ASTRA H 1.7 cdti grucha turbiny

[Gość bigdomel]

Witam serdecznie,

 

Od pewnego czasu mam problem z moja ASTRA H 1.7 cdti 101 KM 2008 r.

W czasie jazdy czasem zapala sie kontrolka kluczyka i auto jedzie w trybie awaryjnym bez turbiny. Po pewnym czasie lub zgaszeniu silnika i odpaleniu problem znika.

Pojawia sie to dosc losowo i ciezko mi stwierdzic w jakich okolicznosciach.

Czasem po jezdzie gdy nie zgasze silnika i wyjde posluchac slysze dziwne brzeczenie. Lokalizacja padla na gruche turbiny i sztange.

Mam wrazenie ze nie chodzi ona prawidlowo w pelnym zakresie.

Poruszalem ja na zimnym silniku i chodzila z pewnym oporem ale bez przesady. Reka bez wiekszego problemu ja przesuwalem.

Z tym, ze reka poruszalem nia w duzo wiekszym zakresie niz porusza sie sama w trakcie pracy silnika.

Nagralem filmik jak to wyglada.

Czy mozecie rzucic okiem czy u Was jest podobnie.

Na filmiku auto gazowane jest do obrotow okolo 3 tys.

Nie wiem w jakim zakresie powinna sie ta ztanga przesuwac.

 

Link do filmiku:

 

pozdrawiam

 

 

 

 

 

[adam1954]

 

 

W czasie jazdy czasem zapala sie kontrolka kluczyka i auto jedzie w trybie awaryjnym bez turbiny.

 

Dla czego wiec nie odczytasz błędów?

 

 

https://astraklub.pl/viewtopic.php?t=812604

 

Poczytaj ten link. Tam kolega Wesol to wyjaśnia.

 

[wesol]

Trzeba zrozumiec ze turbo dziala caly czas juz na maxa od samego poczatku a tylko wraz ze wzrostem obrotow pod obciazonym silnikiem sztanga sie wysuwa by utrzymac zadane doladowanie. zabawy na psotoju z pedalem gazu nie maja najmniejszego sensu. A juz jak ktos jeszcze nie potrafi po mesku wcisnac tego pedalu gazu w podloge na 5 sekund to jak tu mowic o pracy sztangi.

 

Bez obciazenia silnika to jak ma cokolwiek ta sztanga sie ruszac konkretnie?? Niby po co ma cokolwiek sie dziac jak paliwa podlewane jest tyle co nic. Powietrza ma pompowac to turbo w kosmos bez paliwa??

 

 

Przeniosłem bo teraz to jest pełna odpowiedź na pytanie kolegi

Edytowane 6 Lutego 2018 przez adam1954

 

[Gość bigdomel]

Witam ponownie,

 

wiec po glebszym wdepnieciu i przytrzymaniu gazu sztanga zachowuje sie tak:

 

 

widac po odpuszczeniu gazu jeszcze dodatkowy ruch sztangi.

Dzis troche ostrzej poganialem astre i blad zaden nie wyskoczyl.

nie wiem co o tym myslec.

ale w czasie jazdy przy przyspieszaniu w okolicy 1900-2100 obrotow slychac taki dziwny dzwiek jakby piszczenie.

 

pozdrawiam

 

[adam1954]

Ale wesol pisał o obciążeniu silnika a ty filmik robiłeś na postoju?

W linku który ci posłałem masz napisane jak sprawdzić sztangę.

I najlepiej jak było napisane aby odłączyć sztangę i wtedy sprawdzic jaki jest skok

Przegoniłeś trochę auto i mogła sie odpiec.

Eksploatacja silnika z turbo jest inna niz wolnossaka.

 

A napisałem ci też abyś podpiął do komputera i sprawdził co się dzieje.

 

[rafalgrzegorz]

Kolego Bigdomel - masz w swoim autku dość nowoczesny silnik mimo tego że to diesel więc wypadało by przynajmniej sprawdzić jakie błędy zapisały się w pamięci komputera bo za chwilę autko nie będzie w ogóle chciało pracować.

 

[wesol]

Witam ponownie,

 

wiec po glebszym wdepnieciu i przytrzymaniu gazu sztanga zachowuje sie tak:

 

 

widac po odpuszczeniu gazu jeszcze dodatkowy ruch sztangi.

Dzis troche ostrzej poganialem astre i blad zaden nie wyskoczyl.

nie wiem co o tym myslec.

ale w czasie jazdy przy przyspieszaniu w okolicy 1900-2100 obrotow slychac taki dziwny dzwiek jakby piszczenie.

 

pozdrawiam

 

 

Nadal dodajesz gazu stopniowo! Masz wcisnac pedal odrazu w podloge i tak trzymac 5-10 sekund. Wtedy obserwuj co robi sztanga. Tak jakbys zrzucil na pedal gazu cegle. Nie zadne tam stopniowe wciskania itp. Tak to dolaodwanie bedziesz mial takie jakie jest maksymalne ustawione w mapie ecm. Stopniowo wciskasz pedal to doladowanie bedzie np o 0.2 czy 0.4 bara wieksze od atmosferycznego.

 

[Gość bigdomel]

Witam,

 

metoda gaz-hamulec zczytalem jeden błąd ECN 038008.

Oznacza to prawdopodobnie problem ze swiecami zarowymi.

Auto odpala bez problemu.

WIecej bledow ta metoda nie wyswietlilo.

 

Dzis znowu kontrolka z kluczykiem sie zapalila po ok 10 km. Po kolejnych 2 km zgasla. Po kolejnych 5 km sie zapalila i pozniej znow zgasla,

Nie potrafie opisac okolicznosci w ktorych auto wchodzi w tryb awaryjny.

Zaczalem watpic czy to grucha turbiny.

 

Czy to typowe dla bledu 038008??

Trzeba wymieniac komplet swiec czy szukac ktora nawalila?

 

czy podpiecie opcoma pozwoli cos wiecej zobaczyc?

 

pozdrawiam

 

[Gość bigdomel]

Podłączylem pod kompa u kolegi i wywalilo blad P0234 doladowanie ujemne.

Skasowalismy blad i jezdzilismy z podlaczonym kompem okolo 15 min i blad nie wyskakiwal.

w drodze powrotnej oczywiscie kontrolka sie zaswiecila i po kilku min zgasla.

 

Zauwazylem ze gdy podczas przyspieszania w okolicy 2 tys obrotów odpuszcze noge z gazu slychac wyraznny dzwiek (piszczenie, syczenie) trwa ok 1 sek. na postoju tego nie slychac.

 

Czytalem ze aktualizacja softu moze cos pomoc.

macie jakies doswiadczenie w tej sprawie?

 

[adam1954]

 

 

dzwiek (piszczenie, syczenie) trwa ok 1 sek. na postoju tego nie slychac.

 

 

I uważasz że piszczenie wyeliminuje nowy soft?

Piszczenie to dla mnie jakaś nieszczelnosć.