Skocz do zawartości

Ukryta informacja że auto po wypadku


Gość PaulinaASTRA

Rekomendowane odpowiedzi

Gość romantyr

 

 

prawda jest taka że albo ktos w tym aso miał układy ze sprzedającym, albo po prostu olali sprawdzenie, w końcu postali przy aucie i dostali za to trochę kasy....

Zgadzam się z tym całkowicie.Przykro mi to pisać,ale moim zdaniem cała ta sprawa to tzw.''musztarda po obiedzie".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 116
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Gość Piotrek_sieradz

czego ty teraz oczekujesz?

 

z serwisem nie wygrasz o sprzedający to osoba prywatna i była drugim włascicielem.

 

 

na dodatek podejrzewam ze na umowie wpisana była nizsza kwota.

 

szkoda nerwów.

 

mi sie kiedys automat popsuł w drodze do domu ujechałem 30km od sprzedającego zawróciłem i chciałem kase z powrotem, oczywiscie sie wypiał. no to do domu do rzeczoznawcy ale jak mnie uswiadomił ile bedzie to trwac i jakie koszty to wsadziłem 600zł w skrzynie

 

 

nic nie zdziałasz. Przykro mi

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość klopsik1

i jak bedziesz sie sądzić? ciekaw jestem jak to wszystko sie skończy. gorzej jak sprzedawaca powie , ze auto nie było uderzone.. na co może tez mieć kwit z aso...a aso ekspertyze. Mogą chcieć wcisnąć kit , że Ty miałaś wypadek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość PaulinaASTRA

czego ty teraz oczekujesz?

 

z serwisem nie wygrasz o sprzedający to osoba prywatna i była drugim włascicielem.

 

 

na dodatek podejrzewam ze na umowie wpisana była nizsza kwota.

 

szkoda nerwów.

 

mi sie kiedys automat popsuł w drodze do domu ujechałem 30km od sprzedającego zawróciłem i chciałem kase z powrotem, oczywiscie sie wypiał. no to do domu do rzeczoznawcy ale jak mnie uswiadomił ile bedzie to trwac i jakie koszty to wsadziłem 600zł w skrzynie

 

 

nic nie zdziałasz. Przykro mi

Na umowie mam napisane ile rzeczywiście zapłaciłam, złożyłam pisemny wniosek do Urzędu komunikacji w Częstochowie o wydanie ksera wszelkich dokumentów które posiadają na temat mojego auta, może tam coś znajdę .Wiem od radcy prawnego że prywatny sprzedawca odpowiada również 12 m-cy od momentu sprzedaży a w moim przypadku mam czas do 23 października. Może szanse są nikłe ale nie odpuszczę do momentu kiedy będę wiedziała że zrobiłam już wszystko co można było zrobić.

Edytowane przez PaulinaASTRA

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tomasz9955

nic nie uzyskasz, szkoda czasu i pieniedzy lepiej sprzedac i dołożyć do nowego auta.Sprzedawca i tak powie ze nie widział albo ze auto bylo bezwypadkowe a przeciez Pani moga sama dokonac takich napraw po jakiejs kolizji.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w 2009 kupilem nowa epice w oplu w polsce,w salonie bylo ok,na sloncu zauwazylem ze zdezak ma inny odcien.niby plastik ale zastanawiajace bylo czemu przedni jest ok a tylny nie...opel twierdzil ze tak ma byc,po jakims czasie kuzyn przez przypadek dowiedzial sie ze w tym wlasnie salonie biora se praktykantow i niektorym pozwalaja przejechac kilkanascie metrow z hali na myjnie, jadac na myjnie jeden z idiotow udezyl w drzwi innego auta i musieli zamowic nowy zdezak pod kod lakieru

wiec aso mnie nie zaskoczy juz chyba

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paulina a ja ci życzę powodzenia w sprawie, choć będzie ciężko. Trzeba tępić takich oszustów bo to nie tylko przekręt a i zagrożenie życia ludzkiego. I ja bym i w tę stronę uderzał również.

Powodzenia pomimo iż wielu stara się cie od tego odwieść.

Fajnie by było jakbyś była w stanie dowieść iż naprawa była zdobiona przed twoim zakupem a podczas twojego użytkowania nie miałaś żadnej kolizji czy wypadku

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość romantyr

Trzeba sobie uświadomić jedną zasadniczą rzecz Panowie i Panie;Nie ma idealnych i bez skazy

aut.Nawet w autoryzowanym ASO czy u Dealer'a.Takie są niestety fakty(trochę wiem o tym-pracuję w branży).Kupując trzeba mieć zawsze oczy''szeroko otwarte'' i ''chłodną głowę''.

Życzę Ci Paulino powodzenia i wytrwałości w walce.Pozdrawiam.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy tutaj nie chodzi dziewczynie o to, że autko zaczyna wyglądać dziwnie, tylko o to, że sprzedający zataił fakt, iż było one po jakimś większym zdarzeniu, choć był zobowiązany do przekazania tej informacji.

Ma racje walcząc o swoje i w cale nie jest na przegranej pozycji.

 

Kupowałem a8lw12 w salonie w polsce i też nie kupiłem jak się okazało samochodu bez skazy. Ale salon za swoje nieuczciwe praktyki zapłacił gigantyczną karę. Przywozili samochód na lawecie do salonu i się gość nie zmieścił pod wiaduktem. Auto zostało naprawione, wyglądało jak nowe. Ale co z tego, skoro kosztowało tyle samo na witrynie salonowej i nie było wzmianki typu "uwaga ten egzemplarz spadł z lawety pod wiaduktem".

 

Walczyć, walczyć i walczyć !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności