Astra f 1.4 16v gasnie w czasie jazdy

[Gość Maciek97]

Witam! Kupiłem wczoraj astrę f 1.4 16v z 1998r. Mam problem z silnikiem... W czasie jazdy czasami silnik potrafi zgasnąć przy wrzuceniu na luz np. Dojeżdżając do świateł itp. Na postoju nie da się uzyskać tego efektu, zawsze jest perfekt. To wygląda tak, że jadę na 2 wrzucam na luz bo dojeżdżam do skrzyżowania i obroty spadają do zera, zamiast stanąć na ~1000. Na postoju obroty trzymają się idealnie. Po zatrzymaniu się samochód odpala od razu, bez żadnych problemów, ewentualnie jak mam jeszcze kawałek drogi to odpala z biegu (na pych). Krokowiec wyczyściłem, świece i przewody nowe, czujnik położenia wału nowy. Na innych tematach piszą że to sprzęgło itp ale to występuje po wrzuceniu na luz i puszczeniu sprzęgła podczas jazdy - jest to samo. Proszę o jakieś rady bo niby nie jest to jakieś pilne ale denerwujące 

 

[ja37]

A kontrolka check?

 

[Gość Maciek97]

Nie zapala się

 

[ja37]

Spróbuj wymigać błędy, może wyjdzie błąd od czujnika prędkości.

 

[Gość Maciek97]

6 godzin temu, ja37 napisał:

Spróbuj wymigać błędy, może wyjdzie błąd od czujnika prędkości.

Zero błędów, dostałem wskazówkę ze to może być wina lewego powietrza gdzieś w dolocie, bo mam poduszki silnika do wymiany i trochę nim buja, ale póki co próby znalezienia nieszczelnosci nic nie dały 

 

 

[ja37]

Zatkaj ręką dolot, powinien zgasnąć.

Jak nie, to gdzieś masz nieszczelność.

 

[Gość Maciek97]

Wyskoczył dzisiaj check, sprawdziłem i wyszedł czujnik prędkości jazdy. Stąd dwa pytania - czy on może odpowiadać za to gasniecie? I drugie gdzie znajduje się ten czujnik 

 

[ja37]

Oczywiście, że tak, dlatego na początku o tym pisałem.

Jak masz zegary na linkę, to jest w liczniku, a jak elektroniczne, to wkręcony w skrzyni.

 

[Gość Maciek97]

Okej to już wiem, a teraz pytanie jak wyjąć ten licznik żeby zobaczyć ten czujnik? Bo śruby odkręcone ale coś go dalej trzyma - podejrzewam że ta linka,jak ja odpiąć? 

Licznik wyjęty, czego mam szukać? Jak to mniej więcej wygląda? 

 

[ja37]

Banana na google masz, czy jak?