 przez Zicus

 

[Gość PaulinaASTRA]

Ja bym może i to rozebrała gorzej ze złożeniem do kupy z powrotem

Niestety potrzebuje zaświadczenia i pieczątki z zakładu mechanicznego ze to stan faktyczny a nie bzdura wyssana z palca czy przypuszczenia Pana X

Edytowane 17 Grudnia 2013 przez PaulinaASTRA

 

[Gość Olaola1]

zaświadczenia i pieczątki z zakładu mechanicznego

 

Się załatwi :gwizd: :gwizd: mam naprawę wpisaną w zezwolenie

 

 

 

Nie no na poważnie to fakt pieczątka z jakiegoś doświadczonego serwisu będzie bardziej wiarygodna... A skoro dół to może Kajetan z ASO Oświęcim był by w stanie pomóc w tak wyjątkowej sytuacji.http://forum.opel24.com/topic/62984-aso-opel-wawrosz-oswiecim-rabaty-na-haslo-forumopel24/

 

[Gość PaulinaASTRA]

W Katowicach w ASO MMCars też by to zrobili z tego co pamiętam to tam koszt zaczynał się od 600zł w górę, bo chciałam to już mieć za sobą ..podejrzewam że w Oświęcimiu podobna cena i musiałabym zostawić samochód na dzień-dwa ...

 

[Gość Olaola1]

ach ta kasa.... wszędzie jej mało.

 

Ale może ktoś na forum ma jakiegoś znajomka, znajomka, znajomego co by tryknął słówko i w ramach zwykłej ludzkiej życzliwości, oraz tępienia zachowań jak z twojej sytuacji, w ten świąteczny okres zapragnie zrobić dobry uczynek ( co zostanie mu tam na górze zapisane),wyjdzie na przeciw i zrobi ten "przegląd" Trzymam kciuki

 

[drahe]

Żeby stwierdzić czy poduchy są na miejscu nie musisz domontować całego kokpitu Poduszkę od kierowcy bez demontażu odróżnię od zaślepki, pasażera można sprawdzić demontując schowek.Kontrolka od Airbag ci się zapala i gaśnie po 5 sek?Jak coś mogę ci pomóc odezwij się na PW.Sprawdzę stan złączy, czym są zakończone co mówi ster z poduszek.