Szarpanie przy dociskaniu i odpuszczaniu gazu

[Gość Karolewicz]

Witam po raz kolejny, szczerze mówiąc nie spodziewałem się iż będę musiał po tak krótkim czasie znowu szukać pomocy,ale do rzeczy.
Z dniem dzisiejszym auto zaczęło mi szarpać przy dociskaniu/odpuszczaniu gazu (nie zawsze szarpie, jednak przez większość czasu tak). Objawia się to 1-2 wyczuwalnymi szarpnięciami (w tym czasie widać jakby obrotomierz podnosił się a potem opuszczał o jakiś milimetr lub dwa) a potem zaczyna normalnie przyspieszać. Przed chwilą sprawdzałem i temperaturę pracy silnika pokazuje w okolicy 83 stopni i nie ma ubytku mocy, jednak dziś gdy problem się pojawił po raz pierwszy to temperatura skoczyła podczas jazdy do około 89 i bardzo wyraźnie spadła moc (mimo dociśnięcia pedału gazu na "piatce" przy 80 km/h obroty i prędkość prawie nie wzrastały mimo,że silnik stawał się głośniejszy jak przy normalnym dociskaniu gazu)ale oczywiście nie wiem czy to ma jakiś związek.
Jak już wspomniałem w moim poprzednim temacie, zmagałem się już z tym problemem wcześniej a w międzyczasie regenerowałem sterownik silnika. Po regeneracji z tym objawem akurat poprawy nie było ale komputer zaczął pokazywać sondę lambda, która tydzień temu wymieniłem a auto zaczęło jeździć jak nowe.
Dziś problem wrócił i jest w zasadzie bardziej dokuczliwy niż był.

-lambda jest oryginalna

-komputer nie pokazuje żadnych błędów.
-świece wymienione

-cewka ma rok

-wiek zaworu egr bliżej niesprecyzowany

 

Będę wdzięczny za jakiekolwiek pomysły co to może być ponieważ ja już nie jestem w stanie się domyśleć,przewertowałem masę tematów i ludzie najczęściej takie problemy mieli w dizlach więc to mi nie pomogło.
A tak może z waszą pomocą przynajmniej zacznę eliminować potencjalnych podejrzanych pod maską.
Macie jakieś pomysły od czego takie objawy mogą występować?

Edytowane 5 Października 2013 przez Karolewicz

 

[ArKos]

Zawieszenie silnika i skrzyni czyli poduszki. Najbardziej poduszka tylna skrzyni. Starczy na kanale breszką za łapę skrzyni czy silnika wajchować i jeśli poduszka się kończy, to doskonale to widać.

 

[Gość ASO OPEL Wawrosz Oświęcim]

Zawieszenie silnika i skrzyni czyli poduszki. Najbardziej poduszka tylna skrzyni. Starczy na kanale breszką za łapę skrzyni czy silnika wajchować i jeśli poduszka się kończy, to doskonale to widać.

 

Nie wydaje mi się. To co kolega Karolewicz opisuje, raczej podchodzi pod jakiś problem elektroniczny... Może przepustnica leci w kulki... u mnie czasem też tak się zdarzy (ale sporadycznie, więc nie robię z tego problemu), że przy przyspieszaniu nagle go "popuści" . Sądzę, że to przepustnica, jednak większość czasu jeździ się "emerycko" i pewnie jest zamulona w najczęstszych położeniach. Może kolega ma podobny problem z przepustnicą??

 

[Gość Karolewicz]

Sprawdzę i poduszki i przepływomierz :-)
Jedno właśnie mnie tknęło - czy ten objaw może pochodzić od rozrządu? Bo nabiłem już nim jakieś 4x kkm i planuje go robić w przyszłym miesiącu i tak mnie wzięło czy to przypadkiem nie mógłby być rozrząd? Tzn przestawienie się paska czy coś takiego?
Dodam,że silnik chodzi cicho i kulturalnie ale czasem jak zatrzymam auto to obroty potrafią przyfalować i minimalnie czuć wibracje w budzie na postoju, z odpalaniem nie ma żadnego problemu (obu objawów jeszcze tydzień temu nie było).

edit: poduszki mogę wykreślić, musiałem zrobić krótką przejażdżkę. Na zimnym silniku było fatalnie - mało mocy i szarpało nawet przy delikatnym używaniu pedału, ale kiedy już wracałem to nie wiem czy po nagrzaniu czy ponownym odpaleniu auto zaczęło chodzić tak jak powinno, więc coś raz działa(albo nie działa wcale) gorzej a raz lepiej.

 

edit2: właśnie jestem po dłuższej trasie i na zimnym silniku masakra, brak mocy i strasznie szarpie( na dwójce ledwo ciągnął) a kiedy się silnik rozgrzał wszystkie problemy minęły i jechał prawie idealne.
Więc co to może być?

Edytowane 6 Października 2013 przez Karolewicz

 

[Gość lysymakak]

Witam,

Miałem podobne objawy. Tydzień temu wróciłem od mechanika i miałem 2 ząbki przestawiony rozrząd.

miałem dość już tego auta, ale wszystko się wyjaśniło i mój bzyk znowu chodzi jak nowy.

polecam iść w tym kierunku...

 

[Gość Karolewicz]

Witam, przepraszam że tak późno dodaję odpowiedź. Dziękuję za podpowiedzi, sprawdziłem wymienione wyżej części, no i dodatkowo przepływkę z egr'em.
Plus jest taki,że są w super stanie.
A minus? Z dniem dzisiejszym zaczynam polowanie na sterownik silnika ze szrotu. Firma która mi mój dwukrotnie regenerowała spratoliła po całości.
Nikomu z czystym sumieniem nie mogę polecić firmy ELEKTRO-BIP z redy. Panowie nie dość,że odwalili wprost kosmiczną fuszerkę i skasowali mnie łącznie na 750 złotych o gwarancji nawet słyszeć nie chcieli.
Nie przeszkodziło im to jednak w zaproponowaniu mi innego sterownika, oczywiscie za sporą dopłatą.
Jeśli kogoś bardziej interesuje ten temat to zapraszam do topicu w którym opisałem swoje przeboje z ECU. Może ktoś na ucząc się na moim przykładzie uniknie strat i zniszczeń powodowanych przez tych "magików"

 

[Gość leoni]

Witam

 

Od jakiegoś czasu w mojej Asterce III 1.6 105 KM Twinport mam objawy jak większość z Was tu pisze szarpnięcie przy dodawaniu gazu i przy ruszaniu. Samochód nie posiada instalacjii gazowej. Czy ktoś poradził sobie już moze z tym problemem co konkretnie może być uszkodzone ?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.