Światla-dzienne-zamiast-dlugich.

[ja37]

Kumpel w X5 ma w długich dzienne, właśnie jakoś na 30% i psiarnia sie nie czepia.

 

[adam1954]

Ja się jednak bałem bo nie mam zamiaru się pozbyć dowodu i potem jeździć na diagnostykę i do wydzialu komunikacji.

Koledze zabrali za ledy mijania.

Dowód odebrał dopiero po 2 tygodniach

 

[Mery 11]

Podłącz, tak jak na schemacie masz. Ja podpiąłem tak, jak było na moim schemacie. Włączam stacyjkę i Ledy świecą. Gdy, włączam światła mijania, Ledy gasną, tak ma byś. Nie mam włączonych żadnych opcij, które proponuje opel w opcomie.

 

[Mery 11]

No nie najlepszw fotkimn

 

[Navia]

41 minut temu, Mery 11 napisał:

No nie najlepszw

 Ledy też masz do kitu. To świeci w ogóle.

 

[Marcin 83]

7 godzin temu, Mery 11 napisał:

Ja miałem włączoną funkcję dziennych . Zrezygnowałem i dołożyłem ledowe ,po obu stronach tablicy rejestrcyjnej 

W dobie nasilenia mandatu trzeba pamiętać też o właściwym montażu. Policjant bez miarki sprawdzi rozstaw który ma wynosić min.600mm , a tablica ma rozstaw 520mm, i na drodze widzę sporo samochodów których lampy "dotykają" lub "nachodzą" na tablicę , gdyż komuś tam lepiej spasowały wizualnie czy do montażu .

 

[Mery 11]

Oceniasz po zdjęciach, można jeździć z nimi zamiast mijania. Siedzą od 7 lat. Ja nie narzekam. Jest, sporo na rynku ja wybrałem takie, aby pasowały do żeber grilla. Dobra niemiecka robota. Najprostsze to jest wsiąść, uruchomić silnik i ręcznie włączyć światła mijania.Jakoś przez przegląd przechodzi.  Były sprawdzane przy montowaniu, diagnosta pomierzył i potwierdził zgodność montażu i homologacji o dopuszczeniu do ruchu.

 

[Marcin 83]

5 minut temu, Mery 11 napisał:

Oceniasz po zdjęciach, można jeździć z nimi zamiast mijania. Siedzą od 7 lat. Ja nie narzekam. Jest, sporo na rynku ja wybrałem takie, aby pasowały do żeber grilla. Dobra niemiecka robota. Najprostsze to jest wsiąść, uruchomić silnik i ręcznie włączyć światła mijania.Jakoś przez przegląd przechodzi.  Były sprawdzane przy montowaniu, diagnosta pomierzył i potwierdził zgodność montażu i homologacji o dopuszczeniu do ruchu.

Nie oceniam po zdjęciach , i nie miałem na myśli Twojego przypadku.Sam w astrze g zakładałem w miejscu mniej więcej jak u Ciebie . Philipsy w kształcie owalnej łezki , ładnie pasowały pod kształt zderzaka ,i miałem dupochron w razie gdy zapomniałem włączyć świateł.  Wpisałem jako ciekawostkę która w prosty sposób potrafi określić jeden z kilku aspektów prawidłowego montażu . 

 

[Mery 11]

12 minut temu, Marcin 83 napisał:

Nie oceniam po zdjęciach , i nie miałem na myśli Twojego przypadku.Sam w astrze g zakładałem w miejscu mniej więcej jak u Ciebie . Philipsy w kształcie owalnej łezki , ładnie pasowały pod kształt zderzaka ,i miałem dupochron w razie gdy zapomniałem włączyć świateł.  Wpisałem jako ciekawostkę która w prosty sposób potrafi określić jeden z kilku aspektów prawidłowego montażu . 

Ocena zdjęć nie do kolegi była adresowana, tylko do koleżanki Navi. Wiadomo, kobieta ma inny gust niż mężczyzna

 

[bogoes]

Wcześniej pisałem o moim zdaniu na temat tego całego wymysłu ekologów (mniejsze ogrzewanie otoczenia), jakim są światła dzienne. Mój przykład sprzed kilku lat, który tak mnie zdenerwował, że musiałem na chwilę przerwać jazdę i odetchnąć na świeżym powietrzu. Słoneczna pogoda, trasa z rodzinnych stron do Bydgoszczy... mam takie miejsce, gdzie wjeżdżam z otwartego terenu w gęstą kępę drzew (czy właściwie wielki zarośnięty park), wysokich i liściastych... i pierwszy moment po wjeździe ze słonecznego, otwartego terenu w mrok prawie nic nie widać (kilka chwil zanim oczy się dostosują do półmroku)... i od razu po wjeździe w "tunel" miałem mijankę z gościem, który jechał na pseudo dziennych i na szczęście skończyło się tylko na muśnięciu (złożeniu lusterka), a nie raz się tam mijałem z samochodami jadącymi na światłach mijania i nie było nigdy takiej sytuacji.

Nawet jadąc rowerem (robię 4000-5000km rocznie) mam cały czas włączone światła. Bezpieczeństwa nigdy za dużo. Sorki za taki offtop, ale jak widzę takie montowane linijeczki (nawet z homologacją), to mi się nóż otwiera.

I tak obserwując ten wątek, to powoli tracę zrozumienie, o co  chodzi, skoro @Navia nie chce nic (żadnych świateł) dokładać, to przecież każde światła można sobie włączyć przełącznikiem i manetką, więc po co kombinować. Sorki, jak kogoś uraziłem, wrócę do biernej obserwacji.